Klub MazdaSpeed

Witam jak w tytule koledzy przeszukuję forum i nie potrafię znaleźć czegoś podobnego. Mianowicie mazda 323f model BA silnik 1,8 BP nierówno pracował okazało się że kabel na 3 cylindrze był źle założony zgasiłem silnik żeby poprawić kabel i po poprawieniu już się nie odezwał, dodam że paliwo dochodzi świece zalewa iskra jest dobra mocna a silnik nie odpala próba na plaku też nie pomogła. Czy ktoś ma jakiś pomysł co mogło się stać ?

Wkręć dobre świece i spróbuj ponownie, tamte mogą być zalane i niezdolne do współpracy.

świece zmienione ,sprawdzony rozrząd i nadal brak odzewu. Ręce opadają co jeszcze mogło się stać bo w zasadzie silnik ,który ma paliwo i odpowiednią iskry musi zapalić czy jeszcze o czymś zapomniałem

a kręci bo może aparat zapłonowy szlag trafił

Aparat jest ok bo miałem świece wykręcone i podłączone do kabli wszystkie miały dobrą iskre, w odpowiedniej kolejności mam obawę że stracił kompresje we wtorek go będę mierzył, zobaczymy innej możliwości nie widzę to by była nagła i dziwna śmierć silnika ale już chyba nic innego być nie może. Jeśli ktoś jeszcze będzie miał jakieś sugestie temat nadal otwarty.
Kompresja pomierzona na każdym cylindrze 11,5. i dalej nic:–(

koledzy nowe spostrzeżenie jest takie rozrzad dziś sprawdzony jeszcze raz i jest ok, ale co ciekawe po zdjęciu kopułki z aparatu okazuje się że jest już dawno jest po zapłonie. Opóźni łem więc zaplon max i jeszcze wskazywał na zbyt wczesny , na samostarcie zaczął coś popierdywac . Czy zatem jest możliwe żeby skrzywiło wałek aparatu

rychu1976 napisał(a):Czy zatem jest możliwe żeby skrzywiło wałek aparatu

nie, wałek prędzej pęknie niż ulegnie aż takiemu skręceniu. Sprawdź czy przewody są prawidłowo podpięte pod aparat, skoro rozrząd uznajesz, że jest ok.

tylko kabli nikt nie odpinał a auto przestało odpalać

No i kłopot rozwiązany uszkodzony był aparat zapłonowy a dokładniej przesunięciu uległa blaszka współpracująca z czujnikiem halla dla tego aparat dawał iskrę tylko nie w tym czasie co powinien

Witam. Odświeżę temat. Mam problem z uruchomieniem auta raz odpali a raz nie. 1.8 GLX Zaczęło się od tego że po uruchomieniu auta rano mogłem jechac do pracy przejechałem 11km zgasiłem silnik i już go nie mogłem odpalić. ale jak odczekałem 5 min to moglem go na nowo uruchomić. Pewnego razu go rano w ogóle nie odpaliłem próbowałem wiele razy i nic. wróciłem z pracy i odpalił od strzału. dzisiaj nie odpalił w ogóle. ani z jednego kluczyka ani z zapasowego. raz zaswieci sie ikonka (autka z kluczykiem) a raz nie nie wiem co i jak ;/

Jeśli kontrolka nie gaśnie to masz problem z immobiliserem.
Spróbuj na drugim kluczyku.

na zapasowym kluczyku to samo nie odpala a kontrolka w ciagu kilku minut jak probowałem go uruchomic moze raz chwilowo sie zaswieciła. podekrzewałem ze mi sie imo w kluczyku zepsuło bo kilka razy mi spadły kluczyki na podłoge. ale sprawdziłem zapasowy kluczyk ktory w domu miałem i nic.

Kluczyki Ci nic nie dadza, immo sie zawiesca na chwile bo silnik nie odpala po kreceiu. Normlana rzecz pewnie aparat zdycha . rozbierz aparat wyczysc zaizoluj i sprobuj odpalic.

ta mazda to największa zakała na 4 kołach jaka mi sie trafiła silnik wymieniony alternator i rozrusznik zregenerowany i dalej coś się pier**** w drugim aucie mam 5.7 V8 i tam dosłownie nic sie nie dzieje dramat z tą mazda ...

To nie jest nowe auto panie, nie tylko na forum masz problemy. Trzeba z glowa sprawdzac po kolei, swiece kable aparat Pb to najprostsze rzeczy, ktore mozna samemu sprawdzic.


P.s jak sie dba tak sie ma i nie chodzi tu o Ciebie tylko o poprzednika .

arafal21 napisał(a):To nie jest nowe auto panie, nie tylko na forum masz problemy. Trzeba z glowa sprawdzac po kolei, swiece kable aparat Pb to najprostsze rzeczy, ktore mozna samemu sprawdzic.


P.s jak sie dba tak sie ma i nie chodzi tu o Ciebie tylko o poprzednika .

samochód kupiłem 2 lata temu od młodego Norwega. Kupiłem mazde by jeżdzić nią do pracy po Oslo i do Polski .... założyłem gaz. jezeli chodzi o instalację to STAG 4 rewelka nic sie nie dzieje ale co do auta to masakra. olej sprawdzam czesto płyny więc raczej pilnuje wszystkiego co 15000km wymieniam olej zawsze pełny serwis robię