Klub MazdaSpeed

Panowie, potrzebuję rzetelnej rady, co do tego, ile można zdjąć bezpiecznie z głowicy, aby autko było żwawsze...
Jestem tuż przed zdjęciem głowicy i pomyśłałem, że zamiast standardowego planowania zwiększyłbym trochę osiągi samochodu.
Proszę o pomoc w tej kwestji.

_______________________
323F BA 1,8 1.840ccm 1998r.

2-3mm wystarczą – ja tam robiłem u siebie w 1,5 Z5, od razu wypoleruj sobie kanały dolotowe i wylotowe, jak będziesz miał silnik rozgrzebany.
Pozdrawiam.

Morgenik napisał(a):2-3mm wystarczą

Z tego, co wiem (lub mi się wydaje) to producent zazwyczaj dopuszcza zmianę wysokości głowicy rzędu 0.2mm (tak miałem dla 4G13).
Nadmierne splanowanie zwiększy stopień sprężania, co może spowodować spalanie stukowe, samozapłon (w fazie sprężania – przed impulsem iskry, itp).

Jak zbierzesz za dużo – głowica na śmietnik chyba, że dorobisz uszczelkę pod głowicą 3mm grubości...

Zwykłe planowanie (na np. SPC20) powinno zdejmować setne części milimetra...

Może Mazdy są bardziej podane na tego rodzaju "TUNING", ale bym był ostrożny...

Na pewno będziesz skazany na dobrej jakości paliwo (z wysoką odpornością na spalanie stukowe)...

..

SimoneuS napisał(a):lub lotnicze...

Zapodasz lotniczą, to po głowicy za jakiś 1.000km – sprawdzone .

..

SimoneuS napisał(a):że tylko lotnicze, bo one ma chyba 113

Zależy do czego. Do samolotów sportowych są dwie 115 i 130 oktan, wszystkie paliwo jeszcze ołowiowe + oczywiście zawory chłodzone sodem, inaczej byłoby po nich a do Wilgi i Zlina wystracza 100LL, tak to się w lotnictwie oznacza

Silniki turbinowe, turbośmigłowe i odrzutowce, to już nafta lotnicza, coś pomiędzy ON a benzyną. Traktory C360 na tym chodzą, natomiast nowsze konstrukcje już nie .

Wszystko sprawdzone w aeroklubie Bielsko Biała .

SimoneuS napisał(a):najwyżej potem tylko PB98 lub lotnicze...

No albo LPG tylko po co wtedy ten tuning .

Dzięki Panowie za porady i informacje.
Doszedłem do wniosku, że nie będę nic ponad to co trzeba zbierał z głowicy, czyli od 0,2-0,5 mm (tak przynajmniej mi powiedziano w warsztacie). Za to wypolerują mi kanały – to chociaż jest bezpieczne...
A co do LPG to zainwestowałem w sekwencję i różnicy nie zauważam względem benzyny (osiągi).
Mój tuning skończy się pewnie na tym, że dołożę do już zainstalowanych strumienicy i ostatniego tłumika Sebringa stożek K&N, .

Pozdrawiam.

Stożek i gaz, obyś nie miał problemów.

Pozdrawiam.

A co ma stożek do gazu w przypadku sekwencji??

No nie wiem, ale może coś ma, ja tam jeżdę na beznynie i mam stożek, więc nie mam problemów, ale nie wiem, czy jak nie będzie Ci lapał więcej powietrza, to nie będzie coś się działo, jak masz gaz, najlepiej spytaj się dobrego gazownika.

wwy napisał(a):A co ma stożek do gazu w przypadku sekwencji

Moim zdaniem tyle samo, co do beznzyny – spadek mocy i momentu w dolnym zakresie obrotów i "pseudo" kop przy obrotach maksymalnych.

Bez hamowni, pomiarów i strojenia dolotu z zapewnieniem dopływu zimnego powietrza – bzdura i kasa w błoto...

wwy napisał(a):A co ma stożek do gazu w przypadku sekwencji

Spadek mocy i duszenie się... to może się dziać. Taką przyjemność zafundował sobie mój znajomy.

magicadm napisał(a):Bez hamowni, pomiarów i strojenia dolotu z zapewnieniem dopływu zimnego powietrza – bzdura i kasa w błoto...

Dokładnie . Jeszcze powiedz, że stożek zamontujesz sam , bez strojenia... to się uśmieję.

czy ma ktoś sprawdzone info o ile mm można bezpiecznie splanować głowicę w BA Z5 ?