Strona 1 z 1
Silnik 1.5 z 96 a ten po Liftingu ?

Napisane:
14 gru 2008, 19:51
przez Tusiek999
Witam
Nosze się z zamiarem zmiany silnika mam wersje z 96 , chciałem kupic silnik po Liftingu z 97 albo 98 roku ale niewiem czy bedzie pasował. Chodzi mi o to czy będę musiał coś jeszcze dokupic-zmienic , żeby to grało elegancko ze sobą ?
P.S. A jak jest z silnikami 1.5 po Lifcie , słyszałem że niemają już takiego problemu z olejem. Jaka jest wasza opinia ?

Napisane:
14 gru 2008, 19:52
przez i am
silniki sa chyba takie same, i problem z olejem nadal maja.

Napisane:
14 gru 2008, 22:32
przez Leszek
Różnią się rozrządem słyszałem,. I przestańcie narzekać na ten olej. Kupisz padło to Ci będzie brał az nie zrobisz remontu. to już jest powoli nudne.

Napisane:
15 gru 2008, 08:54
przez yama
i am brednie piszesz
najlatwiej odroznic nowy Z5 od starego po rozrzadzie pasek napedza oba walki w starych jest lancuch i napedzany jest tylko jeden walek z paska rozrzadu
musisz szukac auto wyprodukowanego po 09.10.1996 to data PRODUKCJI czyli w ciemno rocznik 98 a rocznik 97 musisz zdjac pokrywe
po lifcie silnik a dokladniej rozwiazano problem pierscieni ktore sie zapiekaly oczywiscie jak kupisz padake to ci nic nie pomoze ,
nie zastanawiales sie nad 1.8
alehandro ma racje moj jest nawet wysilony a oleju mniej niz 0.1 na 10 000km bierze / jak sie nie szaleje/

Napisane:
15 gru 2008, 16:12
przez zaciek
yama jakim cudem masz 108KM w Z5?

Napisane:
15 gru 2008, 17:16
przez Gość
yama napisał(a):po lifcie silnik a dokladniej rozwiazano problem pierscieni ktore sie zapiekaly
zobaczymy jak będą miały większy przebieg


Napisane:
15 gru 2008, 18:43
przez i am
yama napisał(a):i am brednie piszesz
najlatwiej odroznic nowy Z5 od starego po rozrzadzie pasek napedza oba walki w starych jest lancuch i napedzany jest tylko jeden walek z paska rozrzadu
musisz szukac auto wyprodukowanego po 09.10.1996 to data PRODUKCJI czyli w ciemno rocznik 98 a rocznik 97 musisz zdjac pokrywe
po lifcie silnik a dokladniej rozwiazano problem pierscieni ktore sie zapiekaly oczywiscie jak kupisz padake to ci nic nie pomoze ,
nie zastanawiales sie nad 1.8
alehandro ma racje moj jest nawet wysilony a oleju mniej niz 0.1 na 10 000km bierze / jak sie nie szaleje/
tu sie rozchodzi o to czy bedzie pasowal, wiec pod tym wzgledem nie roznia sie niczym, tak sie sklada ze mam samochod z konca produkcji i juz wymienialem pierscienie, wiec nie pisz mi ze cos sie w nich zmienilo apropo pierscieni. ktos wymyslil taka glupote i wszyscy to powtarzaja.

Napisane:
15 gru 2008, 19:44
przez Leszek
Mimo wszystko są to inne silniki. To, że mają takie same gabaryty i wygląd zewnętrzny nie uprawnia Cię do określania tych dwóch silników jako takich samych. Różnią się rozrządem i Bóg wie czym jeszcze. Natomiast to, że wymieniałeś pierścienie nie oznacza, że problem nie został rozwiązany. Ona mają to do siebie, że się zużywają jednak ich zapiekanie zostało bardziej ograniczone w nowszej konstrukcji – jest o tym obszerny temat na forum. Pozdrawiam

Napisane:
15 gru 2008, 19:49
przez i am
czytalem o tym pare miesiecy wczesniej zanim kupilem ten samochod, tez sadzilem ze silniki po 97 sa juz cudne i nic im nie dolega, nie jest tak niestety, co takiego zostalo w nich zmienione ze sie rzekomo nie zapiekaja? jak narazie nie znalazlem na to zadnych sensownych wyjasnien, wiec jak dla mnie nic w tej kwesti nie zostalo zmienione.

Napisane:
15 gru 2008, 19:59
przez Gość
i am napisał(a):co takiego zostalo w nich zmienione ze sie rzekomo nie zapiekaja
jeśli pierścionki są takie same jak te z przed FL to dalej się będą zapiekać, kwestia czasu
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
u jednych wcześniej u innych później. Zależy jaki był olej i co ile był zmeniany...

Napisane:
15 gru 2008, 21:19
przez Leszek
jednak ich zapiekanie zostało bardziej ograniczone w nowszej konstrukcji
Czytaj ze zrozumieniem. Ja wcale nie twierdzę, że to są już niezniszczalne silniki. Jestem realista tak samo jak Ty w tej kwestii i wiem, ze i tu i tu pierścionki mogą umrzeć i zgadzam się z Tobą. Jednak fakty sa takie, że silnik po liftingu jest bardziej dopracowany. skoro czytałeś tamten temat to IMO właśnie tam powinieneś znaleźć worek z sensownymi wyjaśnieniami, bo o ile dobrze pamiętam kolega
GofNet przedstawił sprawę od strony technicznej. Ale skoro twierdzisz, że
sadzilem ze silniki po 97 sa juz cudne i nic im nie dolega
to prawdopodobnie mało wiesz o mechanice. Jest takie powiedzenie, że nawet kamień można zepsuć posługując się nim nieumiejętnie. Wyciągnij z tego wnioski na przyszłość. Reasumując:
Problem nie został wyeliminowany – zgadzam się.
Silniki są takie same – bzdura.
Nowa wersja silnika jest lepsza i to o wiele. Deal with this.
I jeszcze odpowiedź na pytanie zacieka
yama napisał
ja mam z5 97 data produkcji 06.12.1996 3generacja 108k km

Napisane:
15 gru 2008, 21:43
przez i am
zle to troche napisalem, nie twierdze ze sa identyczne w kazdym calu, bo zmiany techniczne w nich sa, chodzilo mi tylko o to ze beda pasowac, nie ma w nich na tyle zmian zeby nie dalo sie ich wsadzic bez problemu do samochodow z przed liftingu. troche uogolnilem na poczatku i zle sie zrozumielismy. jesli chodzi o pierscienie to juz napisalem to co mysle. moze i cos zmieniali ale im to nie wyszlo, moze i sa bardziej dopracowane ale i tak sie zapiekaja. Jednym z powodow tego pewnie jest to ze jest to samochod ktory wyglada sportowo i ludzie traktuja go tak jakby rzeczywiscie nim byl. chodz jak wiadomo z tym silnikiem to on bardziej wyglada niz jedzie.
Ale skoro twierdzisz, że
sadzilem ze silniki po 97 sa juz cudne i nic im nie dolega
to prawdopodobnie mało wiesz o mechanice. Jest takie powiedzenie, że nawet kamień można zepsuć posługując się nim nieumiejętnie. Wyciągnij z tego wnioski na przyszłość.
Troche ironi i czlowieka wyzwa od bezmozgów motoryzacyjnych;)

Napisane:
15 gru 2008, 22:55
przez Leszek
No kurde bez obrazy...

Widzę, że myślimy podobnie. Najwięcej problemów z Z5 mają Ci co kupili auto za pół darmo. "Niebite, od dziadka i babci i 115kkm przebiegu w roczniku 94." Ja mam 150kkm rok 97 i jakoś nie widze problemu... olej zmieniałem 2kkm temu i mam tyle co było. Rano biały dymek dwa razy puchnie bo garażuję pod chmurką. Nie kupiłem autka za 8 tys dałem więcej. Jest walone w drzwi i błotnik ale silnik chodzi super. Z5 które chodzi super.
Wracając do tematu. Jak kolega
i am pisze nie będzie żadnego problemu z przekładką, bo są to dwie wersje tego samego silnika. Pasuje? Mi pasuje ;] pozdrawiam

Napisane:
15 gru 2008, 23:03
przez i am
ja sie nie obrazam;] masz jeszcze stosunkowo malo najechane wiec moze wszystko przed toba, czego nie zycze;) ja mam obecnie 250 tys, wymienialem pierscienie jak mialem 238. od wymiany pierscieni nazekac nie moge, nic oleju nie ubywa. Moim zdaniem lepiej wyremontowac stary silnik niz kupowac nowy "stary" w niewiadomym stanie.

Napisane:
15 gru 2008, 23:14
przez Leszek
Jestem pewien, że remont przed mną. póki co jeżdżę bez problemów ale pewnie jak się zbliżę do 200 kkm to będzie własnie czas na generalkę. Chyba, że wcześniej sprzedam Mazdę i kupię inną. Albo zrobię ją i puszczę do rodziny ;] Swoje auto to swoje auto ;]

Napisane:
16 gru 2008, 09:01
przez yama
moj silnik nie jest seryjny:D
Z5 dobijaja grubo ponad 300 0000Km / wtedy juz lekko biora olej ale bez przesady kumpel 1 l/ 10 000km/
po liftingu zmienila sie troche elektryka /sa inne czujniki inna skrzynia –> jest juz czujnik halla itp podobnych smaczkow jest troche ale wszystko do przeskoczenia

Napisane:
16 gru 2008, 09:37
przez soul
yama napisał(a):jest juz czujnik halla
yyy, masz na mysli czujnik polozenia walku rozrzadu w aparacie zaplonowym? przeciez przed liftowe tez to maja chyba..

Napisane:
16 gru 2008, 14:28
przez Korzen323
Mam pytanie a zarazem problem potrzebuje informacji lub rady jeśli ktoś już robił takie przekładki
z 1,5 ba wyjąć silnik i włożyć 1,8 czy łapy silnika są wtym samym miejscu i jak wygląda sprawa z wiązkami elektrycznymi pozdrawiam za pomoc z góry dziękuję

Napisane:
16 gru 2008, 20:49
przez michał87
przekladka z 1.5 na 1,8 jest mozliwa z mocowaniem samego silnika nie ma zadnych problemów) jednak pociaga za soba koniecznosc przełozenia wiazki kompa (imobilajzera jesli był ) dodatkoo mozna przełozyc skrzynie biegów bo w 1,8 jest wzmacniana, wraz z nia póosie bo są wiekszej srednicy niz te w 1,5 i maja inny wieloklin, no i dalej jeszcze kompletne zawieszenie bo hamulce sa wieksze a sprezyny twardsze.
mozna oczywiscie ograniczyc sie do przelozenia samego silnia ale to moze grozic czestrzymi wymanami niektórych podzespołów

Napisane:
16 gru 2008, 23:09
przez Leszek
Jest na forum temat, w którym taki SWAP został opisany.