Strona 1 z 1

Gigantyczne ssanie i kopcenie na zimnym silniku

PostNapisane: 25 mar 2010, 12:14
przez P.J.
Ostatnio mam z madzią niemały problem. Otóż zaraz po odpaleniu obroty wędrują w okolice 3500 rpm i auto kopci tak, ze ludzie obok myślą, że coś się pali – gigantyczna chmura dymu. Po przełączeniu na gaz wskazówka obrotomierza wędruje na 1200 rpm a po przełączeniu na benzynę już tam pozostaje. Później auto już aż tak nie kopci (wciąż dymi zbyt mocno ale już duuuużo mniej). Dzisiaj skręcę trochę wolne obroty – zobaczymy, czy pomoże. Macie może jakieś rady albo możliwe przyczyny?
323F BA 1.5 Z5 + LPG gen 1,5 ;)

Re: Gigantyczne ssanie i kopcenie na zimnym silniku

PostNapisane: 25 mar 2010, 13:56
przez lukasssss1
żeby zmniejszyć ssanie masz regulacje na silniczku krokowym , jak ci na jałowym czasami obroty falują to najlepiej wykręć i przeczyść a później wyregulujesz :)
a kopci po odpaleniu bo oliwę spala, dużo ludzi ma z tym problem (ja też) pomoże remont, mi też by sie przydał ale nie mam 2tys zeby wyłożyć wiec czas się przyzwyczaić do spojrzeń ludzi po odpaleniu samochodu hehe

Re: Gigantyczne ssanie i kopcenie na zimnym silniku

PostNapisane: 25 mar 2010, 15:39
przez mario1616
Jak ustawisz mniejsze ssanie, to powinna duzo mniej kopcic :) 3,5 tys to duzo za duzo

Re: Gigantyczne ssanie i kopcenie na zimnym silniku

PostNapisane: 25 mar 2010, 15:54
przez P.J.
Mam połączyć te 2 piny w gniazdku diagnostycznym i przekręcić śrubę nad przepustnicą – dobrze myślę ?

Re: Gigantyczne ssanie i kopcenie na zimnym silniku

PostNapisane: 25 mar 2010, 20:15
przez lukasssss1
tak robisz na tryb serwisowy, ale nie sruba na przepustnicy tylko na krokowcu
bo od przepustnicy mozesz ustawic obroty na jalowym przy rozgrzanym a na korkowcu ssanie
ja dziś swój 2 raz rozbierałem, rozciagnałem troche sprezyne bo sruba mało dała i teraz mam na zimnym 1800 :)