Strona 1 z 2
Niepokojące (?) spalanie

Napisane:
6 gru 2009, 17:22
przez nosu
Panie i panowie, powiedzcie czy wszystko z moim autkiem ok. Otóż od półtora miesiąca mam 323F BA i nasuwa mi się pytanie czy to normalne że przy ekonomicznej jeździe (zmiana biegów na 3000rpm) w cyklu mieszanym pali mi ok 10l benzyny. Dodam że wolne obroty ma ładne i równe (trochę ponad 700), odpala ładnie, świece ma nowe NGK (stare były suchutkie), oleju nie bierze, rozrząd (+ łańcuch spinający wałki) nowy, na przeglądzie spaliny w normie. Od kiedy nią jeżdżę, tyle własnie pali. W trasie ok 8l.
Co mogę sprawdzić/poprawić nie wchodząc w większe koszty?

Napisane:
6 gru 2009, 17:39
przez Borys
Zimno się zrobiło, jeśli jeździsz w krótkie trasy, to silnik działa na tzw. "ssaniu" i pali więcej. Dla spokoju sprawdź filtr powietrza, nie zaszkodzi też resztę dolotu m.in. przepustnicę (czy nie jest brudna, chociaz jeśli obroty są równe, to pewnie niepotrzebnie). Za zwiększone spalanie może też odpowiadać sonda lambda, ale 10l to troche mało jak na jej awarię


Napisane:
6 gru 2009, 18:19
przez nosu
Dzięki Borys. Moje trasy to głównie 15-20km więc ssanie jest przy myślę góra 1/4 trasy. Filtr powietrza czysty. Może kwestia sprzęgła? Po kilku kilometrach chodzi jakby z lekko większym oporem (przy ruszaniu głownie) i lekko skrzypi.

Napisane:
6 gru 2009, 18:51
przez MvG
10 litrów przy spokojnej jeździe to troche za dużo jak na ten silnik. Może sprawdź koła czy nic nie trze, hamulce. Każdy opór będzie zwiększał spalanie. Mrozów jeszcze nie ma więc o znacznym wzroście spalania narazie nie można mówic ze jego winą jest pogoda.

Napisane:
6 gru 2009, 19:00
przez grabu122
nosu Gaz, Gaz, Gaz na ulicach..... na ulicach Zgierza Gaz.... Gaz, Gaz... Gaz na ulicach.
chyba jedyne rozwiązanie, aby zostawiać mniej forsy na stacjach.
Widać jesteś kolejną ofiarą, która nasłuchała się bajek, że ten silnik mieści się w "szóstce" na sto
Moja rada

możesz kręcić wyżej niż te 3tys obrotów (oczywiście bez jakiś ekstremalnych szaleństw) a w tym cyklu jakim jezdzisz i tak spalanie benzyny znacząco nie wzrośnie.... więc korzystaj z maksymalnego momentu obrotowego dostępnego powyżej 4tys. i płacz i płać
Albo zainwestuj w ten Gaaaaaaz.

Napisane:
6 gru 2009, 19:07
przez nosu
Nie no w 6 litrów nigdy bym nie uwierzył ale tak z litr, półtora mniej na setkę by mnie satysfakcjonował.

Napisane:
6 gru 2009, 19:35
przez MariuS
masz możliwość podmiany sondy lambda? bo nieraz jest tak że sprawdzając miernikiem jest si, a po wymianie sondy spalanie spada odczuwalnie... POTWIERDZONE!

Napisane:
6 gru 2009, 19:53
przez don2x44
U mnie spalanie(mam 1,9 16 114PS) wzrosło o 2 litry, teraz sobie łyka 11 litrów... a normalnie 9

Tankuje zawsze na tej samej stacji. Nie rozpaczam zbytnio z tego powodu... Mójemu przyjacielowi w Golfie spalanie wzrosło o 1,5 litra, tyle że ma 1,8 8V 90PS

Napisane:
6 gru 2009, 20:03
przez missiako
Ja mam 323F BA 1.5, zmieniłem ostatnio sondę bo trochę wariowała w zakresie wyższych obrotów i paliła mi wtedy ok 11l/100km a teraz pali mi ok 6.5L na 100km i wcale nie jeżdżę jak emeryt ale też bez szaleństw
Pozdrawiam


Napisane:
6 gru 2009, 20:25
przez nosu
missiako ale mówimy o z5 i jeździe mieszanej tak?
A czy poprawność pracy sondy można zdiagnozować podpinająć auto pod komputer?

Napisane:
6 gru 2009, 21:17
przez missiako
Tak Z5 i jazda mieszana-wszystko tak jak w moim opisie.
Można zdiagnozować czy sonda jest padnięta czy nie podpinając ją pod komputer ale moim zdaniem lepszym sposobem jest analiza spalin-jedź tam gdzie robisz przeglądy to prawdopodobnie zrobią CI za friko.
U mnie sonda była teoretycznie sprawna ale na analizie spalin która trwała z dziesięć minut dawaliśmy na przemian ostro gazu, później wolne obroty, później trzymanie obrotów przez kilkanaście sekund na 3-4k i okazało się że sonda wariowała w wyższych zakresach obrotowych a na wolnych obrotach pracowała całkiem normalnie. Wymieniłem no i spalanie spadło o ponad 4 litry
Pozdrawiam


Napisane:
6 gru 2009, 21:39
przez Suloo
a nie jest przypadkiem tak ze przy pelnym bucie dane z sondy i tak sa odrzucane przez ECU??

Napisane:
7 gru 2009, 02:34
przez rafkol3
jest tak jak mowisz przy pełnym obciazeniu nie czyta wogole sondy pEtla jest otwarta od sondy
czasami w takich przypadkach zamulenia auta i duzego spalania bardzo pomaga zmiana stacji i 'przekatowanie' silnika np na trasie
100-200km na trasie na bucie i samochod odrazu inaczej pali i jezdzi kanaly olejowe sa drozniejsze katalizator caly układ paliwowy i wydechowy i do zbiornika płyn doc zyszczenia ukladu wtryskowego butelka zamiast na 60 to na 10-15 litrow:]

Napisane:
7 gru 2009, 16:57
przez luki88
to jest mazda i tyle pali


Napisane:
7 gru 2009, 19:06
przez mixR
i znowu o spalaniu...
chłopie nie przejmuj się wszystko jest ok,mi gazu pali 13 w mieście a jak się zmotywuję do ekonomicznej jazdy to 8 i mniej ni huhu


Napisane:
8 gru 2009, 18:07
przez nicek777
Mnie dzisiaj spalila rekord na 258km spalila nieco ponad 21l gazu czyli 8,25l/100km po trasie olbrzymia wiekszosc. Ostatnio wymieniliem kable i swiece na nowe. Zastanawiam sie czy moze sonda lambda moglaby sie przyczynic do tego, zeby spalanie bylo jeszcze nizsze

.

Napisane:
8 gru 2009, 19:14
przez grzesiek123
no ja wiem ja mam 1.8 na gazie i nie sekwencja i na trasie takiej jak ty pali mi 9.5 do 10.5 i myślalem ze troche duzo to raczej chyba nie duzo jak mjalem starą Vektre 1.6 na gtazie to palila 8 czasem nawet lekko ponizej

Napisane:
8 gru 2009, 19:33
przez Kluska
witam,
ma ten sam silnik, moja trasa do pracy to ok 25 km, średnia tak jak widać w podpisie, średnio obroty trzymam ok 3000, ale lubię czasem podgonić do 5000, ogółem na drogach lokalnym mało kiedy przekraczam 110, po trasie to już inna bajka, ale nawet jadąc A4 do Jeleniej Góry [grubo ponad 110], później troszkę w górach, tzn ok 300km jazdy z górki pod górkę i wyszła mi 5,9
według mnie 10/100 to troszkę dużo jak na ten silnik, no chyba że jeździsz cały czas 3-4, a 5 zapinasz powyżej 130

Napisane:
8 gru 2009, 21:23
przez sps-snipers
Nie czarujcie sie. W bajki nie uwierze,ze 6 litrów łyka ,chyba ,że sie jezdzi do 2 tys obr

Mi gazu pali na mieście 12-14 l / 100 km na trasie 10 l. Raz mi sie udało zejść na 8l gazu ale wtedy jechałem jak gamoń 80-max 120 km/h . Benzyny mi paliło w tym okresie jak jezdziłem jeszcze na benie to 10-11l więc nie czarujmy sie . Ssanie jest spore i wtedy jest połyk

Napisane:
8 gru 2009, 21:54
przez grabu122
Kluska chyba masz dwa zbiorniki

albo zubożoną maksymalne mieszankę

bo patrząc na Twoje wyniki spalasz mniej niż podaje producent

, a to przy normalnej jezdzie niemożliwe
