Strona 1 z 1

Wymiana plynu w chlodnicy

PostNapisane: 6 mar 2009, 19:04
przez srdz
siemia
koledzy sluchajcie: chcialby wymienic plyn w chlodnicy, mam takie pytanko: czy wystarczy 5 litrowy borygo ? czy do chlodnicy przy wymianie to ogolnie rzecz biorac lepiej kupic jakis inny plyn ? jesli tak to jaki ?

ogolnie jakby ktos napisal o wymianie takiego plynu, jak to wszystko wyczyscic ze scierwa, z tego brudu i syfu, bo jak dolalem do zbiorniczka rozowego borygo, to sie zmienil juz w czarny, syf ze szok, chcialbym temu jakos zaradzic ... mam nadzieje, ze taka wymiana mi pomoze ...
ew. bardzo bym prosil o jakies linki, bo ogolnie ciezko tutaj cos znalesc ...

dzieki z gory kolegowie przyjacielowie ;)))))))))

pozdrawiam !

majkel :)

PostNapisane: 6 mar 2009, 20:10
przez KyRy

PostNapisane: 6 mar 2009, 22:00
przez magda 323
Kolego nie lej żadnego Borygo to jest dziadostwo dlatego zrobiło Ci się czarne bo to się żre z twoim obecnym płynem.Kup płyn mieszalny ale i tak trochę ściągnij trochę szczykawką i daj do słoika i dolej trochę nowego i zobacz czy się miesza czy się ścina.Najlepiej zobacz czy nadaje się do instalacji różnego materiału czyli np. miedziano aluminiowo Jutro dam Ci nazwę płynu bo mam w garażu ale chyba nazywa się COLLANT.

PostNapisane: 7 mar 2009, 04:22
przez srdz
ale to takiego collanta moge wlac od nowa ? chodzi mi o spuszczenie obecnego i zalanie calkowicie nowego ... dobrze sie rozumiemy ?

PostNapisane: 7 mar 2009, 10:39
przez sps-snipers
Nic sie niezżarło jak ktoś wyżej pisze :] większośc produkowanych obecnie płynów jest na bazie glikolu i jest mieszalna. A pozatym to do chłodnicy jak i całego obiegu w 323F BA wchodzi jakieś 6 l płynu. Wjedż na stronke Castrol Polska i tam zdobędziesz dane co ,gdzie ,jak i ile wlać :P Pozatym jak dolejesz litr to nawet koloru nienabierze,bo pompa wody pracuje i wszystko miesza ;)

PostNapisane: 7 mar 2009, 10:57
przez srdz
no to jak to mam zrobic ? w sejczencie dolewam i kurde jakos jest ciagle tego koloru, nie ma syfu, a w mazdzie sie czarne zrobilo, jak gowno jakies ... ;/
to skoro wchodzi 6 litrow plynu, to kupie 10 l :) nie no chlopaki na prawde sie pytam: jaki polecacie plyn do chlodnicy, jesli chodzi o calkowite spuszczenie plynu i napelnienie od nowa ... ?

PostNapisane: 7 mar 2009, 11:03
przez sps-snipers
Ja tam jak miałem padniętą pompe wody to w leci elałem wode destylowaną :D A od grudnia,kiedy spierd... mi płyn ,bo jest niewidoczny wyciek na złączach od reduktora z gazu :D Leje obojetnie co tanie ,bylkeby na bazi eglikolu. Tydzień temu wlałem uszczelniacz jakiś Amerykański...zero wycieków :D A powracając do ciebie ,to kup zwykłe Petrygo bo tanie i niebieskie i będzie git. I nie kombinuj :]

PostNapisane: 7 mar 2009, 13:05
przez srdz
petrygo to duzo inny sprzet niz borygo ?

jak wlasciwie spuscic plyn z chlodnicy ? gdzie ten korek ? samo splynie ? czy trzeba pomagac ? :)i skad potem mam wiedziec gdzie jest gorna granica plynu, ile nalac, zeby nie nalac za duzo, ale jednoczesie za malo ?

PostNapisane: 7 mar 2009, 14:08
przez sps-snipers
Zrób tak;
Odepnij dolna rure z chłodnicy i zleci jak z wodospadu a potem ją przyłącz z powrotem. Wlej na max ale najlepiej wlewaj do korka z chłodnicy.
Potem odpal auto na otwartym korku,żeby sie nie zapowietrzyło. Niech silnik pochodzi. Poobserwuj i ewentualnie dolej. Jeśli sie myle to niech ktoś poprawi :D

PostNapisane: 7 mar 2009, 18:41
przez donbartolesko
No to generalnie wszystko tak jak sps-snipers napisał. Jeszcze tylko nie zapomnij dolać do zbiorniczka wyrównawczego. No i po jakimś tygodniu jeżdżenia pewnie będziesz musiał trochę dolać – tak było u mnie (wymieniałam płyn miesiąc temu). Ja wlałem BORYGO i jest git.

PostNapisane: 7 mar 2009, 18:50
przez konrad278
Ja zawsze leje eco 2000

PostNapisane: 9 mar 2009, 11:50
przez srdz
a skad mam wiedziec kiedy przestac wlewac ? az bedzie pelne ? czy jak ? czym sie sugerowac ?

PostNapisane: 9 mar 2009, 13:19
przez soul
czizas, po co sie meczyc z odpinaniem wezy ?? przeciez w chlodnicy na dole jest korek plastikowy do spuszczania plynu... dokladnie to za halogenem od strony pasazera lub jak ktos nie ma to poprostu za miejscem na halogen, mozna to nawet srubokretem krzyzakiem odkrecic. i plyn ladnie wylatuje

PostNapisane: 9 mar 2009, 14:51
przez Majki88
tylko jak odkręcisz korek na dole odkręć też na górze to szybciej spłynie

PostNapisane: 9 mar 2009, 23:43
przez srdz
a jak z tym wlewaniem ? kiedy przestac nalewac ? tak pi x oko :D

PostNapisane: 9 mar 2009, 23:47
przez soul
generalnie to az sie zacznie wylewac :P czyli do pelna, potem nie zakrecssz korka tylko odpalsz silnik, czekasz az sie rozgrzeje i ewentualne ubytki uzupelniasz i powinno byc git ;p

PostNapisane: 10 mar 2009, 00:34
przez srdz
kurde no przydalby sie naped na [jakie?] kola ;D

PostNapisane: 10 mar 2009, 20:07
przez srdz
po co mi zmieniacie "tylne" na "jakie?" ?

co to jakas kozaczka moderatorow ?

PostNapisane: 17 paź 2009, 12:50
przez Jaaano
A czy w bloku silnika nie ma dodatkowego korka spustowego..bo tym przy chłodnicy ciężko jest spuścić cały płyn..