Klub MazdaSpeed

Witam,

mam bardzo wkurzający problem, gdy odpalam silnik strasznie piszczy mi pasek...wiec skubańca naciągałem potem drugiego, nic nie pomogło wiec kupiłem nowe paski (normlany i od wspomagania), było chwilke dobrze ale ....teraz znowu piszczy szlag mnie trafia..nie wiem dlaczego i naciaganie nie nie pomaga i juz myslalem nawet ze kapnęło olejku troszke albo coś ale nic czyściutki nie wiem już macie jakie sposoby na takie coś???

Jakiej firmy masz te paski....

Jaksa napisał(a):Jakiej firmy masz te paski....

paski są JC....tylko proszę Cie nie pisz "no to wszystko jasne" )

świeca i po problemie

polnik@studio napisał(a):świeca i po problemie

hmm....świeca, nie rozumiem może rozwinąć myśl ))))

można nasmarować pasek parafiną i po problemie dość amatorskie ale skuteczne

no wiesz wiele osób sie skazy na czesci z JC wiec i paski raczej tez nie sa najlepsze
Jak chcez to zmien na paski f-my Gates sa bardzo dobre

To prawda. Paski firmy Gates są bardzo dobre i w umiarkowanej cenie. Osobiście polecam. Zwłaszcza pasek rozrządu, który zyskał sobie już pewną renomę z timu w/w firmy.

Dudek napisał(a):paski są JC....tylko proszę Cie nie pisz "no to wszystko jasne"

" no to wszystko jasne " Zmień paski na lepsze....

Jaksa napisał(a):

Dudek napisał(a):paski są JC....tylko proszę Cie nie pisz "no to wszystko jasne"

" no to wszystko jasne " Zmień paski na lepsze....

i wszystko jasne....szzczerze piszac bede probował po kolei Wasze propozycje mam nadzieje ze sie uda jak nie.....znowu kupie paski (ale nie JC) a z tych to obiecuję wióry polecą !!

u mojego znajomego jak padało łożysko paska rozrządu to też tak piszczało aż się całkiem zatarło

Manieko napisał(a):u mojego znajomego jak padało łożysko paska rozrządu to też tak piszczało aż się całkiem zatarło

nie wiem czy dobrze zrozumiałem, łożysko paska rozrządu ma coś wspólnego z np. paskiem od wspomogania czy też z paskiem tym drugim hmm klinowym czy jakoś tak??..troche mnie wystraszyłeś swoim postem

Manieko chyba chodziło o rolkę paska rozrządu. Jest ona przy pasku rozrządu i przyzwoitej firmy kosztuje tyle, co pasek rozrządu, czyli około 70 zł (+– 10 zł).

Mozliwe ze naciagnales za mocno pasek i teraz zaczelo Ci piszczec lozysko

to zależy z kąt dochodzą te piski, u mojego kumpla piśzczało i myślał że to pasek klinowy okazało się że jednak to właśnie rolka prowadząca pasek rozrządu się zatarła i zerwało pasek lepiej to sprawdzić niż potem naprawiać chyba że jesteś pewny

Ja mam u siebie czasem dziwny pisk i szurnięcie przy odpalaniu, ale tylko jak silnik jest zimny. Przy ciepłym w ogóle nie ma żadnego problemu. Jest jeszcze tak, że gdy odpalę zimny silnik i puszczę sprzęgło – to słychać hałas jakby łożysko jakieś hałasowało, jak wcisnę sprzęgło – hałasu nie ma. Przy ciepłym silniku nie ma ani hałasu przy odpalaniu, ani różnicy odgłosu przy wciśniętym-wyciśniętym sprzęgle. Co to może być, bo już się długo zastanawiam...

...no to mnie teraz nastraszyliscie nieźle...zbieram kase na pasek rozrządu i łożysko i zmieniam ((, wielkie dzieki za info !

Jareczku, mi też piszczy przy odpalaniu mimo że wymienaiem u Ciebie – jaki powód???
pozdrowieenia

jarol napisał(a):Jareczku, mi też piszczy przy odpalaniu mimo że wymienaiem u Ciebie – jaki powód?
pozdrowieenia

Trzeba podciągnąć....alternatora tak piszczy....wymieniane były juz jakis czas temu......w mojej GF tez teraz piszczą przy odpalaniu... ale nie mam kiedy podciągnąć .....sporo pracy i brak czasu na moje auto

polnik@studio napisał(a):świeca i po problemie

nie lapie parafina powoduje poslizg, fakt ze nie bedzie pisku paskow.
Mnie zawsze uczono ze na poslizg smarowano kalafonio
a dawniej twardo smola.