Strona 1 z 1

Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 13 maja 2010, 08:23
przez mariop4
Witam

Wczoraj w moich okolicach byla spoora nawalanica, mialem to szczescie ze akurat jechalem drogami -wiejsko – wiejskimi i przejechalem przez kaluze glebokosci ok 30-40cm i dluga na ok 10m..

Po przejechaniu aut ostracilo moc i po chwili zgaslo i nie dalo sie uruchomic..

Po odcholowaniu i wstawieniu do garazu po kilku godzinach odpalila ale....:

do ok 3tys obrtow chodzi jakby na 3 gary – przerwya, dlawi sie, pracuje nie rowno
powyzej 3tys obr. chodzi "normalnie" i ma normalne przyspieszczenie.
Co mozna jeszcze sprawdzic / przeczyscic? gdzie mogla sie dostac woda? czy moze odczekac i "samo przejdzie"

Druga sprawa
Zauwazylem wczoraj po lewej stronie – patrzac wprost na auto, obok reflektora 2 wolne wtyczki od czego to moga byc? nigdzie nie pasuje mi to podpiac, swiatla swieca, klakson jest takze nie mam pojecia..

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 13 maja 2010, 11:32
przez lesiux
z jaką prędkością przejechałeś przez tą kałużę? sprawdź aparat zapłonowy, kable WN, otwórz puche filtra powietrza i zobacz czy sucho.

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 13 maja 2010, 11:55
przez mariop4
Predkosc byla mala – bo wiedzialem ze moze byc ciezko, ale wyboru nie bylo, silnik byl zimny (ujechalem z 150metrow od odpalenia po 1.5h postoju)

W filtrze jest sucho – takze to dobry znak,
Samochod odpala normalnie od "kopa" (tzn dzis juz odpala normalnie)
Jedyny problem to to, ze pracuje nie rowno, i do ok 2.5 -3tys tak jakby przycina, muli, powyzej jest juz wsio oky

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 13 maja 2010, 18:59
przez nicek777
Przesusz moze kable zaplonowe. Wiem, ze u mnie to kiedys pomoglo.

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 13 maja 2010, 19:02
przez Rafał
nicek777 napisał(a):Przesusz moze kable zaplonowe. Wiem, ze u mnie to kiedys pomoglo.


Dokładniej to przetrzyj je benzyną ekstrakcyjną ;)

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 14 maja 2010, 08:31
przez mariop4
Popsikalem kable WD40 i pomoglo, w chwili obecnej jest ok – jeszcze leciutko szarpie, ale musze wykrecic swiece, dobrze kable wyczyscic i powinno byc ok

Nurtuje mnie jednak ta wtyczka, wczesniej jej nie widzialem i nie mam pojecia od czego moze byc

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 14 maja 2010, 09:01
przez soul
zobacz czy w otworach tam gdzie są świece nie stoi woda...

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 14 maja 2010, 14:02
przez lesiux
sprawdź wieczorem jak będzie ciemno czy nie ma przebicia na kablach.

Re: Kaluza = mazda zgasla i problemy

PostNapisane: 14 maja 2010, 15:48
przez levis119
witaj mialem ten sam problem tylko w oplu vectrze a z 93 roku i po przejechaniu po kaluzy zgasilem samochod podeszlem do kumpa na chate i przy probie odpalenia psikus nie chcial odpalic okazalo sie ze ma slabe kable i swiece....takze zobacz to...