Strona 1 z 3

Wpływ braku katalizatora na moc samochodu

PostNapisane: 1 mar 2009, 13:12
przez benek8000
witam wszystkich!mam pytanie posiadam madzie 323f z 96 roku1,5 16v i zauważyłem ze jakiś niemiec usunął katalizator !!!!czy cos się dzieje z autem po jego usunięciu ? czy nie traci mocy?

PostNapisane: 1 mar 2009, 13:45
przez sps-snipers
Zostaw jak jest autko [tiiit] chodzi sam wywaliłem i polecam a jego miejsce strumienica albo rurka i jest git. Sądze ,że autko am lekkie kopytko ,jeszcze dołóż stożek i będzi e ok :) Mocy nie straci i ci co tak piszą ,są w błędzie :)

PostNapisane: 1 mar 2009, 14:23
przez Gość
sps-snipers napisał(a):Mocy nie straci i ci co tak piszą ,są w błędzie usmiech

bzdura :P u mnie uciekło ok 4hp bez kata potwierdzone hamownią :P

PostNapisane: 1 mar 2009, 14:28
przez benek8000
no i tu mam dylemat !!!!!!! <glupek2>

PostNapisane: 1 mar 2009, 14:38
przez lama
ja się zastanawiałem nad wywaleniem kata i wstawką strumienicy i doszedłem na logikę, pomijając opinię innych forumowiczów że przecież całość jest zestrojona pod konkretne parametry dolot i wydech (pojemność układu i tym podobne parametry) i jak zaczynasz mieszać (pomijam osoby które robią to kompleksowo – budowa całego dolotu i wydechu od nowa plus strojenie kompa) to wszytko się rozjeżdża i efekty są yyy losowe ;)

PostNapisane: 1 mar 2009, 15:48
przez sps-snipers
KEEL napisał(a):Mocy nie straci i ci co tak piszą ,są w błędzie usmiech

bzdura

Za to ,to piwa raczej nie wypijemy kiedyś na spocie :D

PostNapisane: 1 mar 2009, 17:50
przez Gość
sps-snipers napisał(a):Za to ,to piwa raczej nie wypijemy kiedyś na spocie zeby

no ale cos mocniejszego można <lol>
benek8000 kup metalowego bosala albo lindogobex i bedzie oki

PostNapisane: 2 mar 2009, 08:49
przez benek8000
własnie a co do tego 4hp to niby ile straciłeś konia? coś koło 3?

PostNapisane: 4 mar 2009, 09:08
przez benek8000
NO TO JAK POWIE MI KTOŚ JAK TO JEST Z TYM KATALIZATOREM ?BO JUŻ ZGŁUPIAŁEM !!! <glupek2> WSTAWIAĆ GO!! CZY NIE!!

PostNapisane: 4 mar 2009, 09:21
przez Sigma
benek8000 napisał(a):NO TO JAK POWIE MI KTOŚ JAK TO JEST Z TYM KATALIZATOREM ?BO JUŻ ZGŁUPIAŁEM !!! <glupek2> WSTAWIAĆ GO!! CZY NIE!!

benek8000 – nie krzycz na forum (pisanie wielkimi literami) i zlikwiduj nadmiar wykrzyknikow z tematu!

A co do kata, jak wstawisz bedziesz bardziej eko, jak nie to nie. Roznice miedzy samochodem z wycietym katem i z nim, sa glownie na papierze.
Jak nie masz znajomego do przeprowadzania przegladow, to wstaw, bo ktos Ci sie doczepi w koncu – w dowodzie rejestracyjnym masz zapewne wpis o katalizatorze.

PostNapisane: 4 mar 2009, 14:12
przez bezy
Może mocy nie dodaje, ale poprawia się dzwiek i uczucie ze koni jest wiecej.

PostNapisane: 4 mar 2009, 18:31
przez benek8000
benek8000 napisał(a):NO TO JAK POWIE MI KTOŚ JAK TO JEST Z TYM KATALIZATOREM ?BO JUŻ ZGŁUPIAŁEM <glupek2> WSTAWIAĆ GO! CZY NIE!

Re: brak katalizatora czy trace pare koni!!!!!!!!!

PostNapisane: 4 mar 2009, 18:34
przez benek8000
benek8000 napisał(a):witam wszystkich!mam pytanie posiadam madzie 323f z 96 roku1,5 16v i zauważyłem ze jakiś niemiec usunął katalizator !czy cos się dzieje z autem po jego usunięciu ? czy nie traci mocy?

PostNapisane: 4 mar 2009, 18:56
przez michi
benek8000 wstawiaj!!
Kitajce w fabryce tak obliczyli układ że kat ma w nim być, a wyjmując go tylko pogorszysz ;)

lama napisał(a):ja się zastanawiałem nad wywaleniem kata i wstawką strumienicy i doszedłem na logikę, pomijając opinię innych forumowiczów że przecież całość jest zestrojona pod konkretne parametry dolot i wydech (pojemność układu i tym podobne parametry) i jak zaczynasz mieszać (pomijam osoby które robią to kompleksowo – budowa całego dolotu i wydechu od nowa plus strojenie kompa) to wszytko się rozjeżdża i efekty są yyy losowe


rzadko widzi się tak mądrze napisany post ;) Zgadzam się w 100%

PostNapisane: 4 mar 2009, 19:45
przez kropka
Zdecydowanie wstaw. Poprawisz sobie komfort jazdy (przyjemniejszy odgłos wydechu). Ja jakiś czas, co prawda nie w mazdzie jeździłam bez i z jest bez porównania lepiej. zgadzam się z b]lama[/b] i michi że w jakimś celu go tam wstawiono, i raczej szczególnie w nieprzemyślany sposób trudno poprawić fabrykę.lama i michi

PostNapisane: 4 mar 2009, 20:55
przez Palkerson
ja mam BG z katem i bez .... ale jednak wolę śmigać z końcowym sportowym i katalizatorem niż z seryjnym końcowym bez kata..... ja bym założył na Twoim miejscu kata albo tłumik przelotowy ;) wszystko zależy od kasy jaką chcesz na to przeznaczyć bo wiadomo tłumik przelotowy będzie przynajmniej o połowę tańszy ;)

PostNapisane: 4 mar 2009, 22:32
przez grodek
"Kitajce w fabryce tak obliczyli układ że kat ma w nim być, a wyjmując go tylko pogorszysz "

nie zawsze pogorszy jak kat jest popękany albo mocno zasyfiony to tylko lepiej zrobi.


"zgadzam się z b]lama[/b] i michi że w jakimś celu go tam wstawiono"

tak na rynek europejski wstawiono go bo są inne ostrzejsze normy emisji spalin
w 323f bg są dwa silniki 1.8 jeden z katem i ma chyba 130Km a drugi bez i ma 136 jakoś tak ten bez kata ma więcej i nie jestem pewien ale chyba super sportowe auta to nie maja takiego zwykłego kata :P co oznacza ze jednak przeszkadza on trochę ale Z5 nie jest za bardzo super sportowy :P

PostNapisane: 4 mar 2009, 22:36
przez benek8000
tylko jest mały problem bo jest wszystko zespawane , i nie moge tego wymatować !a tak apropo to na całym układzie to ile powinno być tłumików ?chyba 3 bo ja mam 2 na miejscu kata jest rura wspawana!

PostNapisane: 5 mar 2009, 01:01
przez michi
grodek napisał(a):nie zawsze pogorszy jak kat jest popękany albo mocno zasyfiony to tylko lepiej zrobi.


wtedy się go wymienia na nowy, jeśli sobie wymienisz zużyte klocki hamulcowe na nowe to chyba też odczujesz poprawę tak?
ewentualnie można przy takiej wymianie spróbować założyć sportowy kat o zwiększonym przepływie spalin, ale kat musi być!!

grodek napisał(a):w 323f bg są dwa silniki 1.8 jeden z katem i ma chyba 130Km a drugi bez i ma 136 jakoś tak ten bez kata ma więcej


z tego co wiem, te silniki różnią się duuużo więcej niż tylko posiadaniem kata lub nie. Aha i jeden ma 128 KM a drugi 140 KM o ile się nie mylę?!

PostNapisane: 5 mar 2009, 01:14
przez Gość
benek8000 napisał(a):własnie a co do tego 4hp to niby ile straciłeś konia? coś koło 3?

bez kata było 93 a z katem pierwszy pomiar 96 a drugi 97 wiec przyjmijmy że 3,5 konika :)