Pomoc w rozszyfrowaniu błędów ECU i ciekawa sytuacja z obrot

Witam,
Zrobiłem dzisiaj test ECU i mam mały problem z właściwą interpretacją błędów.
Po włączeniu zapłonu dioda zaświeciła się i zgasła po chwili co jest moim zdaniem sygnałem gotowości do rozpoczęcia testu, później była przerwa, dalej jedno długie i jedno krótkie mrugnięcie (czyli błąd nr 11), później znów przerwa i znów jedno długie i jedno krótkie mrugnięcie (czyli po raz drugi błąd nr 11-nie wiem dlaczego tak), później przerwa i jedno długie oraz siedem krótkich mrugnięć (czyli błąd nr 17) dalej to już przerwa, jedno długie no i znów 11, 11 i 17 i tak dalej.
Czy ktoś mógłby pomóc w rozszyfrowaniu kodu błędów??
Druga ciekawa sprawa ma związek z obrotami a mianowicie kiedy wykonywałem test na zapalonym silniku ( nie było żadnych innych wskazań niż te powyższe. tylko przy odpaleniu silnika w trybie serwisowym zdziwił mnie fakt że obroty początkowe wynosiły ok 300/min i tak się madzia telepała dopóki nie dodałem gazu) i dodawałem powoli gazu kiedy tylko przekraczałem 2500 obr/min obroty gwałtownie spadały do ok 1800 obr/min i znów się podnosiły do ok 2500 (ponieważ nie zdejmowałem nogi z gazu) i znów spadały i tak w kółko. Jak dodałem jeszcze więcej gazu to dalej nie było takich problemów-tylko w tym zakresie.
Czy ktoś miał podobny przypadek i co może to oznaczać?
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam
Zrobiłem dzisiaj test ECU i mam mały problem z właściwą interpretacją błędów.
Po włączeniu zapłonu dioda zaświeciła się i zgasła po chwili co jest moim zdaniem sygnałem gotowości do rozpoczęcia testu, później była przerwa, dalej jedno długie i jedno krótkie mrugnięcie (czyli błąd nr 11), później znów przerwa i znów jedno długie i jedno krótkie mrugnięcie (czyli po raz drugi błąd nr 11-nie wiem dlaczego tak), później przerwa i jedno długie oraz siedem krótkich mrugnięć (czyli błąd nr 17) dalej to już przerwa, jedno długie no i znów 11, 11 i 17 i tak dalej.
Czy ktoś mógłby pomóc w rozszyfrowaniu kodu błędów??
Druga ciekawa sprawa ma związek z obrotami a mianowicie kiedy wykonywałem test na zapalonym silniku ( nie było żadnych innych wskazań niż te powyższe. tylko przy odpaleniu silnika w trybie serwisowym zdziwił mnie fakt że obroty początkowe wynosiły ok 300/min i tak się madzia telepała dopóki nie dodałem gazu) i dodawałem powoli gazu kiedy tylko przekraczałem 2500 obr/min obroty gwałtownie spadały do ok 1800 obr/min i znów się podnosiły do ok 2500 (ponieważ nie zdejmowałem nogi z gazu) i znów spadały i tak w kółko. Jak dodałem jeszcze więcej gazu to dalej nie było takich problemów-tylko w tym zakresie.
Czy ktoś miał podobny przypadek i co może to oznaczać?
Z góry dzięki za pomoc
Pozdrawiam