Zgrzytliwy dźwięk przy rozruchu zimnego silnika

Postprzez yoshiwwy » 26 lut 2008, 19:21

Mam problem. Gdy temperatura spada w nocy poniżej zera przy porannym rozruchu słychać zgrzytliwy dźwięk wydobywający się spod maski. Coś jakby łożysko kręciło się bez smaru. Jak silnik się rozgrzeje to przestaje. można to regulować obrotami silnika (wyższe nie "ćwierka", niższe zaczyna "ćwierkać"). Sprawdzałem alternator i wspomaganie (wymieniłem pasek) ale nie pomogło. Dziś (26.02) w nocy było -1 i "zaćwierkało" przez ok. 10-15 sek i przestało.Od znajomego mechanika usłyszałem teorię o napinaczu paska rozrządu. Dźwięk dochodzi z tej okolicy (ciężko go zlokalizować).Jakiś sugestie mile widziane :(
Jestem magiem posługuję się fragiem :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2008, 15:58
Posty: 482
Skąd: Wyszków
Auto: 323f BA BP '95 –> Dupowóz Grandtour 2,2 klekot

Postprzez Gustav » 27 lut 2008, 00:08

Eh, mam to samo, "wróbelki" się odzywają, gdy temperatura znajduje się w okolicach zera i poniżej. Z rozrządem to raczej nie ma zbyt wiele wspólnego, u siebie wymieniałem cały komplet, zgrzyt pojawia się w dalszym ciągu, kiedy jest zimno. Obstawiałbym niezbyt już wydolną pompę wspomagania, a zwłaszcza jej łożysko. Jak działa u Ciebie wspomaganie, nie jest czasem tak, że te kilka, kilkanaście sekund po uruchomieniu zimnego silnika odmawia posłuszeństwa?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 lip 2005, 20:39
Posty: 50
Skąd: Mińsk Maz.
Auto: Mazda 323F BG B6e

Postprzez yoshiwwy » 27 lut 2008, 14:57

Witam
NIe mam problemów ze wspomaganiem.
Sprawdzałem łożysko.Zresztą dźwięk dochodzi nie od pompy wspomagania lecz jakby ze środka komory silnika. za pierwszym razem myślałem że jakiś kamień się dostał i potem wypadł,ale mróz zweryfikował moje przypuszczenia.
Jestem magiem posługuję się fragiem :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2008, 15:58
Posty: 482
Skąd: Wyszków
Auto: 323f BA BP '95 –> Dupowóz Grandtour 2,2 klekot

Postprzez .Wojtas. » 1 mar 2008, 10:53

A sprawdzałeś czy czujnik ciśnienia oleju działa poprawnie, bo może masz problem z ciśnieniem oleju jak jest zimny po dłuższym postoju. Jak sie olej rozgrzeje i rozprowadzi to wszystko powinno być ok.

PS.
A jeśli chodzi o ćwierkanie, to prawie każda mazda tak lubi, jedna ciszej inna głośniej. Moja też ćwierka przez prawie cały czas, czy zimny czy ciepły silnik
RoadRunners Cruzing Squad
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 maja 2007, 10:16
Posty: 10
Skąd: Łódź
Auto: była: Mazda 323 BG 1997
jest: Mazda 323 BJ 2003

Postprzez yoshiwwy » 1 mar 2008, 15:08

Witam. Interesujące. Czujnika nie sprawdzałem. Dziś znowu mi "swiszczał" choć zimno w nocy nie było. Coraz głupszy jestem <glupek2>
Jestem magiem posługuję się fragiem :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2008, 15:58
Posty: 482
Skąd: Wyszków
Auto: 323f BA BP '95 –> Dupowóz Grandtour 2,2 klekot

Postprzez Tasior » 31 sty 2009, 20:32

Witam.
Mam taki problem, ze czasem slysze straszny dzwiek z lewej strony mojej madzi. Wydaje mi sie ze to jest z okolic skrzyni biegów, bo wedlug mnie dzwiek dochodzi mniej wiecej spod akumulatora, taki mam wrazenie. Sprzelo niedawno bylo wymieniane na nowe (kompletne sprzeglo), a do tego wymieniony w skrzyni przy wymianie sprzegla na jakis Total, podobno to dobre Oleje. Najgorsze jest to, ze jak zauwazylem po wcisnieciu sprzegla ten dzwiek cichnie i slychac tylko silnik, a po puszczeniu znowy takie metaliczne tarcie czy cos podobnego. Mam juz tego dosyc a mechanik powiedzial ze to nic takiego. Do tego to zazwyczaj wystepuje do momentu dopoki silnik sie na dobre ie wygrzeje, potem jest juz cicho.
Wymienilem tez poduszki po skrzynia (przód, tył, lewa) ale jakos poprawy nie ma, choc byly naderwane – wczesbniej szrpalo i ruszal sie silnik. Objawy te nadal wystepuja i zanim wskoczy na obroty po uprzednim wrzuceniu na luz (w czasie jazdy, np. przy 60km/h wrzucam 3) to czuc jak sie zatrzecie caly silnik i dopiero wskoczy na obroty i juz jest ok.

Udalo mi sie to nagrac ten dzwiek przy odpalaniu i zalaczam to, moze ktos powie co to moze byc.

http://rapidshare.de/files/44394970/Maz ... y.wav.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez Tasior » 31 sty 2009, 20:35

Witam.
Mam taki problem, ze czasem slysze straszny dzwiek z lewej strony mojej madzi. Wydaje mi sie ze to jest z okolic skrzyni biegów, bo wedlug mnie dzwiek dochodzi mniej wiecej spod akumulatora, taki mam wrazenie. Sprzeglo niedawno bylo wymieniane na nowe (kompletne sprzeglo chyba AISIN), a do tego wymieniony w skrzyni olej przy wymianie sprzegla na jakis Total, podobno to dobre Oleje. Najgorsze jest to, ze jak zauwazylem po wcisnieciu sprzegla ten dzwiek cichnie i slychac tylko silnik, a po puszczeniu znowu takie metaliczne tarcie czy cos podobnego (wszystko ładnie słychac w nagraniu, jak wciskam cichnie, jak puszczam znowu zaczyna). Mam juz tego dosyc a mechanik powiedzial ze to nic takiego. Do tego to zazwyczaj wystepuje do momentu dopoki silnik sie na dobre nie wygrzeje, potem jest juz cicho.

Wymienilem tez poduszki po skrzynia (przód, tył, lewa) ale jakos poprawy nie ma, choc byly naderwane – wczesniej szarpalo i ruszal sie silnik. Objawy te nadal wystepuja i zanim wskoczy na obroty po uprzednim wrzuceniu na luz (w czasie jazdy, np. przy 60km/h wrzucam 3) to czuc jak sie zatrzecie caly silnik i dopiero wskoczy na obroty i juz jest ok. Co to moze byc??

Udalo mi sie to nagrac ten dzwiek przy odpalaniu i zalaczam to, moze ktos powie co to moze byc.

http://rapidshare.de/files/44394970/Maz ... y.wav.html
Ostatnio edytowano 1 lut 2009, 12:45 przez Tasior, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez marcin5644 » 1 lut 2009, 09:06

Panowie Witajcie w Domu !

Miałem to samo :( U mnie ten dźwięk robiło łożysko sprzęgłowe zostało wymienione a dźwięk był na 1 i na luzie okropnie...
Mechanicy wpadli na pomysł z olejem okazało się ze Olej w skrzyni nie był na full i dlatego był ten dźwięk. Objawy ustąpiły... Strach pomyśleć co by było gdybym się nie domagał naprawy tego...

W każdym razie nie bagatelizujcie tego !

P.S. Dźwięk miałem taki sam :( Kaleczyło moje uszy :/
Mazda 323 (BG) 1.3 8V 91r. – Jedyna Tak Wyjątkowa :)

III Miejsce @ (19.782) – Mega Zlot Sochaczew na 1/4 mili w Klasie A
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 20:15
Posty: 314 (5/1)
Skąd: Łomża/Berlin (DE)
Auto: 2008-2010
Mazda 323 BG 1.3 8V 91r.
2017-
Mazda 6 GJ SkyENERGY 2014 2.0 SKYACTIV-G

Postprzez Tasior » 1 lut 2009, 12:44

marcin5644 A łożysko sprzęgłowe gdzie jest?? Bo miałem wymienione kompletne sprzęgło?? Czy to jeszcze cos innego?? No i ile to kosztuje??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez marcin5644 » 1 lut 2009, 13:08

Już Ci mówię... Łożysko sprzęgłowe jest od strony silnika, żeby się tam dostać odkręcasz koło przód od kierowcy potem rozkręcasz prawą stronę silnika dolot powietrza itp.
Łożysko sprzęgłowe znajduje się w tej kopule takiej od skrzyni biegów do której wchodzą pół ośki...

Koszt części to ok. 117 zł ja dałem 81.50 zł w Autoland bo mam tam trochę zniżek...
Mazda 323 (BG) 1.3 8V 91r. – Jedyna Tak Wyjątkowa :)

III Miejsce @ (19.782) – Mega Zlot Sochaczew na 1/4 mili w Klasie A
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 lis 2008, 20:15
Posty: 314 (5/1)
Skąd: Łomża/Berlin (DE)
Auto: 2008-2010
Mazda 323 BG 1.3 8V 91r.
2017-
Mazda 6 GJ SkyENERGY 2014 2.0 SKYACTIV-G

Postprzez Tasior » 1 lut 2009, 15:27

A czy łozysko sprzęgłowe to to samo co łożysko wyciskowe (oporowe) sprzegła??
Bo jak wymienialem sprzeglo to kupilem caly zestaw w ktory wchodzilo: tarcza sprzegla, łozysko oporowe sprzegła i docisk sprzegła.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez re5 » 2 lut 2009, 19:35

powiem wam co jest, to wina rozrusznika przy niskich temperatorach bedix nie odskakuje od razu i silnik kreci rozrusznikiem proponuje wyjac i dobrze wymyc odtluscic oske po ktorej chodzi bendix i problem zniknie
Początkujący
 
Od: 2 lut 2009, 19:04
Posty: 8
Skąd: lodz

Postprzez re5 » 2 lut 2009, 19:35

powiem wam co jest, to wina rozrusznika przy niskich temperatorach bedix nie odskakuje od razu i silnik kreci rozrusznikiem proponuje wyjac i dobrze wymyc odtluscic oske po ktorej chodzi bendix i problem zniknie
Początkujący
 
Od: 2 lut 2009, 19:04
Posty: 8
Skąd: lodz

Postprzez Tasior » 2 lut 2009, 20:20

No dobrze, a rozrusznik jest po lewej stronie?? Bo dzwiek (przynajmniej dla mnie) wyraznie pochodzi z lewej strony silnika??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez bzzyczek » 2 lut 2009, 20:51

Jeśli dobrze rozumiem dzwięk ten jest związany z pracą sprzęgła, a także podczas jazdy, więc jaki to ma związek z rozrusznikiem?
Moim to jednak coś z tym sprzęgłem jeśli miałes wymieniane, może cos fachowcy spartolili.
Forumowicz
 
Od: 3 cze 2008, 21:26
Posty: 332 (0/1)
Skąd: oklice Radomska
Auto: A4 B5 1.8T kox 200HP/ Dwie Mazdy były :(

Postprzez yoshiwwy » 2 lut 2009, 20:56

Ja zakładałem ten temat i przyczyną była rolka rozrządu. Wymieniłem i po sprawie ;P
Jestem magiem posługuję się fragiem :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 sty 2008, 15:58
Posty: 482
Skąd: Wyszków
Auto: 323f BA BP '95 –> Dupowóz Grandtour 2,2 klekot

Postprzez re5 » 2 lut 2009, 21:16

to zalezy gdzie jestes czy siedzisz jako kierowca czy stoisz przodem do maski a rolka napewno nie ucichnie po rozgrzaniu silnika wiec sie pocieszaj poczekajmy nastepnych mrozow <jupi>
Początkujący
 
Od: 2 lut 2009, 19:04
Posty: 8
Skąd: lodz

Postprzez re5 » 2 lut 2009, 21:19

chyba ze masz sprytnego mechanika ktory zrobil co trzeba a zkroil cie za rozrzad hahaha hahaha
Początkujący
 
Od: 2 lut 2009, 19:04
Posty: 8
Skąd: lodz

Postprzez Tasior » 2 lut 2009, 21:25

Lewa strona to lewa, po lewej jest kierownica wiec lewa jest tylko jedna. No i jak sie rozgrzeje to ucichnie, zawsze tak ma :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Postprzez Tasior » 12 lut 2009, 22:58

Kurcze.... wymieniłem już łożysko sprzęgłowe, było ok, tylko troche krzywo pracowalo, zostalo na wszelki wypadek wymienione ale nie ma na nim śladów zużycia (przynajmniej nie widać tego), ale pomimo wymiany ten dziwny dzwięk nie ustąpił. Wkurza mnie już to bardzo bo nie wiem co to jest, mechanik tez nie wie a najchetniej to by wymienili wszystko.
Do tego wszystkiego ja odczuwam nadal drgania silnika i to calkiem spore (takie trzesienie) zanim z luzu wskoczy na obroty po puszczeniu sprzegla. Zauwazylem tez ze jak jade np 60km/h i minimalnie puszcze sprzeglo, to silnik powinien juz zaczac sie wkrecac na obroty, a on zaczyna się trząść i calkiem sporo, nawet mam wrazenie jak by na kolach nie bylo opon i jechalbym po bruku :( A jak juz puszcze do konca to wreszcie wskoczy i sie skonczy. To jest juz drazniace...
W serwisie powiedzieli ze w skrzyni bylo o 800ml za malo oleju (a poprzedni mechanik powiedzial ze zalal na full – ale juz wiecej do niego nie pojade).
Wiec co to moze byc?? Cos w skrzyni?? Półośka, przegub, gdzieś coś nie zazębia się jak trzeba??
NIe wiem czy mam racje, bo juz teraz mogę nie być obiektywny, ale mam wrażenie że teraz trochę ciężej mi wchodzą biegi, nie zawsze i nie wszystkie, ale czasem tak mi sie wydaje.
Ma ktoś jakoś teorię?? Jeśli tak, to jak jaką i jak bardzo drogą??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2007, 00:10
Posty: 454
Skąd: Warszawa, Mława
Auto: Mazda 323F BA 1,5 16V '95r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323