Klub MazdaSpeed

Witam,
Ostatnio miałem problem ze zbyt wysokimi obrotami jałowymi w mojej Mazdzie co przekładało się na jej duże spalanie. Dzisiaj po uprzednim przeczytaniu trochę tematów tutaj na forum i pozostałym szperaniu w necie zabrałem się ze znajomymi za rozbieranie i czyszczenie:
-Przepustnicy
-Silnika krokowego
-Układu dolotu powietrza
W wyniku naszej pracy autko odzyskało żwawość co mnie bardzo ucieszyło, ale nie poradziliśmy sobie z problemem wysokich obrotów. Po uruchomieniu silnika auto miało ok 900 obrotów, gdy dodało mu się gazu pozostawało na 1,5k obrotów(nadal na biegu jałowym, stojąc) nie schodząc ani wchodząc wyżej. Czasem silnik pracował nawet na obrotach 1,8-2k(raczej po dłuższej pracy).

Wracając z "nieudanej" naprawy okazało się, że silnik w drodze powrotnej zachowywał się bardzo dobrze(podczas trasy powrotnej stawałem 3 razy – znak "stop", parking itp.) i grzecznie pracował w okolicy 1k obrotów, nie falując itp.

Niestety tego samego dnia mój brat pożyczył ode mnie auto i mówił, że jak przy uruchomieniu było wszystko okej, tak już na pierwszych światłach silnik kręcił mu w okolicy 1,5k obrotów. Później przez 10km niby było wszystko w miarę okej, ale po tych 10km podobno na postojach silnik kręcił mocniej oscylując w okolicy 1,8k-2k. Poprawiona żwawość auta jak była tak została za sprawą naprawionego układu dolotu powietrza, który był nieszczelny.

Podsumowując prosiłbym was o radę co robić dalej... Brat uważa, że może znowu się zabrudziły wyczyszczone elementy co uważam za bzdurę. Podobno po czyszczeniu przepustnicy odpina się (chyba)minus od akumulatora i resetuje się komputer przez 30sek wciskając hamulec(fotorelacja kolegi z forum), czego nie zrobiłem bo zapomniałem. Kolega mi mówi, że być może to czujnik temperatury silnika nawala i stąd to, że raz jest dobrze, a raz źle z tymi obrotami. Powiem szczerze, że sam mało się znam na mechanice, ale mam znajomych, którzy ewentualnie jakąś śrubkę pod maską przykręcą lub odkręcą, jeśli zajdzie taka potrzeba.
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam, Wojtek!

Należy dokonać regulacji obrotów w trybie serwisowym na jałowym i rozgrzanym silniku. Reszta ustabilizuje się samoczynnie.

Podpowiedź z mojego wątku –> http://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=454&t=188828
Punkt 5.

Chodzi Ci dokładnie o ten fragment Twojej wypowiedzi?

Przy w pełni nagrzanym, włączonym silniku oraz wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu w samochodzie także świateł, wprowadzamy komputer silnika w tryb serwisowy. W tym celu robimy w gnieździe diagnostycznym mostek pomiędzy pinami TEN i GND. Wkrętakiem krzyżowym regulujemy obroty jałowe do pożądanej wartości tj. ok. 800. Jeśli obroty są za wysokie śrubę należy wkręcić. Jeśli za niskie śrubę wykręcamy. Po zakończeniu regulacji wyjmujemy mostek i sprawdzamy jakie są obroty. Można zgasić silnik i włączyć jeszcze raz by upewnić się, że jest wszystko w porządku.

Jeśli tak to w jaki sposób mam zrobić mostek pomiędzy tymi pinami, szperam trochę w sieci i mało co widzę. Gdzie ten wkrętak mam włożyć, kiedy już połączę ze sobą piny? Wybacz za takie pytanie, ale jestem kompletnie zielony w tych sprawach.

Mostek w gnieździe robisz za pomocą kawałka drutu. Gniazdo znajduje się obok skrzynki z bezpiecznikami przy kielichu lewego amortyzatora i ma pokrywę z napisem Diagnosis. Śruba regulacji znajduje się na przepustnicy nad dźwignią do której przymocowana jest linka gazu.

Ostatnio pojeździłem trochę mazdą i powiem, że już sam nie wiem czy coś jest nie tak. Miałem okazje pojeździć trochę po mieście dosyć zatłoczonym i co chwilę się zatrzymywać, a tam obroty spadały do tych pożądanych 800-900. Koniec końców chcę oddać mazdę do mechanika bo wynikł inny problem, a mianowicie uciekający płyn chłodniczy w okolicy lewego przodu auta, ale o tym kiedy indziej.

To było do przewidzenia że komputer sobie to wysteruje.O czym pisałem wyżej. Uciekający płyn może być przyczyną zapowietrzenia się układu a co za tym idzie obroty silnika szaleją.

Pisze po przerwie ponieważ obroty nie przestają szaleć. Jest różnie raz stoją 1,5k, innym razem 2k, a czasem normalnie 900. Chłodnica została wymieniona, ale nic to nie pomogło w sprawie obrotów. Mechanik mi powiedział, że przez kolektor może dostawać się "lewe" powietrze czy coś. Mam zamiar wymienić filtr powietrza bo i tak jest ostro zabrudzony i jak myślicie jest szansa, że to coś pomoże. Mechanik również mi tłumaczył, że obecna instalacja którą mam to jest przerobiona z innej(holenderskiej), ale co to ma do tego to nie wiem. Będę jeszcze odsyłał mazdę dalej do mechaników to może czegoś się dowiem, a was mogę jedynie dalej prosić o radę co może być nie tak.

Po odpięciu wtyczki krokowca obroty są stabilne?

Tak, jezdzilem tak chwile czasu i bylem bardzo zadowolony. Zakupilem druga przepustnice bo podobno bez podpietego krokowca pali wiecej, ale w tej natomiast problem pojawial sie zarowno przy podlaczonym krokowcu jak i odpietym. Prawda jest taka, ze mazda pali mi z tymi cholernymi zlymi obrotami jakies 14l/100km i juz powoli zalamuje rece. Czy to prawda, ze bez odpietego krokowca bedzie palic wiecej niz te 14 chociaz silnik zachowuje sie bardzo grzecznie? Kolejne pytanie to co począć dalej bo już nie wiem...

Dopisano 20 sie 2016, 18:49:

Po odpięciu krokowca obroty bylt przyzwoite i silnik pracowal wysmienice, natomiast proba podłączenia nowej przepustnicy z innym krokowcem przyniosla negatywny efekt z podpietym i wypietym nowym krokowcem...

PS: Nie robiłem resetu kompa czy coś w tym stylu na nowej przepustnicy. Proszę o informację co robić dalej, a póki co będę jeździł bez krokowca i zobaczę jak ma się spalanie. Jeśli dobrze pamiętam to reset komputera wykonuje się poprzez przesunięcie kluczyka o jedną pozycje przed uruchomieniem silnika, a następnie trzyma się hamulec przed 30 sek?

Reset robi się poprzez odłączenie akumulatora i wciśnięciu pedału hamulca na około 20 sekund. Proponuję podłączyć starą przepustnicę i odłączyć sondę lambda i wtedy poobserwować zachowanie silnika na jałowym i przede wszystkim w pełni rozgrzanym. Taki zabieg zrobić również przy założonej nowej przepustnicy.

Dopisano N, 21 sierpnia 2016, 15:12:

Oczywiście te zabiegi tj odłączanie sondy montaż przepustnicy itp robić przy odłączonym akumulatorze.

Robić to na podpiętym czy jednak odpiętym krokowcu?

Na podpiętym.

To jest sonda lambda i czy to tylko ta jedna?

To ta. Jedna jest w tym silniku.

Dowiedzialem sie czegos nowego, a mianowicie gdy odpinam przeplywomierz ten przy filtrze powietrza obroty sie ogarniaja jak w przypadku silniczka krokowego sprobuje dorwac owy element z innej uzywanej mazdy i przelozyc do swojej. Powoli mysle o tym czy nie trzeba podpiac mazde pod jakis komputer, zeby może tam wyregulowac obroty, co o tym myślicie?

Nie ma sensu podpinać do mazdy komputera. Jest co prawda jakiś tam interfejs chiński ELM itp. ale uważam, że szkoda pieniędzy na to i czasu na zabawy z tym, a i tak nie wiadomo czy zagada do komputera. Błędy możesz sobie odczytać przez tester diodowy. Można go zrobić samemu albo mogę Ci podesłać mojej produkcji. Za jego pomocą odczytasz błędy a już na pewno dowiesz się czy przepływomierz jest sprawny czy nie. Obroty reguluje się tak jak wyżej pisałem. Do tego również można ustawić czujnik położenia przepustnicy tzw. TPS.

To wszystko jest dla mnie czarna magia... :/ Moglbys moze jednak skontaktowac sie ze mna droga telefoniczna? Wyslalem chyba wiadomosc tutaj na forum.