Mam takie pytanko w aparacie zapłonowym P5 po ściągnieciu palca i odkręceniu stożka osadczego sa 2 blachy w kształcie koła jedna ma wcięcie i nieda sie jej inaczej założyć na wałek a druga zazębia sie tylko na czterech z możliwych otworów. moje pytanie jest takie jak te blachy ustawić. Kolega rozebrał aparat zapłonowy sam nie wiem w jakim celu i nie zapamiętał w którym rowku ma być osadzona ta blacha, moja madzia pojechała do Holandi z zielonym kierowco który nie potrafi tego rozebrać i sprawdzić jak te blaszki mają być ustawione.
Prosze o pomoc, lub jakąś instrukcje z katalogu obrazującą te sprawe.
Blaszki w aparacie zapłonowym jak mają być ustawione
Strona 1 z 1
k3b
ale ja to testowalem
i nie ma roznicy hehe napewno po cos to jest w kazdym badz razie ja niewiem jak dokladnie na byc orginalnie ale smiga w kazdej pozycji i mysle ze chyba nie ma to roznicy jak jest (ale tu sie moge mylic)
watek bede obserwowal moze sie czegos dowiem jak ktos bedzie potrafil na twoje pyt odp.
ale ja to testowalem
watek bede obserwowal moze sie czegos dowiem jak ktos bedzie potrafil na twoje pyt odp.
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
k3b
tak ale wydaje sie ze jakby mialo to jakies znaczenie to gosc ktory projektowal ten aparat zaprojektowal by rozstaw dziurek tak aby inaczej nie dalo sie tego wlozyc zwroc uwage ze kazda czesc w tym aparacie jak i aparat ,ktora wymaga wlozenia tak a nie inaczej jest tak zaprojektowana aby nie mozna bylo tego wlozyc inaczej niz powinna byc
tak ale wydaje sie ze jakby mialo to jakies znaczenie to gosc ktory projektowal ten aparat zaprojektowal by rozstaw dziurek tak aby inaczej nie dalo sie tego wlozyc zwroc uwage ze kazda czesc w tym aparacie jak i aparat ,ktora wymaga wlozenia tak a nie inaczej jest tak zaprojektowana aby nie mozna bylo tego wlozyc inaczej niz powinna byc
- Od: 8 paź 2006, 11:19
- Posty: 359
- Skąd: Nasielsk
- Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)
Sprawa wyglada tak odkrecasz kopulke palec ma podawać prąd na pierwszy cylinder od paska rozzadu, lub jak kto woli ustawiasz silnik na znaki te na dole na wale. Po sciągnieciu palca i osłony sa 2 blachy wieksza i mniejsza. Tas wieksza ma wciencie w otworze tak ze inaczej sie jej nie da ustawić a ta druga ma wystające przetłoczenie które musi pasować w otworek tej wiekrzej bllachy. I tak mała blacha ma na 1/2 swojego obwodu rand gdy silnik jest ustawiony na GZP to rand tej blachy mawchodzić w czujnik zewnętrzny ten na górze. Pasujesz 2 blachy do siebie i skrecasz wszystko.
Mi sie wydaje ze te blaszki w aparacie a bynajmniej jedna z nich służy jako czujnik położenia wału, ale to są tylko domysły bo nie mam katalogu zeby sprawdzić, wiec jeśli to nie prawda to prosze mnie poprawić. Ta wiekrza blacha z 4 randami to napewno jest związana z zapłonem.
Mi sie wydaje ze te blaszki w aparacie a bynajmniej jedna z nich służy jako czujnik położenia wału, ale to są tylko domysły bo nie mam katalogu zeby sprawdzić, wiec jeśli to nie prawda to prosze mnie poprawić. Ta wiekrza blacha z 4 randami to napewno jest związana z zapłonem.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości