Strona 1 z 2

Uszczelnienie wycieków z pod pokrywy zaworów [BA Z5]

PostNapisane: 10 sty 2009, 16:09
przez sps-snipers
Chyba każdy z nas przechodzi problem z cieknącą pokrywa zaworów. tak więc zamieszczam tu małą fotorelacje jak domowymi sposobami i wiedzą zaczerpniętą od mechaników zlikwidować wyciek ,nieładując sie w zbędne koszta :D
1) Potrzebne nam bedą narzędzia;
-nasadowa 10 (odkręcamy 9 srub z dekla i 2ie śruby z boku)
-kombinerki (odpinamy wąż podciśnienia z dekla)
Obrazek
Następnie musimy mieć szeroki na 20 cm papier ścierny. Ja uzyłem jak widać na zdjęciach 120 i 220 . Pod papierami widać równą powierzchnie lustro ,które nam posłuży ,zaraz napisz epo co :D
Obrazek
2) Niekupowałem nowej uszczelki tylko używałem starej ,tzn. mającej góra 3 miesiące z Elringa (koszt 70 zł) Wyglądała bardzo dobrze;
Obrazek
3) Kiedy to juz wykręciliśmy pokrywe zaworów ,dobrze ją odtłuszczając (ja to robiłem środkiem do czyszczenia zacisków hamulcowych) można też benzyną extrakcyjna.Odtłuszczamy również góre głowicy aby nie było jaj;
Obrazek
4) Kolejnym etapem... no właśnie :D , jest przygotowanie powierzchni pod szlif :D
Więc tak;
-szukamy czegoś ,co jest idealnie równe. Ja uzyłem starego lustra,na którym położyłem mój długi i szeroki papier ścierny (120) a po końcach połozyłem coś ciężkiego aby sie nie ślizgało;
Obrazek
5) A oto i nasza kochana pokrywa zaworów,która cholera wie czy jest krzywa. Niedała szans ;Elringowi,Reinz oraz JC . Każda uszczelka padła szybko :D
Obrazek
6) Tak więc na przygotowanej powierzchni pod szlifowanie . Kładziemy naszą niby krzywą pokrywe zaworów i docikając środek i nietylko szlifujemy ją;
Obrazek
7) Kolejno szlifujemy delikatnie jeszcze półkola od strony rozrządku i aparatu zapłonowego.Poprawiamy na koniec drobniejszym papierem (220) żeby niebyło :D
Obrazek
8) Kiedy juz ładnie wszystko zeszlifowaliśmy to pod pokrywa zauważymy,że pokrywa żeszlifowała sie tylko w miejscach gdzie przychodzą nasze śruby,które ją trzymają. Myśle,że u mnie skróciłem gdzieś o mm. W ten sposób osiągnąłem lepszy docisk uszczelki pokrywy z głowića i mysle,że niepowinno już ciec :D
Ostatnie zdjęcie jeszcze tylko troszke silikonu na rogi (od aparatu zapłonowego i rozrządu) ;) Ja uzyłem czarnego z firmy Technicolor ale bardziej polecam wszystkim uszczelki w silikonie firmy Reinz za 25 zł
;P
Obrazek
Na koniec skręcamy pokrywe powoli śrubami ,każdą po trochu tak aby nieprzegiąć i nieprzekręcić gwintu. Ma byc dokręcona mocno ale równomiernie i nie za mocno !! Mysle,że po godzince mozna śmiało jechac przed siebie
Metoda ,którą tu pokazałem ,nie jest wyssana z palca. oczywiście można kupić Ori uszczelke w ASO ,aczkolwiek jeśli sie pokrywe troche splanuje ,to nic sie niestanie pod warunkiem ,że zrobimy to na idealnie równej powierzchni :D
Ja robiłem to dzisiaj i będe opisywał wyniki testów. :D
Aha i zajęło mi to ok. 1,5 godziny.Jak sie nieprzyda moja praca,to mody moga usunąc :( <ganja> ;P

PostNapisane: 10 sty 2009, 16:30
przez yoshiwwy
Hmm. Spoko. Miałem ten sam problem, ale wyjściem było kupienie oryginalnej uszczelki Mazdy ( ok. 90 zł ). Od pół roku zero wycieków :P

PostNapisane: 10 sty 2009, 16:32
przez sps-snipers
Jak nie pomoże ,to na wiosne też sobie kupie :] teraz jest śnieg to przynajmniej plam nie widać :D

PostNapisane: 10 sty 2009, 17:19
przez teg
Jeśli pokrywa będzie bardzo krzywa czy zniekształcona, to i oryginalna uszczelka może nie pomóc :( A nie mogłeś tej pokrywy położyć na lustrze i zobaczyć, czy idealnie przylega? :)

PostNapisane: 10 sty 2009, 17:27
przez sps-snipers
Wiesz,nie przylegała tak jak powinna :) minimalny luz był. I tego nie sprawdzisz czy lustro krzywe czy poktywa ;) Jak niepomoże ,to zjade ja jeszcze mocniej :D

PostNapisane: 10 sty 2009, 17:48
przez qbass
Sposób jeszcze z PRL :)

Aczkolwiek myślę, że oryginalna uszczelka by wystarczyła, wszystkie te Erlingi, sringi, jc, to lipa. Jeśli guma, to tylko ory. Metalowe uszczelki z Erlinga dają radę, ale nie uszczelniacze czy uszczelki gumowe.

PostNapisane: 10 sty 2009, 23:22
przez sps-snipers
Może i sposób z PRL ale trzeba kombinowac :D

PostNapisane: 10 sty 2009, 23:34
przez Beny
A ja mam pytanie o uszczelki.Kiedys mialem zamiar sciagnac dekiel i kolektor do polerki,ale stwierdzilem po przeczytaniu forum ze wtedy trzeba dac nowe uszczelki,wiec koszta.Wypolerowalem bez sciagania.

A jesli chodzi o uszczelki w pracy uzywamy klingieritu (nie wiem jak sie to pisze) mam tego cale arkusze grubosc od 1mm-4 mm zbrojone.Uzywam tego glownie w miejscach gdzie jest wysoka temp i wytrzymuje idealnie.
Czy taki material nadal by sie na uszczelke w aucie?Bo moze bym probe zrobil :P

PostNapisane: 11 sty 2009, 09:44
przez sps-snipers
To dowiedz sie Beny,czy sie nie roztopi od oliwy ;) ja bym zaryzykował :D

PostNapisane: 11 sty 2009, 17:52
przez qbass
Beny, tylko jest taki problem, że uszczelka gumowa wchodzi w zagłębienia pokrywy dobrze uszczelniając wszelkie krawędzie.

Jeśli masz oryginalną uszczelkę, bez problemu można zdjąć dekiel i złożyć spowrotem (o ile nie cieknie teraz), jeśli jest zamiennik, nie radzę, bo się rozcieknie.
sps-snipers napisał(a):Może i sposób z PRL ale trzeba kombinowac

Nie powiedziałem, że zły :) Kiedyś się tak planowało głowice do motocykli, motorowerów itp.

PostNapisane: 11 sty 2009, 21:27
przez Beny
qbass napisał(a):tylko jest taki problem, że uszczelka gumowa wchodzi w zagłębienia pokrywy dobrze uszczelniając wszelkie krawędzie.

aha myslalem ze uszczelki sa raczej twarde nie wiedzialem ze sa gumowe.A tam nie ma gladkiej powierzchni ?Bo na gladkiej te moje uszczelki dociskaja idealne :)
qbass napisał(a):Jeśli masz oryginalną uszczelkę, bez problemu można zdjąć dekiel i złożyć spowrotem

nie wiem jaka mam,nie cieknie.Wiec nie proboje pokrywe wypolerowalem na silniku i jest okey :)

PostNapisane: 11 sty 2009, 21:45
przez realski
idiotyczne rozwiazanie problemu ...
masz szczescie ze ci pokrywa nie pekla przy dokrecaniu ...
w starych mazdach 2.2 dosc czesto mozna bylo polamac pokrywe zaworow zakladajac orginalna uszczelke i przez nieumiejetne dociaganie jej do glowicy ...

ORGINALNA USZCZELKA + TROCHE SILIKONU zalatwia sprawe bez problemow i zbednego zamieszania .

to juz nie te czasy by kombinowac

Pozdrawiam

PostNapisane: 12 sty 2009, 18:54
przez sps-snipers
realski napisał(a):idiotyczne rozwiazanie problemu ...
masz szczescie ze ci pokrywa nie pekla przy dokrecaniu ...

hahaha jesteś śmieszny.
Poza tym jak kupis zOri uszczelke,to nawet silikon na rogi nie potrzebny. daje sie go profilaktycznie :]

PostNapisane: 12 sty 2009, 20:54
przez wariat456
Witam.

Miałem ten sam problem po wymianie uszczelki dekla zaworów, ciekło :( założyłem jakiś zamiennik ale mój magik od samochodów zaproponował mi kupić orginalną uszczelkę. To pojechałem do salonu mazdy-san-yong (czy jakoś tak) W-wa ul Puławska i kupiłem za 57zł. I od czasu wymiany (początek roku) sucho. a jak będzie dalej zobaczymy :)

PostNapisane: 12 sty 2009, 22:10
przez Grypsuj
sps-snipers – mam ten sam problem z pokrywą co ty. Próbowałem już kilku różnych uszczelek i zawsze po jakimś czasie zaczyna cieknąc. Wydaje mi się ze w moim przypadku pokrywa po dokręceniu dochodzi do samej głowicy ale docisk jest za słaby i dlatego cieknie.
Jeśli twój sposób wypali to zrobię to samo u siebie.

PostNapisane: 12 sty 2009, 22:34
przez sps-snipers
na dzień dzisiejszy to widze,ze od strony aparatu ,tam ,gdzie są te dwie śruby osobno. Nie te od pokrywy ,znajomy mechanik mi dziś powiedział,ze tam trzeba poluzowac i dać troszke silikonu a puszcza ;) widze. Ogólnie pokrywa,fajnie dociągnięta jest ale narazie poobserwuje ,ale mysle,że jeszcze ją troche splanuje za jakiś czas. ;) Będe opisywał co to da. :D

PostNapisane: 15 sty 2009, 02:00
przez Mariusz123
Mialem ten sam problem w Mazdzie 323 BG. W najbliższym sklepie kupilem uszczelke za około 30 złotych (zamiennik), zmienilem i od roku nie ma żadnego wycieku.
Olej sączył się mi również z aparatu zaplonowego. Tu dobrałem uszczelniacz w.... Agromie – koszt około 1 zł. Ponad rok nie ma nawet plamki przy aparacie.
Na tej podstawie śmiem twierdzić, że nie każdy zamiennik to lipa. Aczkolwiek w większości przypadków pewnie taniej wyjdzie kupić oryginalne uszczelnienia.

pzdr, M

PostNapisane: 15 sty 2009, 23:23
przez sps-snipers
Minęło 5 dni. Zrobiłem jakieś 400km i pokrywa suchutka. Jedynie od aparatu puszcza ale to nie uszczelka ,lecz oring na i trzeba to wymienić,a tak pozatym to przy aparacie,sa takie dwie sruby i podnie wypadałoby dac silikonu troche bo z tego półksiężyca lekko puszcza i po bloku leje :| Ale to nic ,chyba znalazłem przyczyne paru kropel oliwy po postoju auta na chodniku. Przy bagnecie jest uwalone z oleju i wydaje mi sie,że puszcza uszczelka pod głowića :( Zdjęcie zgapie od kolegi ;Obrazek
Może Jaksa sie wypowie. Półtora roku od remontu i coś mi sie wydaje,że kolejna robota sie szykuje ehh :| tylko,ze na tym foto jest suchutko a u mnie syf i olej

PostNapisane: 16 sty 2009, 18:28
przez bartekdw
realski napisał(a):idiotyczne rozwiazanie problemu ...

też tak tego bym nie załatwił :|
wymiana uszczelki pokrywy załatwiła sprawę, 1k km i sucho

sps-snipers napisał(a):jak kupisz Ori uszczelkę,to nawet silikon na rogi nie potrzebny. daje się go profilaktycznie

service manual dla naszego silnika podaje miejsca gdzie trzeba użyć silikonu
Obrazek

sps-snipers napisał(a):a tak pozatym to przy aparacie,sa takie dwie śruby i pod nie wypadałoby dać silikonu trochę

oring aparatu się zgodzę, wymiana pomaga w likwidowaniu wycieków – silikon myślę profilaktycznie? :P

p.s. miałem tak samo jak Ty opisujesz, brud i syf w tym miejscu co na zdjęciu zaznaczone. Po rozebraniu osłon rozrządu zauważyłem wyciek z uszczelniaczy wałków rozrządu. Wymiana i jak na razie sucho
uszczelka pod głowicą to chyba jeszcze inne objawy, olej w płynie chłodzącym albo maź w silniku – ale nigdy tego nie miałem więc niech kto inny się wypowie

PostNapisane: 16 sty 2009, 22:35
przez sps-snipers
W każdym razie dekiel suchy hehe. I to na teoretycznie starej uszczelce. I ktoś powie PRL-owska metoda ehhhh :P Narazi eto puszcza oring na aparacie :D