Klub MazdaSpeed

Cześć, dziś po powrocie z pracy i zgaszeniu silnika usłyszałem małe bum i zobaczyłem biały dym spod maski. Otworzyłem maskę, wszystko mokre, po chwili oględzin okazało się, że pękł mi wąż między chłodnicą a silnikiem. Jaka może być tego przyczyna?
Czy po wymianie przewodu i zalaniu płynem trzeba jeszcze układ odpowietrzyć?

A nie lał Ci się przypadkiem na niego olej spod aparatu zapłonowego?

Raczej nie, był pęknięty od spodu. Zwrócę na to uwagę po montażu nowego.

Patrząc na zdjęcia w Twoim temacie, to właśnie raczej kapiący na niego olej był przyczyną.

Ok, dzięki, przyjrzę się po założeniu nowego czy kapie tam olej

Od razu wymień oring w aparacie zapłonowym bo to tylko dodatkowe 10-15 min niezbyt skomplikowanej roboty a będziesz miał spokój z wyciekiem oleju w tamtej okolicy.

Wiesz może jaki on ma numer katalogowy?

Oring 38x3.5 – reszta opisana tutaj: viewtopic.php?f=454&t=23226

Proszę korzystać z wyszukiwarki.

ok, dzięki