Sprawdzenie działania i regulacja przepustnicy (BA Z5)
Tajniki działania i regulacji przepustnicy fotorelacja
Witam wszystkich! Jest to mój pierwszy post na tym forum i proszę o wyrozumiałość.
Na wstępie powiem na jakie dolegliwości cierpiała moja Mazdka z 95 roku (1,5 Z5 BA- czerwona ).
1) Wysokie obroty w zimie tak nawet do 2500 obr./min
2) Zawieszanie się obrotów na biegu jałowym po dodaniu i odpuszczeniu gazu (zawsze obrotomierz zatrzymywał się na około 1200obr/min)
Po zastosowaniu metody rozszerzenia sprężynki (która pomogła na wysokie obroty w zimie) pojawiły się inne wkurzające objawy:
3) Podczas jazdy – szarpanie przy puszczeniu gazu
4) Falujące lub bardzo niskie obroty po włączeniu jakiegoś obciążenia (np. światła, nadmuch lub ruch kierownicą)
Rozwiązanie problemu jest proste i tak:
Ad. 1) Za to odpowiada zaworek bimetaliczny umieszczony w dolnej części przepustnicy (na zdjęciu sprężyna bimetaliczna z prowadnicą):
A ściślej mówiąc nakrętka regulująca docisk zaworka otwierającego dodatkowy przepływ powietrza gdy silnik jest zimny.
Sprężyna bimetaliczna w niskiej temperaturze kurczy się tym samym otwiera zaworek dodatkowego powietrza („ssanie”).
Zaworek w temperaturze powyżej 0 C (tak mi się wydaje- należy przetestować działanie) powinien być zamknięty. A przy temperaturach poniżej 0 C powinien się otwierać.
Tak wygląda cały zaworek bimetaliczny po rozłożeniu na części:
Ta czarna śruba z dziurką to właśnie śruba regulująca, którą należy wkręcać (niestety metodą prób i błędów) do uzyskania pożądanych obrotów w zimie.
Ta pierwsza od lewej śruba/korek to nowa część którą należy dorobić.
Niestety oryginalna jest zrobiona z jakiegoś kiepskiego materiału i w dodatku gwint jest zasmarowany jakimś klejem. Od razu mówię nie bawcie się w rozkręcanie bo klej jest mocniejszy niż sama śruba i nawet jeżeli uda wam się dorobić dobry klucz to i tak śruba się połamie. Szkoda na to czasu lepiej użyć jakiegoś "czujniczka" i od razu się jej pozbyć. Mnie dorobienie takiej śruby kosztowało 25 zł.
Zdjęcie oryginalnej śruby zaślepiającej dostęp do zaworu bimetalicznego (przepraszam za kiepską jakość, ale miałem tylko komórkę przy sobie):
Sprawdzenie przepustowości dodatkowych kanałów powietrznych:
1) Przeczyścić dokładnie szmatką następnie dmuchnąć w „Kanał powietrzny zaworu bimetalicznego”. Operację wykonujemy w temperaturze pokojowej Jeżeli zawór przepuszcza powietrze musi zostać wyregulowany tak, aby był szczelny. Jeżeli w zimie będą za wysokie obroty to wkręcamy tak mocno śrubę regulacyjną aż będą odpowiednie.
Aby sprawdzić czy zaworek się otwiera wsadzamy całość widoczną na zdjęciu w reklamówkę i do zamrażarki tak na 30 min. I ponownie dmuchamy w kanał (uwaga radzę dmuchnąć przez jakąś szmatkę. Zimny metal w ciepłym otoczeniu ma tendencję do przywierania... ).
Jeżeli zaworek będzie się zacinał należy wykręcić śrubę regulacyjną i rozłożyć cały zaworek na części przeczyścić starannie.
2) Sprawdzamy szczelność następnego kanału dmuchając w „Kanał powietrzny elektrozaworu”. Jeżeli trzyma (i pewnie tak jest) to ok.! Ale czy się otwiera?
Aby to sprawdzić podajemy 12V na elektrozaworek (biegunowość obojętna).
U mnie się nie otwierał bo rozszerzałem sprężynę w celu obniżenia obrotów w zimie… Teraz musiałem cofnąć operację (na szczęście nie kręciłem śrubą regulacyjną owego elektrozaworu).
Po upewnieniu się, że zaworki działają jak należy możemy złożyć i zamontować przepustnicę na swoim miejscu. Teraz przyda się regulacja obrotów w trybie serwisowym. (Pamiętając przy tym, że po wyjściu z trybu serwisowego obroty bez obciążenia powinny być w granicy 750/min.
Objawy i prawdopodobne przyczyny:
1) Wysokie obroty w zimie nawet do 2500 obr./min lub więcej.
Zbyt mocno otwarty zawór bimetaliczny- należy wyregulować
2) Zawieszanie się obrotów na biegu jałowym po dodaniu i odpuszczeniu gazu na rozgrzanym silniku (obrotomierz zatrzymuje się na około 1200obr/min)
Zawór bimetaliczny przepuszcza powietrze na rozgrzanym silniku dodatkowo otwiera się elektrozawór
3) Podczas jazdy – szarpanie przy puszczeniu gazu
Nieprawidłowe działanie elektrozaworu przepustnicy- zacina się lub w ogóle się nie otwiera.
4) Falujące lub bardzo niskie obroty po włączeniu jakiegoś obciążenia (np. światła, nadmuch lub ruch kierownicą)
Nieprawidłowe działanie elektrozaworu przepustnicy- zacina się lub w ogóle się nie otwiera.
Gdybym coś pokręcił to dajcie znać. Powodzenia.
EDIT by Marek:
Przeniosłem obrazki na serwer MS aby nie zginęły po jakimś czasie.
Witam wszystkich! Jest to mój pierwszy post na tym forum i proszę o wyrozumiałość.
Na wstępie powiem na jakie dolegliwości cierpiała moja Mazdka z 95 roku (1,5 Z5 BA- czerwona ).
1) Wysokie obroty w zimie tak nawet do 2500 obr./min
2) Zawieszanie się obrotów na biegu jałowym po dodaniu i odpuszczeniu gazu (zawsze obrotomierz zatrzymywał się na około 1200obr/min)
Po zastosowaniu metody rozszerzenia sprężynki (która pomogła na wysokie obroty w zimie) pojawiły się inne wkurzające objawy:
3) Podczas jazdy – szarpanie przy puszczeniu gazu
4) Falujące lub bardzo niskie obroty po włączeniu jakiegoś obciążenia (np. światła, nadmuch lub ruch kierownicą)
Rozwiązanie problemu jest proste i tak:
Ad. 1) Za to odpowiada zaworek bimetaliczny umieszczony w dolnej części przepustnicy (na zdjęciu sprężyna bimetaliczna z prowadnicą):
A ściślej mówiąc nakrętka regulująca docisk zaworka otwierającego dodatkowy przepływ powietrza gdy silnik jest zimny.
Sprężyna bimetaliczna w niskiej temperaturze kurczy się tym samym otwiera zaworek dodatkowego powietrza („ssanie”).
Zaworek w temperaturze powyżej 0 C (tak mi się wydaje- należy przetestować działanie) powinien być zamknięty. A przy temperaturach poniżej 0 C powinien się otwierać.
Tak wygląda cały zaworek bimetaliczny po rozłożeniu na części:
Ta czarna śruba z dziurką to właśnie śruba regulująca, którą należy wkręcać (niestety metodą prób i błędów) do uzyskania pożądanych obrotów w zimie.
Ta pierwsza od lewej śruba/korek to nowa część którą należy dorobić.
Niestety oryginalna jest zrobiona z jakiegoś kiepskiego materiału i w dodatku gwint jest zasmarowany jakimś klejem. Od razu mówię nie bawcie się w rozkręcanie bo klej jest mocniejszy niż sama śruba i nawet jeżeli uda wam się dorobić dobry klucz to i tak śruba się połamie. Szkoda na to czasu lepiej użyć jakiegoś "czujniczka" i od razu się jej pozbyć. Mnie dorobienie takiej śruby kosztowało 25 zł.
Zdjęcie oryginalnej śruby zaślepiającej dostęp do zaworu bimetalicznego (przepraszam za kiepską jakość, ale miałem tylko komórkę przy sobie):
Sprawdzenie przepustowości dodatkowych kanałów powietrznych:
1) Przeczyścić dokładnie szmatką następnie dmuchnąć w „Kanał powietrzny zaworu bimetalicznego”. Operację wykonujemy w temperaturze pokojowej Jeżeli zawór przepuszcza powietrze musi zostać wyregulowany tak, aby był szczelny. Jeżeli w zimie będą za wysokie obroty to wkręcamy tak mocno śrubę regulacyjną aż będą odpowiednie.
Aby sprawdzić czy zaworek się otwiera wsadzamy całość widoczną na zdjęciu w reklamówkę i do zamrażarki tak na 30 min. I ponownie dmuchamy w kanał (uwaga radzę dmuchnąć przez jakąś szmatkę. Zimny metal w ciepłym otoczeniu ma tendencję do przywierania... ).
Jeżeli zaworek będzie się zacinał należy wykręcić śrubę regulacyjną i rozłożyć cały zaworek na części przeczyścić starannie.
2) Sprawdzamy szczelność następnego kanału dmuchając w „Kanał powietrzny elektrozaworu”. Jeżeli trzyma (i pewnie tak jest) to ok.! Ale czy się otwiera?
Aby to sprawdzić podajemy 12V na elektrozaworek (biegunowość obojętna).
U mnie się nie otwierał bo rozszerzałem sprężynę w celu obniżenia obrotów w zimie… Teraz musiałem cofnąć operację (na szczęście nie kręciłem śrubą regulacyjną owego elektrozaworu).
Po upewnieniu się, że zaworki działają jak należy możemy złożyć i zamontować przepustnicę na swoim miejscu. Teraz przyda się regulacja obrotów w trybie serwisowym. (Pamiętając przy tym, że po wyjściu z trybu serwisowego obroty bez obciążenia powinny być w granicy 750/min.
Objawy i prawdopodobne przyczyny:
1) Wysokie obroty w zimie nawet do 2500 obr./min lub więcej.
Zbyt mocno otwarty zawór bimetaliczny- należy wyregulować
2) Zawieszanie się obrotów na biegu jałowym po dodaniu i odpuszczeniu gazu na rozgrzanym silniku (obrotomierz zatrzymuje się na około 1200obr/min)
Zawór bimetaliczny przepuszcza powietrze na rozgrzanym silniku dodatkowo otwiera się elektrozawór
3) Podczas jazdy – szarpanie przy puszczeniu gazu
Nieprawidłowe działanie elektrozaworu przepustnicy- zacina się lub w ogóle się nie otwiera.
4) Falujące lub bardzo niskie obroty po włączeniu jakiegoś obciążenia (np. światła, nadmuch lub ruch kierownicą)
Nieprawidłowe działanie elektrozaworu przepustnicy- zacina się lub w ogóle się nie otwiera.
Gdybym coś pokręcił to dajcie znać. Powodzenia.
EDIT by Marek:
Przeniosłem obrazki na serwer MS aby nie zginęły po jakimś czasie.
Ostatnio edytowano 15 lut 2012, 16:53 przez gcu, łącznie edytowano 1 raz
Wreszcie ktoś zrobił to co ja chciałem zrobic u siebie z problemem wysokich obrotów na zimnym silniku, ale ja niestety poddałem sie przy odkręcaniu tego plastikowego korka, bo jest tak jak piszesz bez niszczenia go raczej nie da się go odkręcić. Największy problem chyba z dorobieniem takiej śruby na miejsce tego korka.
Też myślałem, że będzie to problem, ale zaniosłem całość do tokarza i bez problemu dorobili mi taki korek. Miał być plastikowy, ale były jakieś problemy i dorobił z aluminium. Wyszło drożej niż za plastik, ale cóż te 25 zł to nie taki majątek za kulturalną pracę silnika. A korek musi mieć odpowiednią długość tak, aby po wkręceniu nie zasłaniał kanału powietrznego.
Dopiero wczoraj zdałem sobie sprawę, z dodatkowej roli tego elektrozaworu. On też służy jako "ssanie".
Jest upalnie, a przy odpaleniu autka obroty utrzymywały się około 1000/min. Odłączając wtyczkę od elektrozaworu obroty spadały do 750/min. Dopiero kiedy autko się zagrzało elektrozawór się zamknął.
Czyli można powiedzieć, że mamy podwójne "ssanie" w zimie bo dochodzi bimetaliczny zawór i to dlatego autko dostaje takich głupich obrotów.
Ten elektrozawór ma związek z jeszcze jednym problemem (przynajmniej tak mi się wydaje) : odpalenie rozgrzanego silnika – trzeba kręcić rozrusznikiem dłużej, a jak już silnik zaskoczy to bardzo powolutku dochodzi do 750obr/min (zimny pali lepiej jak rozgrzany).
Ten elektrozawór powinien otwierać się za każdym razem przy rozruchu dostarczając większej ilości powietrza ( i wtedy silnik wkręca do około 1000 obr/min i spokojnie zwalnia do 750/min)
Ale na rozgrzanym silniku zaworek się nie otwiera przy rozruchu, a brak dodatkowego powietrza powoduje cięższy rozruch.
Dodam jeszcze, że musi minąć kilkanaście, kilkadziesiąt minut od zgaszenia silnika i dopiero wtedy problem się ujawnia.
Dopiero wczoraj zdałem sobie sprawę, z dodatkowej roli tego elektrozaworu. On też służy jako "ssanie".
Jest upalnie, a przy odpaleniu autka obroty utrzymywały się około 1000/min. Odłączając wtyczkę od elektrozaworu obroty spadały do 750/min. Dopiero kiedy autko się zagrzało elektrozawór się zamknął.
Czyli można powiedzieć, że mamy podwójne "ssanie" w zimie bo dochodzi bimetaliczny zawór i to dlatego autko dostaje takich głupich obrotów.
Ten elektrozawór ma związek z jeszcze jednym problemem (przynajmniej tak mi się wydaje) : odpalenie rozgrzanego silnika – trzeba kręcić rozrusznikiem dłużej, a jak już silnik zaskoczy to bardzo powolutku dochodzi do 750obr/min (zimny pali lepiej jak rozgrzany).
Ten elektrozawór powinien otwierać się za każdym razem przy rozruchu dostarczając większej ilości powietrza ( i wtedy silnik wkręca do około 1000 obr/min i spokojnie zwalnia do 750/min)
Ale na rozgrzanym silniku zaworek się nie otwiera przy rozruchu, a brak dodatkowego powietrza powoduje cięższy rozruch.
Dodam jeszcze, że musi minąć kilkanaście, kilkadziesiąt minut od zgaszenia silnika i dopiero wtedy problem się ujawnia.
Jesteś w błedzie, zaworek bimetaliczny- to właśnie no jest odpowiedzialny za sanie i niema różnicy czy to lato czy zima. Poprostu reaguje on na temperature płynu chłodniczego. Ja u siebie nie miałem w ostanim czsie w ogóle sania i falujące obroty. Odkręciłem przepustnice i 4 śrubki (silnik1,8) żeby dostać się do zaworków, niewyjmowałem sprężyn tylko na noc w kanaliki nalełem wd-40, rano sprężone powietrze i reset komputera i wszystko jest OK, nie kręciłem żadnymi śrubkami przed resetem miałem za wysokie obroty po resecie cacy.
- Od: 25 cze 2006, 10:26
- Posty: 94
- Skąd: Grodzisk Mazowiecki
- Auto: Mazda 6 2.0 136KM 03r. Mazda 323f 1.8 96r.
Dzięki za pomoc i fotorelację:) Zostawiłem auto na noc na dworzu -5 stopni odpalam z rana a tu wskoczył na 1500rpm i po chwili na 1000 i 750:) aż przyjemnie się odpala:D
Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
Czy ta metoda w KF również działa?
Poza tym ja mam troszkę inna przepustnicę i napotykam problem taki że śruby imbuss są nie do ruszenia niestety... Jak je odkręcić nie zrywając
Poza tym ja mam troszkę inna przepustnicę i napotykam problem taki że śruby imbuss są nie do ruszenia niestety... Jak je odkręcić nie zrywając
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
Don Gregorio napisał(a):Czy ta metoda w KF również działa?
Poza tym ja mam troszkę inna przepustnicę i napotykam problem taki że śruby imbuss są nie do ruszenia niestety... Jak je odkręcić nie zrywając
Albo po przez użycie impulsatora kinetycznego zwanego młotkiem czyli postukaj albo za pomocą nagrzania ale tu radze ostrożnie bo śruba może stalowa ale reszta przypuszczam z aluminium ...
A nawiązując do tematu to udało mi się odkręcić ten "kapselek" od zaworka z bimetalu bez rozwalania ... zrobiłem to po przez ogrzanie palnikiem do okoła i śruba – nakrętka ładnie popuściła ale popełniłem 1 gafe i mam teraz zagwozdkę ... jak głęboko była wkręcona ta drugą czarna nakrętka która reguluję nacisk tego czarnego kapturka na sprężynę tą dużą .... czy ma byś wkręcona na równo z końcem kanału który tam widać czy w połowie ?
Mazda na PJ: http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/47144
- Od: 6 sty 2008, 17:01
- Posty: 60
- Skąd: Sosnowiec (ślask)
- Auto: Mazda 323c 1.3 16 v --> Corolla E12 TS
Gdzie znajduje się śruba od regulacji obrotów ssania ? Można foto .
Mam problem gdy temperatura spada do -5 stopni to mam 2000ob/min
ale gdy jest zimniej obroty wariują i skaczą do 2500ob/min silnik strasznie pracuje zaczyna mocno kopcić , zostawiam za sobą mgłe. Płynów nie ubywa , Proszę o Pomoc m wstyd odpalic na mieście
Mam problem gdy temperatura spada do -5 stopni to mam 2000ob/min
ale gdy jest zimniej obroty wariują i skaczą do 2500ob/min silnik strasznie pracuje zaczyna mocno kopcić , zostawiam za sobą mgłe. Płynów nie ubywa , Proszę o Pomoc m wstyd odpalic na mieście
-
seba9220
A czytanie ze zrozumieniem to tak wielki problem
Dodatkowo jest kilka kolejnych wątków nawet pod podobnym tytułem, więc nie wiem skąd te pytania. Wystarczy skorzystać z opcji szukaj
Dodatkowo jest kilka kolejnych wątków nawet pod podobnym tytułem, więc nie wiem skąd te pytania. Wystarczy skorzystać z opcji szukaj
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Odłączyłem silniczek krokowy dolną wtyczkę pod gaznikiem, i jest super obroty przy odpaleniu 1200ob/min, żadnego kopcenia , silnik chodzi cicho , Elegancko polecam żadnych problemów nie mam , z silnikiem ::))
-
seba9220
seba9220 napisał(a):Odłączyłem silniczek krokowy dolną wtyczkę pod gaznikiem, i jest super obroty przy odpaleniu 1200ob/min, żadnego kopcenia , silnik chodzi cicho , Elegancko polecam żadnych problemów nie mam , z silnikiem ::))
Hehe
i silnik gaśnie po rozgrzaniu?
Jeżeli nie gaśnie to pewnie przy -5C 3200 rpm przy odpaleniu? też tak miałem
Odłączając krokowy pozbawiasz kompa jednej z jego "macek", a zaworek bimetaliczny jest czymś o czym komp w tym przypadku nie ma pojęcia (brak czujników) więc dlatego napisałem w tym poscie o "wyłączeniu" go z obiegu, a nie silniczka krokowego
Mam pytanie co daje regulowanie sruba nr1 od silniczka krokowego??
Co daje regulacja sruba nr2??
Mam cos nie tak z obrotami poniewaz powoli obroty spadaja jak dodam gazu. TPS ustawialem bo byl przestawiony.
Co daje regulacja sruba nr2??
Mam cos nie tak z obrotami poniewaz powoli obroty spadaja jak dodam gazu. TPS ustawialem bo byl przestawiony.
Ostatnio edytowano 2 kwi 2015, 14:09 przez Marek 161BD081, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Przeniesienie obrazków na serwer MS
Powód: Przeniesienie obrazków na serwer MS
- Od: 24 kwi 2007, 18:20
- Posty: 23
- Skąd: Tarnów
- Auto: Mazda 323f BA1,5 16V DOHC 95r
Mam taką samą przepustnice , Srubą nr 2 regulujesz obroty silnika jak się zagrzeje z tym że w trybie serwisowym.
A nr.1 ma wpływ na czułość elektrozaworu(silniczek krokowy)tylko umnie nie chciała się obrócić ,aż ją rozwierciłem i wstawiłem nową.W twoim przypadku to może być ta śrubka .
Tylko delikatnie żeby nie pogorszyć.
A nr.1 ma wpływ na czułość elektrozaworu(silniczek krokowy)tylko umnie nie chciała się obrócić ,aż ją rozwierciłem i wstawiłem nową.W twoim przypadku to może być ta śrubka .
Tylko delikatnie żeby nie pogorszyć.
- Od: 11 maja 2011, 16:46
- Posty: 48
- Auto: mazda 323f 1.5 BA
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości