Strona 1 z 2

Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 16 mar 2010, 21:40
przez George
Witam,
dzisiaj w mojej mazdzie została zmierzona kompresja i wyszło:
1 = 12,5
2 = 13
3 = 13,4
4 = 13,9
w tym problem że nie wiem czy to źle czy dobrze...?? i jaka powinna być właściwa kompresja??
Ogólnie moja mazda była strasznie zamulona jak ją kupiłem 2 miesiące temu. Teraz po wymianie kabli wys.nap. (NGK),
świec (beru platinium), kopułki, palca oraz rury dolotowej filtra powietrza (oryginał), już jest trochę lepiej ale nadal trochę
szarpie przy wciśnięciu gazu do podłogi w przedziale 2500-3500 obr.
Kolejnym problemem jest codzienna chmurka przepalanego oleju przy odpalaniu... :( po mimo że na bagnecie zbytnio nie widać ubytku oleju.

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 01:45
przez chuchErro
troszke za wysokie(raczej z powodu palonego oleju), ale ogolnie te wartosci uchodza za bardzo dobre, mozesz miec pewnosc ze pierscienie uszczelniajace pracuja bez zarzutu(aczkolwiek ja w swojej przed remontem mialem w granicach 12,5 a palila litr/1000km)

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 09:18
przez ROMAN-R87
cisnienie masz calkiem dobre i kwalifikuje sie jako zdrowe Z5 jak bedzie ponizej 11 to zacznij sie martwic
fabrycznie nowe Z5 ma sprezanie rzedu 13,5
pozdraiwm, jak dymka puszcza na zimno to uszczelniacze zaworow sa juz do wymiany, jak wali dymem na cieplo to pierscionki
pozdrawiam

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 09:36
przez red42
u mnie 1 1997 roczniku jest równo po 12 na kazdym cylindrze, spalania oleju na razie nie zauważam, ale mam ją krótko więc nie założę się że nie będzie trochę brała, dymić nie dymi w każdym razie.

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 10:39
przez arturd
Kolego, masz dobrą kompresję, fabrycznie jest koło 14 barów. Różnicę masz około 1.4 między najlepszym a najgorszym garem, czyli lać paliwo i jeździć, nie narzekać, chyba że zjada olej, to wtedy jest powód do bólu głowy.

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 10:44
przez ROMAN-R87
max roznica miecy cylindrami nie moze wynosic wiecej niz 2 bar

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 10:57
przez lukasssss1
ile taka przyjemnosc kosztuje i gdzie mozna sprawdzic kompresje ?
mi dymi rano po dopaleniu po paru dniach tak par sekund na bialo to znaczy ze uszczelniacze zaworowe do wymiany ?? wystarczy je wymienic i przestanie dymic czy trzeba cos jeszcze ? jaka firma jaki koszt taki uszczelniaczy ?

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 11:31
przez ROMAN-R87
u mechanika srednio ok 50zl, mozesz sobie tez kupic przyrzad do mierzenie kompresji na alledrogo, na jedno wyjdzie ale w drugim przypadku masz juz miernik w domu na wrazie czego
pozdrawiam

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 12:05
przez George
Dziękuje wszystkim za pocieszające odpowiedzi :) czyli jednak nie jest tak źle jak myślałem.
Pozdrawiam

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 12:12
przez arturd
Dymienie na biało-nie wiadomo czy to para wodna czy spalanie oleju. Przejedź trochę kilometrów i obserwuj stan oleju i wtedy będzie można powiedzieć ile go bierze. Jeśli to będzie mniej-więcej 0-1.5L od wymiany do wymiany (np. na 10 000km), to nic złego, jeśli dużo więcej to standardowa procedurka:= pierścienie + uszczelniacze+ regeneracja głowicy + uszczelki = przyjemnośc jazdy mazdą i spokój na długi czas!

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 17 mar 2010, 12:14
przez ROMAN-R87
i pusty portfel po remoncie

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 18 mar 2010, 16:45
przez shazza86
Ja robilem generalny remont silnika. Po przejechaniu ponad 2000km mam cisnienie na kazdym cylindrze po 14 MPa

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 21 mar 2010, 19:09
przez lukasssss1
a da sie wymienić same uszczelniacze zeby tak nie kopcił z rana ? bo tak troche nie fajnie jak z rana na parkingu z tyłu auta sie biało robi na parę sek .
jeżeli się wymieni same uszczelniacze to nic nie zaszkodzi ?itp. ile kosztuja uszczelniacze i ich założenie ?

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 21 mar 2010, 20:18
przez mario1616
Zaszkodzi :P bylo juz pelno o tym na forum. Poszukaj :P

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 21 mar 2010, 20:46
przez gregorius 323 F
Może jednak nie zaszkodzi.
Wszystko zależy od szczęścia.
Ja wymieniłem same uszczelniacze bez ściągania głowicy, wyregulowałem zawory i od 2 lat od wymiany do wymiany max 0,5 ltr wciągnie.
Sprawdź luzy zaworowe bo jeżeli masz lekko podparte zawory to będą też różnice w kompresji.
Pozdrawiam

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 21 mar 2010, 21:06
przez grabu122
Jak to jest tylko "bąk" przez kilka sekund po odpaleniu zimnego silnika, a zużycie oleju nie liczy się w litrach/ na miesiąc.... osobiście dałbym spokój

A ale czego się nie robi ze wstydu przed sąsiadami.... co? śmieją się jak to odpalasz swojego japońca hahah a oni mają niemieckiego golfa i w ogóle od wymiany do wymiany zapominają co to olej;)

I na koniec z takich rad "kowala"..... na ten dym zaraz po odpaleniu zimnego silnika pomaga z reguły bardziej lepki (gęsty na zimno) olej, no ale wiadomo, że to tylko półśrodek, raczej niepolecany.

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 6 maja 2010, 16:21
przez aczky
kompresje sie sprawdza za zimnym silniku ?

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 6 maja 2010, 21:48
przez Marcin1990
na ciepłym silniku się sprawdza:) Ja u siebie robiłem kompresje i miałem po 15 +-0,2. Diagnosta aż się ździwił, wsiadł później do auta, naciskał i dawał gazu tak rozsądnie, wysaidł uśmiechnięty i mówi fajnie chodzi;p

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 8 maja 2010, 20:33
przez aczky
słyszałem ze na ciepłym silniku jest dobra kompresja bo wszystko się zdąży nasmarować i ze sprawdza się na zimnym hm...

Re: Jaka kompresja w 323F 1,5 1995

PostNapisane: 9 maja 2010, 15:04
przez scheinwerfer
aczky napisał(a):słyszałem ze na ciepłym silniku jest dobra kompresja bo wszystko się zdąży nasmarować i ze sprawdza się na zimnym hm...


a silnik najoptymalniej chodzi na zimnym czy na ciepłym?