Strona 1 z 2
Obroty

Napisane:
29 paź 2004, 19:32
przez Xtreme3
Nie wiem co jest z moja madzia. Jak silnik chodzi na wolnych obrotach (normalnie ok 750 obr/min) to spadaja one co jakis czas do 500 obr/min. Co moze byc przyczyna?

Napisane:
29 paź 2004, 20:11
przez Pyton162
miałem coś podobnego w mojej madzi też mi skakały obroty i to od ok 850 do 2200 już jechałem do majstra zeby coś poradził i jak już byłem u niego to zaczeła chodzić normalnie i tak jest do dzisiaj jest wszystko ok

Napisane:
29 paź 2004, 22:40
przez zbujtaj
czesc , aj tez w swoim mam cos takiego od czasu do czasu znaczy czasem jest tak ze skacza innym razem jest ok i nie moze nikt postawic 100% diagnozy ja to jeszcze mam wrazenie ze jakby byl ciut slabszy i glosniej pracowal na wolnych obrotach.pzdr.ja mam sielnik 1840 16vdohc bp.

Napisane:
30 paź 2004, 00:38
przez marek
TPS, Sonda lambda, przewody zapłonowe. sprawdźcie te rzeczy (przewody jeśli macie wrażenie pracy na 3 garkach na wolnych obrotach podczas ich spadku

Napisane:
30 paź 2004, 09:49
przez MiKo
Miałem to samo, ASO mi podniosło wolne obroty i przestały też spadać

A w ogóle to można zrobić próbę samemu mostkując złącza TEN i GND w gnieździe Diagnosis, a następnie kręcić śrubą na przepustnicy.

Napisane:
28 sty 2006, 20:17
przez lukster
marek napisał(a):TPS, Sonda lambda, przewody zapłonowe.
Ja stawiam na silnik krokowy, czyszczenie WD40 i po sprawie


Napisane:
28 sty 2006, 20:43
przez bartek_bart
Luki1010 napisał(a):Ja stawiam na silnik krokowy
gdzie szukać ten silnik w Z5?? i w jaki sposób go przeczyścic?? trzeba go wymontować?

Napisane:
28 sty 2006, 20:49
przez farciarz
Ja też tak mam....ale u mnie to jest spowodowane zwiększeniem poboru prądu...przez radio, ogrzewanie tylnej szyby....wentylator...itp.
Jeśli też tego wszystkiego używasz...to obroty na chwilę muszą spadać. Zresztą powinno się tak również dziać w momencie np hamowania.

Napisane:
28 sty 2006, 20:58
przez bartek_bart
a ja mam jeszcze inny obiaw a mianowicie w zakresie obrotów od 1500-2500 na poszczególnych biegach po dodaniu gazu nawet dośc delikatnie następuje szarpnięcie i jest ok ale jak znowu spadną obroty do tego przedziału i dodam gazu to znowu jest szarpnięcie i tak wkólko

wkurza mnie to bo żeby tak nie robił muszę często schodzić na niższy bieg i trzymac obroty. czy to też jest wina tego zabrudzonego silniczka krokowego? auto było regulowane u gazownika ale po 2 miechach znowu się to pojawiło

Napisane:
28 sty 2006, 21:46
przez lukster
bartek_bart napisał(a):Luki1010 napisał(a):Ja stawiam na silnik krokowy
gdzie szukać ten silnik w Z5?? i w jaki sposób go przeczyścic?? trzeba go wymontować?
Znajduje się on zaraz obok przepustnicy od strony kabiny pasażerskiej, podłącznoa jest do niego kostka z kablami, mocowany na dwie śrubki zgóry i z dołu. Czyszczenie polega na usunięciu sadzy z samego silniczka oraz wnęki w której siedzi. Trzeba wszystko spsikać WD40 a potem oczyścić jakąś miękką szmatką. Ot cała filozofia.

Napisane:
28 sty 2006, 23:40
przez CoXo
bartek_bart napisał(a):a ja mam jeszcze inny obiaw a mianowicie w zakresie obrotów od 1500-2500 na poszczególnych biegach po dodaniu gazu nawet dośc delikatnie następuje szarpnięcie i jest ok ale jak znowu spadną obroty do tego przedziału i dodam gazu to znowu jest szarpnięcie i tak wkólko

wkurza mnie to bo żeby tak nie robił muszę często schodzić na niższy bieg i trzymac obroty. czy to też jest wina tego zabrudzonego silniczka krokowego? auto było regulowane u gazownika ale po 2 miechach znowu się to pojawiło
kable i swiece bym sprawdzil
pozdr
Re: Obroty

Napisane:
28 sty 2006, 23:42
przez CoXo
Xtreme3 napisał(a):Nie wiem co jest z moja madzia. Jak silnik chodzi na wolnych obrotach (normalnie ok 750 obr/min) to spadaja one co jakis czas do 500 obr/min. Co moze byc przyczyna?
U mnie przyczyna byla zabrudzona przepustnica.
Sprobuj tez nieco obroty podniesc.
pozdr

Napisane:
29 sty 2006, 00:07
przez bartek_bart
CoXo napisał(a):kable i swiece bym sprawdzil
świece nowe 5tyś km temu kupiłem NGK kabli nie wymieniałem

Napisane:
29 sty 2006, 00:41
przez farciarz
CoXo napisał(a):kable i swiece bym sprawdzil
Sorki...ale to nie kable ani nie świece...bo dzieje się to tylko w pewnym zkresie obrotów. Gdyby były świece lub kable walnięte najbardziej byłoby to odczywalne w dolnej partii odrotów a nie w przedziale 1500-2500.

Napisane:
29 sty 2006, 01:31
przez CoXo
Bede sie jednak przy kablach upieral


Napisane:
29 sty 2006, 13:54
przez bartek_bart
farciarz napisał(a):w przedziale 1500-2500
no właśnie mi poszarpuje w tym zakresie obrotów nawet nieraz do 3 tyś ale powyzej juz nie. a lekkie falowanie obrotów i spadki do 400-500 obr to na luzie

Napisane:
29 sty 2006, 16:07
przez Bakajoko
Witam, u mnie też skacze na wolnych obrotach, czasami chodzi normalnie, czasami słychać spalanie stukowe i jest to uszkodzony przepływomierz. Wymieniałem wszystko co tu pisaliscie, kable świece filtry czyszczenie różnych pierdół. Sprawdźcie u siebie. Ale ja stawiam na przepływke. Pozdrawiam

Napisane:
29 sty 2006, 17:03
przez farciarz
Bakajoko napisał(a):Witam, u mnie też skacze na wolnych obrotach, czasami chodzi normalnie, czasami słychać spalanie stukowe i jest to uszkodzony przepływomierz.
bartek_bart napisał(a):no właśnie mi poszarpuje w tym zakresie obrotów nawet nieraz do 3 tyś ale powyzej juz nie. a lekkie falowanie obrotów i spadki do 400-500 obr to na luzie
Niestety to właśnie bardzo możliwa przyczyna tych objawów


Napisane:
29 sty 2006, 22:15
przez bartek_bart
czy można w jakiś sposób sprawdzić czy przepływomierz jest dobry i działa ok??

Napisane:
29 sty 2006, 22:42
przez Pyton162
tak mozna, bierzesz sciagasz obuodowe od filtra ta gorna, wykrecasz przeplywomierz, jak w srodku przeplywomierza znajduje sie taka cieniutka blaszka, tzn ze jest dobry, jak blaszki nie ma to czekaja cie spore wydatki, pozdro