Klub MazdaSpeed

witam,

dwa dni temu autko jeździło ok, i nagle wsiadam wieczorkiem a auto ma brak mocy. Przy podjeździe pod górke na która zawsze na trójce podjedżałem ledwo dal rade na tej trójce. auto straciło przyspieszenim, nawet na prostej drodze na 2 biegu przy 3tys obr/min nie ma przyspieszenia, ktore wczesnie bylo..
na biegu jałowym po rozgrzaniu obroty niskie, myślę ze poniżej 600 obr/min , trzęsie autem, lewarek od zmiany biegów sie telepie.

nie wiem co to może byc, moją uwagę zwróciło troche brudu pod maska i chyba kawałek sera;/ myślę, że jakieś zwierze mogło sie dam dostac... ale nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny nieporządanych objawów.

jak jakaś gadzina wlazł to zbadaj kable czy nie pogryzła. chociaż objawy jak zapchany katalizator. może wlazło co do rury

na oko nie widze zadnych przedryzionych przewodów. tylko jakby byl przegryziony jakis "od powietrza" to trudno by bylo znaleźć dziurke w nim..
niedlugo postaram sie podskoczyc do kumpla i na chwile zalozyc jego przewody WN i zobaczymy czy cos sie zmieni... pod nierówniej pracy i braku mocy pomyślałem, ze może nie pali na wszytkie gary..

Tokar widze,ze dzis masz rocznice na MS , Pierwsz elogowanie 09.kwietnia

a no:)) nawet nie wiedziałm, szybko zleciało
a 2 kwietnia minął rok jak mam Madzie

kumpel miał też niedawno przygody z myszą pod maską na szczęście obyło się bez strat. Zobacz przewody WN oraz wszystkie wężyki z podciśnień bo może coś CI przegryzła. Sprawdź też dolot czy szczelny.

U mnie w drugim słuzobowym w zimie kot zjadł gołębia i raczej nie gołąb ale któryś zwierzak przegryzł przewód zapłonowy i na 3 garki Renia chodziła haha

teraz wieczorem zobaczyłem pod maske przy zapalonym silniku.. no i świeciło. niepozornie, od spodu kabla sa przebicia.na dlugości kilku cm iskra idzie koło przewodu....
pomijając to, ze iskra mnie dosięgnęła...szukam kabli WN NGK.

(podmieniłem po tym kable na chwilke (z innej 323c )i było o wiele lepiej.., pomimo wątpliwego stanu tamtych kabli)



edytowane:

Kable zmienione -autko odzyskało moc , a ja przyjemność z jazdy

witam posiadam mazde 323f z 1998r silnik 1.5,mam nastepujacy problem auto jest slabe,jak dodaje gazu to tak jak by nie chodzil na wszystkie cylindry.Swiece i przewody sa nowe,

Standardowa śpiewka....

użyłeś "szukajki" na forum
po ilości postów widać ze nowicjusz jesteś.....

sprawdź:
filtry, (benzyny i powietrza – a jak masz LPG -to fazy lotnej)
kopułkę
palec
Sprawdź kompresję,

uzupełnij profil w informacje o aucie oraz skąd jesteś

wszystko jest nowe gazu brak,auto nie ma za bardzo sily aby sie rozpedzic,jak by na 3 gary chodzilo

Moze kable WN zle pozakładane

raptus1984 napisał(a):wszystko jest nowe gazu brak,auto nie ma za bardzo sily aby sie rozpedzic,jak by na 3 gary chodzilo

kable i świece to nie wszystko......
patrz pozostałe punkty

MIRU napisał(a):Moze kable WN zle pozakładane

posprawdzaj....może akurat to tylko pomyłka.....

a jak wydaje ci się że chodzi na 3 gary to zrób pomiar kompresji lub od razu regulacje zaworów....

jestem mechanikiem,wszytsko wymienilem na nowe,myslisz ze to zabory,jak tam ma byc luz zaworowy

0,25-0,31

a problem od kiedy

raptus1984 napisał(a):jestem mechanikiem,wszytsko wymienilem na nowe,myslisz ze to zabory,jak tam ma byc luz zaworowy

I nie wiesz co posprawdzać
I nie wiesz jakie powinny być luzy zaworowe ?
A wiesz gdzie jest aparat zapłonowy i co to jest kopułka aparatu oraz rozdzielacz ?

Przepraszam z góry za sarkazm, ale do mnie to jakoś nie dociera że mechanik pyta o podstawowe rzeczy.

farciarz napisał(a):do mnie to jakoś nie dociera że mechanik pyta o podstawowe rzeczy.

Ale od czego są fora
Później człowiek świeci wiedzą bo wszystko wie z forum....tzn przeczytał....ale pod maską już nie odnalazł

ty a mechanik to co czarodziej?ty wszystko wiesz?gratulacje jestes drugi Kaszpirowski,auto kupilem rozbite,na wolnych trzyma okolo 800obr,posprawdzalem to co moglem oprocz luzu zaworowego to moze byc przyczyna przy takim przebiegu?

sprawna ogarnięta sonda krzaczyła

Kaszpirowski ... dobre dodaje to do swojego podpisu buahaha

I po co tak się raptownie "spinać" kolego Raptus ? Widzisz ... sam znalazłeś przyczynę