dziwny dźwięk zaraz po odpaleniu – buczenie
Strona 1 z 1
Witam
Pisze bo nie moge sam namierzyć.
Sprawa wygląda tak:
rano na zimnym silniku słychać jak coś wpada w rezonans,
takie budzenie metalu...
Wzmaga sie w pewnym zakresie obrotów.
Dżwięk wydaje sie dochodzic niby spod maski niby spod auta.
Metaliczne buczenie
Po rozgrzaniu slinika znika.
Stawiałem na oslone kolektora, maske, wydech (katalizator)
Bylismy na kanale ja odpalalem kolega szukal zródła i kicha...
Wiązałem drutem osłone katalizatora...
Zaczyna mnie to juz wkurzać, niewiem jak ugryźć ten problem i co się dzieje.
Pisze bo nie moge sam namierzyć.
Sprawa wygląda tak:
rano na zimnym silniku słychać jak coś wpada w rezonans,
takie budzenie metalu...
Wzmaga sie w pewnym zakresie obrotów.
Dżwięk wydaje sie dochodzic niby spod maski niby spod auta.
Metaliczne buczenie
Po rozgrzaniu slinika znika.
Stawiałem na oslone kolektora, maske, wydech (katalizator)
Bylismy na kanale ja odpalalem kolega szukal zródła i kicha...
Wiązałem drutem osłone katalizatora...
Zaczyna mnie to juz wkurzać, niewiem jak ugryźć ten problem i co się dzieje.
- Od: 7 mar 2009, 13:32
- Posty: 200
- Skąd: Bytom
- Auto: było: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 98' SE
To taki dżwięk jakby blacha zaczęła wpadać w rezonans (np. klapa)
Choć może to i coś z wnętrza silnika....
Za cholerkę nie wiem jak to namierzyć
Może to jakas blacha w tlumiku, może kat...
Najgorse jest to ze zawsze na zimnym silniku mam tylko kilka chwil bo potem dzwiek ustaje
PRzypuszczam, ze mateiral sie nagrzewa i dlatego.
Pechozol normalnie.
Choć może to i coś z wnętrza silnika....
Za cholerkę nie wiem jak to namierzyć
Może to jakas blacha w tlumiku, może kat...
Najgorse jest to ze zawsze na zimnym silniku mam tylko kilka chwil bo potem dzwiek ustaje
PRzypuszczam, ze mateiral sie nagrzewa i dlatego.
Pechozol normalnie.
- Od: 7 mar 2009, 13:32
- Posty: 200
- Skąd: Bytom
- Auto: było: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 98' SE
Nagraj i wrzuć np.na wrzuta.pl .Posłuchamy.
Jeżeli coś się zacina użyj siły,gdy się złamie to znaczy,że i tak wymagało wymiany :]
- Od: 19 maja 2008, 21:06
- Posty: 248
- Skąd: Kielce
- Auto: Mazda 323f ''96 1.5 Z5 + LPG BRC
Sequent 24
ok postaram sie nagrać.
- Od: 7 mar 2009, 13:32
- Posty: 200
- Skąd: Bytom
- Auto: było: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 98' SE
zajrzyj do EPC.... i nie wprowadzaj ludzi w błąd. w kazdym silniku Z5 szklanki są regulowane plytkami i nie wystepują w nich luzy regulowane cisnieniem oleju poprzez HLA.
- Od: 25 wrz 2007, 10:07
- Posty: 593
- Skąd: Lublin
- Auto: było 323F Z5, 323F KF, Honda Accord Coupe, Audi A4 B6 1.8T Sedan, Audi A4 B6 1.8T Avant, Audi A4 B6 2.4 V6
A może sprawdź mocowanie maski
może głupi pomysł ale u mnie też był taki dźwięk i też tylko przy określonych obrotach oszukałem się jak głupi a minimalny luz jest przy zawiasie maski jak się ją otworzy to rusza tak tyci tyci i to wystarczy nieraz dzwoni aż można wścieku dostać
może głupi pomysł ale u mnie też był taki dźwięk i też tylko przy określonych obrotach oszukałem się jak głupi a minimalny luz jest przy zawiasie maski jak się ją otworzy to rusza tak tyci tyci i to wystarczy nieraz dzwoni aż można wścieku dostać
- Od: 24 paź 2009, 18:57
- Posty: 4
- Skąd: Gliwice
- Auto: Mazda 323F `91 1,6 8V benzyn
ooooo to może byc coś w ten deseń,
sprawdzę dzisi...
Próbowałem to nagrać ale nie bardzo się da.
Pozdrawiam.
sprawdzę dzisi...
Próbowałem to nagrać ale nie bardzo się da.
Pozdrawiam.
- Od: 7 mar 2009, 13:32
- Posty: 200
- Skąd: Bytom
- Auto: było: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 98' SE
ooooo to może byc coś w ten deseń,
sprawdzę dzisi...
Próbowałem to nagrać ale nie bardzo się da.
Pozdrawiam.
sprawdzę dzisi...
Próbowałem to nagrać ale nie bardzo się da.
Pozdrawiam.
- Od: 7 mar 2009, 13:32
- Posty: 200
- Skąd: Bytom
- Auto: było: Mazda 323F BA 1,5 DOHC 98' SE
ja mialem cos podobnego, czasem buczalo czasem nie... pojechalem na kanal.. pod spodem od katalizatora sa takie metalowe oslony – najpierw dogialem – nie pomoglo,pojechalem do mechanika i mechanik urwal ta oslone i problem zniknal
dzwiek byl masakrycznie czasem glosny, mocno metaliczny. kosztowalo mnie to doslownei 5 min i 0 zl mimo ze pojechalem na warsztat
to bylap ierwsza rzecz ktora mechanik sprawdzil , sprobuj bardzo mozliwe ze masz to samo – dzwiek dochodzil jak by spod auta – ja myslalem ze to moze katalizator.
dzwiek byl masakrycznie czasem glosny, mocno metaliczny. kosztowalo mnie to doslownei 5 min i 0 zl mimo ze pojechalem na warsztat
- Od: 29 gru 2008, 20:00
- Posty: 22
- Skąd: łódź
- Auto: mazda 323F BA '96 1.5 Z5, benzyna
pawlon napisał(a):ja mialem cos podobnego, czasem buczalo czasem nie... pojechalem na kanal.. pod spodem od katalizatora sa takie metalowe oslony – najpierw dogialem – nie pomoglo,pojechalem do mechanika i mechanik urwal ta oslone i problem zniknal usmiech
dzwiek byl masakrycznie czasem glosny, mocno metaliczny. kosztowalo mnie to doslownei 5 min i 0 zl mimo ze pojechalem na warsztat usmiech to bylap ierwsza rzecz ktora mechanik sprawdzil , sprobuj bardzo mozliwe ze masz to samo – dzwiek dochodzil jak by spod auta – ja myslalem ze to moze katalizator.
ostatnio też miałem urwać tą wydawałoby się niepotrzebną osłonę, ale ją podgiąłem i pomogło, zobaczymy na jak długo....
Dla osłony kata jak nie jest mocno rozlatana wystarczy ścisnąć ją opaską skręcaną taką jak do węży gumowych np Norma.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pierwsze Z5 Turbo na forum.Maniak Mazda from Hiroshima
- Od: 14 lis 2008, 13:03
- Posty: 282
- Skąd: Giżycko/Olsztyn
- Auto: 323 f ba 1996r 1.5 Z5
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość