Klub MazdaSpeed

mam to co kolega wyzej...
wysokie obroty powyżej 2200 na zimnym silniku.
gdy obroty spadną do normalnych to wszystko jest ok,,, nie falują ani nic podobnego.

jest sposób by tylko wyregulować te wysokie oboty na zimnym silniku bez zdejmowania przepustnicy ?! Zaślepić coś?!

Nie da rady, są 3 opcje. Kupujesz krokowca z przepustnicą od wersji po liftowej i podmieniasz, regulujesz zaworek lub go zatykasz. Wszystkie wymagają demontażu co nie jest trudne.

Czy nie domykanie się zaworu z ta sprężynką bimetaliczną może mieć wpływ na większe spalanie ?

Gonta19 napisał(a):Czy nie domykanie się zaworu z ta sprężynką bimetaliczną może mieć wpływ na większe spalanie ?

Tak,auto dłużej pracuje na ssaniu gdzie wtryskiwacze się praktycznie nie zamykają

Czy wg ciebie czasy wtrysku w okolicach 6ms = "gdzie wtryskiwacze się praktycznie nie zamykają" ?:p

Przemek323c napisał(a):Czy wg ciebie czasy wtrysku w okolicach 6ms = "gdzie wtryskiwacze się praktycznie nie zamykają" ?:p

na jałowym owszem, podczas jazdy jest zupełnie co innego.

A to nie ma być przypadkiem tak, ze kiedy silnik jest zimny to ten zawor bimetaliczny jest zamkniety? Bo skoro chodzi na ssaniu to ma mieć ograniczony dostęp powietrza czyli bogatszą mieszankę

bartosz9670 napisał(a):kiedy silnik jest zimny to ten zawor bimetaliczny jest zamkniety?

ma być otwarty.

bartosz9670 napisał(a):A to nie ma być przypadkiem tak, ze kiedy silnik jest zimny to ten zawor bimetaliczny jest zamkniety? Bo skoro chodzi na ssaniu to ma mieć ograniczony dostęp powietrza czyli bogatszą mieszankę

W teorii inżynierów Mazdy/Mitsubishi tak powinno być, ale w praktyce obrotami steruje komp poprzez elektrozawór.

Kiedy jest zimno te zaworki się dublują (oba otwarte) i mamy szalone obroty.

Róbta co chceta, ale bimetal powinien być tak uszczelniony żeby nie przepuszczał powietrza.
Można go dokręcić mocno, ale z wyczuciem żeby nie zerwać gwintu (ja tak zrobiłem) lub tak jak ktoś pisał stronę wcześniej zaślepić kanał w którym znajduje się bimetal (w przemyślany sposób).


A tak odbiegając od tematu:

Najbardziej kłopotliwe części to przepustnica i aparat które są od Mitsubishi.
Ciekawe kto robił pierścienie olejowe, które tak bardzo lubią się zapiekać

Po regulacji bimetalu, czyli jego uszczelnieniu obroty się wieszają

No chyba, że przepustnica jest teraz tak czysta...
...że tylko trzeba wyregulować w serwisowym

Po czyszczeniu przepustnicy obroty idle mogą się zmienić-syf zawsze ją doszczelnia.

Bimetal też szczelny na ciepłym. Muszę jeszcze sprawdzić chyba elektrozawór bo jakieś dziwne bzyczenie z niego dochodzi...Ale sprawdzałem go to normalnie jest szczelny i działa po podłączeniu napięcia...
Może on się jeszcze gdzieś zacina bo raz obroty spadają normalnie na 800 a raz zostają na 1200. Przejade znowu kawałek i spadają na 800.

Przy szczelnym układzie regulacja obrotów na jałowym w trybie serwisowym powinna odnieść pożądany efekt, ale autko ma 17 lat więc ruszysz jedno to odezwie się drugie...
Możesz spodziewać się nieszczelności w miejscu innym niż mógłbyś się spodziewać (po czyszczeniu przepustnicy).

Regulując obroty staraj się obracać śrubą o 1/4 obrotu albo i mniej.


Koledzy nauczycie się rozpoznawać pory roku przy tej przepustnicy

Ja już testowałem eliminację podgrzewania przepustnicy i jedna rada nie próbujcie tego na swoim aucie bo bardzo szybko podłączycie z powrotem wężyk od chłodnicy;) Nawet latem przy dużych temperaturach jest nie do opanowania.


Więc jedna prosta rada:
jeżeli regulacja obrotów nic nie daje to szukaj nieszczelności.

(przez brak efektów regulacji mam na myśli:
zbyt niskie obroty – silnik prawie lub gaśnie – spróbuj podwyższyć obroty w serwisowym
zbyt wysokie – w stylu 1000-1200 – spróbuj zmniejszyć obroty w trybie serwisowym
i jeżeli nie możesz znaleźć złotego środka szukaj tej nieszczelności).


Dasz radę dojechać do mnie? To ci ustawię autko.

A czy ktoś może podać dokłądne wymiary tego korka, który należałoby dorobić? Nie mam na tyle czasu, żeby zdemontować i jechać gdzieś dorobić. Tak to możnaby dorobić najpierw, a potem bawić się w rozkręcanie...

Co do odkręcania tego "korka", który sie niszczy i należy go dorabiać... ja go odkręciłem bez wiekszych problemów. Wcześniej rozgrzałem przepustnice palnikiem w okolicach korka a za klucz posłuzyły mi 2 wiertła trójki i klucz francuski, no chyba że ktoś posiada kluczyk pasujący do korka

Witam, szukałem na forum ale niestety nie znalazłem mam te same objawy co w temacie wysokie ssanie oraz skaczą obroty. Chciałem zapytać czy przepustnica z wersji po liftingu 97,98 rok jest bez bimetalu i czy bez problemu podejdzie do wersji przed liftem rok 95. Mowa o silniku 1.5. Czy poprawi się na lepsze po takiej wymianie?

Wojciks jest bez bimetalu . masz szukajkę to zobacz jest nawet fotorelacja jak zniwelować wysokie obroty na zimnym silniku w Z5 przed liftem i po problemie

krzysek71 napisał(a):Wojciks jest bez bimetalu . masz szukajkę to zobacz jest nawet fotorelacja jak zniwelować wysokie obroty na zimnym silniku w Z5 przed liftem i po problemie

Ale fotorelacja ze zniwelowaniem problemu z obrotami na ssaniu jest właśnie tutaj na pierwszej strone wątku, więc nie wiem o co biega.

Jest jeszcze jeden temacik dotyczących zniwelowania wysokich obrotów na ssaniu

viewtopic.php?f=454&t=32195

Starajmy się panowie czasami naprowadzić kolegów, a nie odsyłać tylko do szukajki

Wiem wiem Koledzy czytałem ten wątek cały tylko problem mam z tym korkiem plastikowym (jednorazowym) ponieważ nie orientuje się gdzie w pobliżu jest jakiś tokarz co by mi mógł dorobić taki korek i ile by to potrwalo ponieważ samochód jest mi potrzebny w tyg wiec zostaje tylko week Odkrecilem ostatnio całą przepustnice wyczyscilem specjalnym preparatem do przepustnic tak mi doradzil jeden mechanik. I jeżeli bez odkrecania tego plastikowego korka się obejdzie bo jego niestety nie ruszyłem to jak dobrze myślę pozostaje mi regulacja tylko
nie wiem od czego zacząć czy najpierw regulować wolne obroty (w trybie serwisowym i normalnie) czy najpierw zaworek wyregulować?

A co do tej przepustnicy po lifcie jest lepsza? I czy podejdzie bez problemu? Opłaca się ją zmienić?

Niedawno też czyściłem przepustnice bo wariowały mi obroty. Na zimnym silniku miałem 3000 a na ciepłym pojawiały się spadki po dodatkowym włączaniu urządzeń i falowanie na luzie. Oczywiście nie odbyło się bez odkręcenia tej plastikowej zaślepki żeby wyregulować zawór bimetaliczny ale rozwiązałem to inaczej niż zastąpić go metalowym od tokarza. Kupilem Klej Auto Weld CX-80 – spawanie na zimno, oczywiscie próbowałem wszystkiego i opalarka i rozpuszczalniki nawet gotowałem go i nic wiec zrobiłem klucz


Zrobiłem 4 otwory na wylot wiertlem 5mm i odkręciłem za pomocą malego młoteczka u mnie sie nie rozleciało wiec uważajcie nie daje gwarancji, ze u was tak samo będzie, jest to kruchy plastik. U mnie zawór był nieszczelny już w temperaturze pokojowej wiec wystawiłem go za okno temp. 0 i ta czarna kontra co na początku postu jest wyjaśnione doszczelniłem zawór .Oczywiście wcześniej wszystko umyłem benzyną. Dalej wziąłem się za krokowca. Śrubę naprzeciwległą wykręciłem i wyczyściłem żeby chodziła trochę luźniej bo jest zabezpieczona przed wykreceniem. Zawór elektryczny miałem nieszczelny więc trochę rozciągnałem sprężynke i ustawiłem śrubkę mniej więcej w połowie regulacji. Wszystko skręciłem do kupy i tak ustawiłem żeby zawór był szczelny, dla pewności zasilaczem 12V sprawdziłem czy zawór się otwiera. Teraz przyszedł czas na naprawę plastikowej zaślepki. Klej jest dwuskładnikowy i po utwardzeniu jest jak beton. Na zdjęciu pokazałem wam patent jak zrobić żeby była mozliwosc wielokrotnego zaglądania do zaworka w razie poprawiania regulacji .Teraz trzeba wypełnić powstałe dziurki po kluczu i nakleić dużą nakrętkę i wypełnić ja po brzegi. Tasma zabezpieczcie gwint bo ta masa jest jak miód i będzie się rozpływać. Zaślepkę już wkręcałem na drugi dzień jedynie nie wiem do końca czy trzeba ją uszczelnić w 100% bo przepuszcza powietrze, ale wolał bym tego uniknąć bo znów będzie ją ciężko odkręcić możne wypowie się ktoś kto wie w 100% jak powinno być







Już pozostał tylko montaż najlepiej to zrobić na zimnym silniku. Odpalić samochód i śrubką od krokowca wyregulować obroty. Ja narazie ustawiłem 1500 obr. teraz czekamy na zagrzanie sie silnika mostkujemy TEN GND i ustawiamy obroty na 750 obr. i powinno być ok. Ja na razie muszę poczekać do jutra o 6:00 będę jechał do pracy i zobaczymy czy na zimny silniku ssanie będzie już na normalnych obrotach. Na razie obroty nie falują, załączanie innych urządzeń nie wpływa na spadek obrotów wiec i czyszczenie i regulacja pomogła tylko zostało jeszcze ssanie mam nadzieje ze jakoś połapaliście się w tym co napisałem mile widziane korekty mojego postu cześć.