Jak sprawdzic stan katalizatora ?
1, 2
Witam,
Moje autko tuz po kupieniu palilo litr oleju na ok 300 km... moj magik od razu orzekl – silnik jest w stanie idealnym na 99%, konieczna tylko wymiana pierscieni. Po otwarci silnika okazalo sie ze to prawda. Po wymianie – takze. Olej po 200 km wciaz przezroczysty i zero spalania.
Ale w zwiazku z tym mam pytanie – pierscienie byly w stanie agonalnym, czyli musial olejem bryzgac ze hej... zapewne wiec katalizator byl naprawde mocno zarzygany olejem... jest jakis sposob zeby to sprawdzic ?
Moje autko tuz po kupieniu palilo litr oleju na ok 300 km... moj magik od razu orzekl – silnik jest w stanie idealnym na 99%, konieczna tylko wymiana pierscieni. Po otwarci silnika okazalo sie ze to prawda. Po wymianie – takze. Olej po 200 km wciaz przezroczysty i zero spalania.
Ale w zwiazku z tym mam pytanie – pierscienie byly w stanie agonalnym, czyli musial olejem bryzgac ze hej... zapewne wiec katalizator byl naprawde mocno zarzygany olejem... jest jakis sposob zeby to sprawdzic ?
Katalizator średnio wytrzymuje 200kkm później mimo że wygląda ładnie i nie jest zatkany nie spełnia już swojej roli. Twoje auto ma zapewne już ponad 300kkm skoro brało olej wiec kat już umarł. Najlepiej podjedz sobie do diagnosty i sprawdź spaliny i będziesz wiedział czy jest jeszcze sprawny .
Bladyy78 napisał(a):Katalizator średnio wytrzymuje 200kkm później mimo że wygląda ładnie i nie jest zatkany nie spełnia już swojej roli. Twoje auto ma zapewne już ponad 300kkm skoro brało olej wiec kat już umarł. Najlepiej podjedz sobie do diagnosty i sprawdź spaliny i będziesz wiedział czy jest jeszcze sprawny .
Wrecz przeciwnie
Auto bralo olej, poniewaz bylo totalnie zaniedbane jesli chodiz o plyny ustrojowe – prawdopodobnie ktos jezdzil sobie na tym samym oleju ze 2-3 lata i taki byl efeket, ze pierscienie padly.
Po wymianie jest ok.
Ale skoro ktos przez pewnie z rok jezdzil mocno dolewajac oleju, to to wszystko musial spalac katalizator – skoro tak, to pewnie jest duzo bardziej zuzyty niz przy "normalnym" uzytkowaniu auta, stad pytanie jak to sprawdzic...
Rozumiem ze po spalinach ? Ale z drugiej strony spaliny pewnie nic ni epokaza, jesli jest np mocno zapchany, zmniejsza moc auta, ale jeszcze jest na tyle sprawny ze spala smieci... ?
Zgadzam się z przedmówcą w 100%. To, że mazda bierze olej wcale nie oznacza, że auto nie może mieć w granicach 130-170 tys przebiegu. Każdy z nas na siłę zajeździł by taki silnik i z mniejszym przebiegiem...
A co do pytania o katalizator również jestem ciekaw.
A co do pytania o katalizator również jestem ciekaw.
- Od: 4 cze 2008, 19:51
- Posty: 95
- Skąd: Włocławek
- Auto: 323F BA 1,5 Z5 '97
Nie bądźcie naiwni. Jeżeli wierzycie ze 13- letnie auto ma 140tyś przebiegu to wierzycie w bajki ty,le to to auta mają po 6 latach. Tylko w Polsce można spotkać stare auto z niewielkim przebiegiem. Znajomy sprowadza kilkuletnie szroty z przebiegiem ponad 200tyś po odpicowaniu maja w zależności od rocznika od 70 do 160 tyś ale podkreślam auta maja po max 7 lat a nie 13
.
A co do katalizatora to już napisałem wcześniej jedź do diagnosty niech sprawdzi spaliny i wyjdzie czy kat jest sprawny czy nie.

A co do katalizatora to już napisałem wcześniej jedź do diagnosty niech sprawdzi spaliny i wyjdzie czy kat jest sprawny czy nie.
kuba123 napisał(a):silnik jest w stanie idealnym na 99%, konieczna tylko wymiana pierscieni.
Jak prawie każda mazda.
Bladyy78 napisał(a):Katalizator średnio wytrzymuje 200kkm
tak tak
teraz mam 230 w saabie i stan kata BDB.
Tak się mowi dlatego, ze 99% samochodów w każdym wieku w Polsce nie ma 200 tysięcy na liczniku.
kuba123 napisał(a):uto ma ok 140 kkm, mechanik to potwierdzil po wielu rzeczach, typu nadal oryginalne (fabryczne) amortyzatory trzymajace jeszcze calkiem niezle, wyglad silnika itd.
Bajki i tyle. Po wyglądzie silnika okreslić przebieg. Kolega ma saaba 9-5 2003 rok ptrzebieg 450 tysięcy, silnik wygląda jak by wyjechał z fabryki. Amorki też mogą różnie wytrzymać. a jak odróżnic fabryczne od nie fabrycznych??
No i najciekawsze, 140 kkm, silnik w 99% sparwny, tylko dlaczego nie miał pierścieni??
kuba123 napisał(a):prawdopodobnie ktos jezdzil sobie na tym samym oleju ze 2-3 lata i taki byl efeket, ze pierscienie padly.
To coś słaba ta mazda. Mój firmowy ford jeździł 3 lata na jednym oleju, jakieś 80 kkm i setki oleju nie weźmie, teraz ma 190 na liczniku.
novell napisał(a):To, że mazda bierze olej wcale nie oznacza, że auto nie może mieć w granicach 130-170 tys przebiegu.
Tak, tak, samochodu do kościoła i z powrotem raz w tygodniu. No i oczywiście od dziadka z vermachtu. Kiedy Polacy przestaną być tak naiwni.
Twoje Z5 tez ma 130 kkm i połyka olej
Lukano napisał(a):Bajki i tyle. Po wyglądzie silnika okreslić przebieg. Kolega ma saaba 9-5 2003 rok ptrzebieg 450 tysięcy, silnik wygląda jak by wyjechał z fabryki. Amorki też mogą różnie wytrzymać. a jak odróżnic fabryczne od nie fabrycznych??
No i najciekawsze, 140 kkm, silnik w 99% sparwny, tylko dlaczego nie miał pierścieni??kuba123 napisał(a):prawdopodobnie ktos jezdzil sobie na tym samym oleju ze 2-3 lata i taki byl efeket, ze pierscienie padly.
To coś słaba ta mazda. Mój firmowy ford jeździł 3 lata na jednym oleju, jakieś 80 kkm i setki oleju nie weźmie, teraz ma 190 na liczniku.
Nie umiesz myslec i patrzec i analizowac, to mowisz ze Bajki.
Ja to robilem u mechanika, ktory pracowal w jedynym autoryzowanym ASO Mazdy w Łodzi, od poczatku jego tu istnienia. Wszystkie łódzkie Mazdy ktore bywaly w ASO musialy u niego byc. Facet ma przeogromne doswiadczenie i to widac, a przy okazji jest moim dobrym kolegą, wiec nie ma powodu mi zmyslac.
Nie doczytales – przebieg nie na podstawie silnika, ale takze. Jesli czlowiek mowi ze panewki sa jak fabrycznie nowe i swojej karierze mechanika ASO jeszcze takich w uzywanym aucie nigdy nie widzial, to o czyms to swiadczy, ale jest tylko kolejna przeslanką. Kolejnymi sa wyglad kierownicy, twardosc niektorych gum pod maska, rozrzad (orginalkny, wiec prawdopodobnie wymieniany w ASO jeszcze na gwarancji), amortyzatory wlasnie – a skad wiadomo ze oryginalne ? Bo maja oryginalne oznaczenia, a przod jest na ok 60%, tyl na ok 40%, znajac czas zuzywania fabrycznych amortyzatorw Mazdy, wiadomo, ze nie mogly byc wymieniane od nowosci. (Tzn jakby byly wymieniane po 5 latach jezdzenia autem, to teraz bylyby na jakies 80% minimum, bo taka maja jakosc, natomiast juz sam fakt wymienienia ich po 5 latach jest idiotyczny, bo po 5 latach auto jezdzace po szwajcarskich drogach i z takimi amortyzatorami jakie daje MAzda, po prostu by sie nie zuzyly za cholere.
I wiele innych drobiazgow, ktore w kupie daja pewien obraz tego jak auto bylo uzytkowane.
Skad sie wzial problem z olejem ? To wyjatkowo proste. Auto bylo wlasnoscia kobiety (potwierdzaja to dokumenty). Z calym szacunkiem dla kobiet, ale niektore podchodza do aut wyjatkowo "lekko"... moja matka po 2 latach sie zdziwila ze musi olej wymienic w aucie (a to juz jej 2 auto...). Jesli pani wlascicielka podobnie podchodzila do auta i np. oleju przez 3-4 lata nie wymieniala, no to taki jest efekt.
Mazdy w ogole sa dosc wrazliwe na punkcie oleju – poczytaj sobie o tym.
A to ze tak moglo byc to wskazuje ogolne zaniedbanie auta tam gdzie sa elementy eksploatacyjne typu klocki, tarcze, bebny itd itp.
Mowisz o naiwnosci co do kilometrarzu, a nie wiesz o czym mowisz. Naprawde uwazasz ze auta ktore malo jezdza nie istnieja ? Ja np swoim robie rocznie max 5000 km. Jezdze naprawde malo. Tzn ze po 10 latach na liczniku byloby 50 kkm. No dodajmy jeszcze na jakies ekscesy +10 kkm. I co... jak handlarz ode mnie takie auto kupi, to ma jeszcze cofnac licznik
Auto bylo kupione ze szwajcarii, wiec jest mozliwosc ze w bogatym kraju, bylo po protu 3 czy 4 autem rodziny kupiony nastolatce na prezent i stalo sobie w garazu, co zreszta potwierdza totalny brak kurzu i zabrudzen w bardzo glebokich zakamarkach w roznych dziwnych miejscach auta, do ktorych trzeba bylo sie dogrzebac przy montazu autoalarmu i paru innych rzeczy.
Pytanie pozostaje – jak sprawdzic stan katalizatora, w sytuacji kiedy mogl byc mocno zapluty olejem.
a co ma kurz do tego , bo tak czytam i czytam i ... jak brak kurzu to auto nie ma tyle km. ? Im mniej kurzu tym mniej kilometrów czy to świadczy o tym ,że ktoś dbał żeby kurzu nie było a o olej już nie ?
Może inaczej – 3 letnia Honda kumpla z pracy ma na koncie niecałe 30kkm przebiegu (auto jeżdżone tylko do pracy i okazjonalnie na wakacje). Auto moich rodziców ma jakieś 120kkm przy wieku ponad 9 lat, przy czym zdecydowaną większość tego nabiłem ja. Dodam, że auta te od momentu wyjechania z salonu mają pierwszych właścicieli. Jak najbardziej możliwe jest dostanie auta starego, ale ze stosunkowo malutkim przebiegiem, tyle tylko że odnalezienie takiego samochodu to naprawdę rzadkość i fuks. Takich aut są śladowe ilości, ale są i czasem można na nie trafić w tłumie samochodów z mocno odkręconymi licznikami.
marcin255 napisał(a):tak to rozumiem tylko co z tym kurzem
wystarczy ze po prostu przeczytasz co bylo napisane i na pewno zrozumiesz
"(...) i stalo sobie w garazu, co zreszta potwierdza totalny brak kurzu i zabrudzen w bardzo glebokich zakamarkach (...) "
kurz jest tylko potwierdzeniem na to ze auto stalo najprawdopodobniej w zamknietym pomieszczeniu, i jako rozwiniecie hipotezy ze bylo kolejnym autem w rodzinie, ktore sobie stalo gdzies tam w garazu i malo jezdzilo
jak ja lubie takie tematy gdzie pytanie jest zadane konkretnie, np tak jak tu: "jak sprawdzic katalizator", a zamiast proby pomocy leci dywagacja na temat pierwiosnkow w Mołdawii.
LongeRek napisał(a):Szczerze to mnie również interesuje jak można sprawdzić stan katalizatora:)
No właśnie, bo co do przebiegu to nadal mnie nie przekonałeś. cudów na świecie nie ma, wystarczy wziąść kalkulator do reki.
A co do mechanika, pracowałem w ASO opla, wiem na czym oni się znają, a tu czytam, że głupoty gada.
Ale miło się czyta co piszesz.
jak by panewki nie były ori, to chyba musiał by miec z 500 tysięcy przynajmniej. na ich podstawie określić czy samochód ma 140 czy 240 kkm. Ehhh, Ci Polacy. Wierzą w to co chcą.
kuba123 napisał(a):Nie umiesz myslec i patrzec i analizowac, to mowisz ze Bajki.
Nie jeden samochód kupowałem. Tu nie ma co analizować, tylko liczyć. jedź na zachód i zobaczy ile tam kosztuje BA 96 rok, 1,8 z przebiegiem 140 kkm.
No i nie wierz w bajki mechanika. Bo on sam tylko przypuszcza.
kuba123 napisał(a):fabrycznie nowe i swojej karierze mechanika ASO jeszcze takich w uzywanym aucie nigdy nie widzial
No to co on za auta oglądał?? po milione kilometrów?
Po jakim czasie zużywają się prawidłowo eksploatowane panewki
kuba123 napisał(a):Bo maja oryginalne oznaczenia, a przod jest na ok 60%, tyl na ok 40%
W saabie mam ori amorki, a mam 230 na blacie
kuba123 napisał(a):Naprawde uwazasz ze auta ktore malo jezdza nie istnieja
Istnieją, moj ojciec ma takie. Ale od nowości z salonu.
A nie sprowadzone z zachodu, trzeba ja kupić, przywieźć, opłacić, ktoś musi na tym zarobić, no chyba że jest mikołajem. po odjęciu wszystkiego sprawdz co za te pienądze kupisz na zachodzie.
Gared napisał(a):Dodam, że auta te od momentu wyjechania z salonu mają pierwszych właścicieli.
Oto chodzi.
Wierz w to co chcesz, napewno miło się wtedy jeździ
A co do kata, dopóki go nie wytniesz i nie zobaczysz, nie sprawdzisz. Analizator i tyle.
Ale to już powinien wiedziec mechanik.
kuba123 napisał(a):Auto bralo olej, poniewaz bylo totalnie zaniedbane jesli chodiz o plyny ustrojowe – prawdopodobnie ktos jezdzil sobie na tym samym oleju ze 2-3 lata i taki byl efeket, ze pierscienie padly.
bzdura, po prostu pierścienie zapiekło bo osadzał się nagar przez te tyś km jak w każdej maździe...
jakby olej był tak zabrudzony że siadły pierścienie po tak niewielkim przebiegu to wyobraź sobie jakby wygladał wał a tym samym panewki...
piszesz ze
to na pewno nie z takiego olejukuba123 napisał(a):Jesli czlowiek mowi ze panewki sa jak fabrycznie nowe
mój znajomy robiłe remont a miał na blacie 270tyś i ani ryski nie było ani przetarcia zadnego
Lukano dobrze pisze i zgadzam sie z nim w 100%, takie realia niestety
a co do kata to najlepiej wykręcić, ocenic czy nie zapchany, jeśli oki to na analize i po sprawie
pozdrawiam
- Od: 14 kwi 2009, 00:56
- Posty: 362
- Skąd: tu i tam :)
- Auto: mx3
Lukano napisał(a):Wierz w to co chcesz, napewno miło się wtedy jeździ![]()
A co do kata, dopóki go nie wytniesz i nie zobaczysz, nie sprawdzisz. Analizator i tyle.
Ale to już powinien wiedziec mechanik.
No i na taka odpowiedz czekalem.
A mechanika nie zameczam wsystkimi drobiazgami, wie go o to nie pytalem.
Czlowieka w Łodzi wszyscy znaja, albo przynajmniej o nim slyszeli. Bardzo drogi, ale najlepszy spec od Mazdy w miescie. Ja ci nie kaze wierzyc, nie od tego tu jestem zeby cie przekonywac co kto umie a czego nie. Ja jestem w swojej branzy dosc mocnym fachowcem i jestem w stanie robic z sieciami komputerowymi takie rzeczy o jakich ludzie na "kursach" i na "etacie" z certyfikatami novella, microsoftu, sun czy cisco nie slyszeli w zyciu. Wiec jestem w stanie uwierzyc, ze majac powazne doswiadczenie i pasje i inteligencje mozna byc Fachowcem a nie fahowcę.
A nigdy czlowiek mnie jeszcze nie zawiodl nawet przy bardzo dziwnych i skomplikowanych sprawach.
Przy mnie dzownili do niego z obecnego ASO (juz nie pracuje na etacie, bo jego dawny zaklad stracil autoryzacje po tym jak Mazda weszla do Polski i sobie cos sam rozkreca wlasnego), z prosba o pomoc przy zlozeniu silnika wankla, bo nie byli pewni jak to zrobic.
Ciesze sie ze wiesz wszystko lepiej, zapewne tak sie latwiej zyje.
hopek napisał(a):kuba123 napisał(a):Auto bralo olej, poniewaz bylo totalnie zaniedbane jesli chodiz o plyny ustrojowe – prawdopodobnie ktos jezdzil sobie na tym samym oleju ze 2-3 lata i taki byl efeket, ze pierscienie padly.
bzdura, po prostu pierścienie zapiekło bo osadzał się nagar przez te tyś km jak w każdej maździe...
Rozumiem ze byles przy otwieraniu silnika i miales w reku pierscienie z mojego silnika ?
A co do przebiegu – auto nie musi byc nowe od wlasciciela zeby mialo niski przebieg. Wszystko sie da sprawdzic jesli sa dokumenty na przebieg. Je mozna podrobic, ale firmy ktore je niby wystawialy tez mozna sprawdzic. Natomiast razem z autem mam np lewarek dodatkowy z pewnej szwajcarskiej firmy, jakies klucze z reklama tej firmy z ktorej tez jest obwaluta na dokumenty, z ktorej jest bryloczek i pare innych gadzetow. Rozumiem, ze podrobione bylo wszystko jak leci ? Ktos sie baaaardzo nastaral zeby mnie wkrecic.
koledzy i po co się kłócić miałem w swoich rękach fiata 125p z 87r z przebiegiem 70 tys dziadek wyjeżdżał tylko do kościoła 3km i na targ drugie tyle więc wiele mnie nie ździwi, kuba jeśli chcesz mieć naprawdę pewność podłącz go pod komputer ale od absu bo nawet jeśli licznik był przestawiony elektronicznie główny, to abs tak samo liczy przejechane kilometry a tego raczej nikt nie resetuje albo cofa przebieg
Tatusiu czy ten samochód jest chory?
Nie synku to jest dizel.
Nie synku to jest dizel.
- Od: 8 maja 2009, 13:40
- Posty: 74
- Skąd: okolice Białej Podlaskiej
- Auto: mazda323f BG 1,6 16V
jjmag napisał(a):koledzy i po co się kłócić miałem w swoich rękach fiata 125p z 87r z przebiegiem 70 tys dziadek wyjeżdżał tylko do kościoła 3km i na targ drugie tyle więc wiele mnie nie ździwi, kuba jeśli chcesz mieć naprawdę pewność podłącz go pod komputer ale od absu bo nawet jeśli licznik był przestawiony elektronicznie główny, to abs tak samo liczy przejechane kilometry a tego raczej nikt nie resetuje albo cofa przebieg
O... to bardzo ciekawe z tym ABS em

Zajme sie tym
jjmag napisał(a):koledzy i po co się kłócić miałem w swoich rękach fiata 125p z 87r z przebiegiem 70 tys dziadek wyjeżdżał tylko do kościoła 3km i na targ drugie tyle więc wiele mnie nie ździwi, kuba jeśli chcesz mieć naprawdę pewność podłącz go pod komputer ale od absu bo nawet jeśli licznik był przestawiony elektronicznie główny, to abs tak samo liczy przejechane kilometry a tego raczej nikt nie resetuje albo cofa przebieg
niestety w obu łódzkich ASO powiedzieli mi ze nie ma takiej mozliwosci, nie da sie po prostu ...
xyrxis napisał(a):kuba123 robiac maly offtop zdradz u ktorego mechanika robiles te pierscienie?
Mariusz, z dawnego ASO na ul.Przestrzennej, ale nie na Przestrzennej
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość