Strona 1 z 2

Wymiana filtru paliwa – fotorelacja [nie bangla]

PostNapisane: 18 sie 2008, 20:45
przez KRISMYS
Pozalam sobie zamieścić fotorelację z wymiany filtu paliwa gdyż opisy które spotkałem na forum były mało precyzyjne.
A więc najpierw odłączamy akumulator i odkręcamy cztery śruby mocujące podstawe pod akumulator jednocześnie odłączamy przewody przypięte do podstawy.
następnie znajdujemy filtr który znajduje się na przedniej grodzi za serwem poniżej – jakieś 20 cm
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek.
ściągamy zaciski z przewodu górnego – są spreżyste najlepiej kombinerkami ,rozkręcamy obejme kluczem 10 – jedna śruba po środku rozhylamy obejmę i wyciągamy filtr i ściągamy dolną obejmę , trochę płójdzie do góry następnie wciskamy w przewód dolny filtr ściskając obejme na przewodzie i wkładamy w obejme filtru zakładamy górny przewód postępując jak z dolnym potem podstawa akumulator i koniec zabawy.
Do wymiany najlepiej jak są dwie osoby jedna ściska obejmy a druga wyciąga i wciska filtr
Fakt dojście i robota beznadziejna ale warto się pomęczyć i przytulić te parę groszy jakby przyszło płacić

PostNapisane: 18 sie 2008, 21:01
przez Docent D
Lepszy wyjściem będzie odkręcenie tej obejmy (2 nakrętki). Przy wymianie, tak jak ty rozkręciłem obejme <glupek2> i 30min siłowalem się z tą srubką, aż w końcu poszukałem dłuższej i dopiero udało mi się ją skręcić.
Obejdze się wtedy bez zadrapań i epitetów rzucanych na skośnookich inżynierów :D

PostNapisane: 19 sie 2008, 09:06
przez jarutis
dobra reliacija.
ale mam pytanko. jaki byl powud wymiany filtra i co sie zmienilo? :)
moja mazda czas od czasu liekko szarpie i myslie ze temu moze byc winy filtr.

PostNapisane: 19 sie 2008, 10:55
przez MariuS
miałem przyjemność wymieniać niedawno z bratem ten filtr- 1,5h nam to zajęło, efekt: poodzierane palce u ręki, ale filtr zmieniony, u mnie strasznie mocno trzymał wężyk pomimo zdjetej obejmy, ale jakoś daliśmy radę.

filtr paliwa

PostNapisane: 19 sie 2008, 16:58
przez KRISMYS
jak każdy filtr należy kiedyś wymienić jak kupiłem Madzię nie było niic na temat że był wymieniony a ponoć co 60-90 tys należy wymienić ot i powód a czy się zmieniło moim zdaniem dużej różnicy nie ma choc trochę lepiej chodzi

PostNapisane: 6 kwi 2009, 22:12
przez Piotrek.84
Dzięki KRISMYS Właśnie o to Mi chodziło :D

PostNapisane: 7 kwi 2009, 07:07
przez lukasssss1
a ja od razu wymieniłem przy wymianie rozrządu u mechanika, filtr mnie kosztował 20zł+10zł wymiana..io nie wiem czy jest sens samemu się z tym męczyć za taka kasę hehe i filtr był nie wymieniany siedział jeszcze fabryczny z 95r. ;)

PostNapisane: 6 maja 2009, 10:44
przez RoniN_
Ja mam anglika wiec pompa hamulcowa jest u mnie z drugiej strony, ja nie musialem wyjmowac nawet akumulatora. Wystarczylo przesunac troche ten wielki filtr weglowy
Pozdrawiam.
P.S. na filtrze ( jak i na fotorelacjii) wydac jakby filtr byl "odwrotnie" :). Zawsze wydawalo mi sie "grzybek" powinien byc na gorze, ale zgodnie z napisem "IN" na filtrze wyglada na to ze jest odwrotnie. Myle sie czy mam racje??
Pozdrawiam i dziekuje za fotorelacje ktora ulatwila mi zalatwienie sprawy.

PostNapisane: 8 maja 2009, 09:27
przez macius
Chyba masz rację, u mnie też zamontowali – grzybkiem do dołu heh i też zawsze myślałem ,że grzybkiem w górę :P ja za wymianę zapłaciłem 38zł – chciałem robić sam ale cierpliwość mi poszła – fakt – mechanicy też wyklinali ten filtr :P Więc co 60 – 90 tys go wymieniac ?? Niektórzy mówią,ż z filtrami powietrza oleju....(10 -15 tys ? heh ) ..... ??

PostNapisane: 8 maja 2009, 09:54
przez Lucasek
i nie odlaczaliscie tych przewodow gumowych od ukladu chlodzenia ?

Mnie szlak trafil jak sie przymierzalem, dodam, ze szukalem go z pol godziny.
W nor-auto powiedzieli mi za wymiane 34 zl
A za filtr dalem ok 60 zl – knetcha.

filtr mam a z wymiana sie zastanawiam...
ale chyba sam nie bede ryzykowal,
choc z drugiej strony mam watpliwosci czy tam zrobia to lepiej niz ja ?
(czyli czy czegos nie zepsuja :))

PostNapisane: 8 maja 2009, 16:14
przez Piotrek.84
Lucasek napisał(a):ale chyba sam nie bede ryzykowal,
choc z drugiej strony mam watpliwosci czy tam zrobia to lepiej niz ja

Jeśli masz "suche" łapy(jak ja ;) )to dasz rade.Osobiście wolałem zrobić to sam,jestem pewien że dobrze :D

PostNapisane: 8 maja 2009, 21:12
przez RoniN_
Ja nie odlaczalem dolotu, tylko ten maly wezyk od weglowego, ale jak napisalem wyzej, u mnie jest inaczej bo ja mam anglika wiec pompa hamulcowa mam po drugiej stronie. Ale tez troche zabawy mialem :), ale wiecie co?? Wczesniej mialem subaru impreze i tam byl taki filter:
Obrazek
I zastanawiam sie czy nie zastosowac tego filtra. Przedluzyc troche wezyk od dolu i umiescic go w innym miejscu

PostNapisane: 9 cze 2009, 16:53
przez PubliusEnigma
1. Panowie – czy ta fotorelacja również stosuje się do 323F BA '95 ? :) Jeśli to nie jest skomplikowane, to dla własnej satysfakcji chciałbym to wymienić sam! :D

2. Czy wystarczy zamienić filtr i wszystko będzie OK, czy też trzeba wykonać jakieś dodatkowe czynności (coś posmarować, przygazować potem mocniej, etc. itp.)?

3. Czy przy wyciąganiu filtra nic nie zacznie cieknąć? Trzeba się jakoś zabezpieczyć, coś zatkać, podstawić wiaderko? ;)

PostNapisane: 9 cze 2009, 17:25
przez Piotrek.84
1.Tak.
2.Tak.
3.Odnośnie zabezpieczeń Proponuje Pleasure MAX :P Nic nie musisz podstawiać :] Trochę paliwa wycieknie,ale będą to znikome ilości.
Życzę powodzenia.

PostNapisane: 9 cze 2009, 18:58
przez MariuS
Piotrek.84 napisał(a):Życzę powodzenia.



i cierpliwości,

ja sobie trochę palce poodzierałem i kilka razy soczyscie przeklnąłem podczas wymiany :D

PostNapisane: 9 cze 2009, 21:31
przez PubliusEnigma
Piotrek.84 napisał(a):3.Odnośnie zabezpieczeń Proponuje Pleasure MAX

Rozumiem, że ten produkt można nałożyć na filtr, żeby nic nie wyciekło? ;)

PostNapisane: 9 cze 2009, 23:09
przez h4x
nie, dla zwiększenia doznań z jadzy :D

PostNapisane: 2 lip 2009, 17:45
przez vviesio
Serdeczne podziękowania za fotorelację – tego szukałem.
-------
No i po robocie.

Dojście jest makabryczne i sam zdjąłem ako z podstawką (jak w opisie), rurę doprowadzającą powietrze do silnika (razem z filtrem powietrza, bo odkręcił się przy wyjmowaniu podstawki od ako) i jeszcze jeden wężyk z takim zbiorniczkiem – innych bałem się dotykać:]

Odłączając górny wężyk od filtru podłożyłem mały pojemniczek i trochę benzynki ściekło (oczywiście najlepiej jak się go czymś zatka)

Filtr przeszedł mi przez tę objemkę od dołu i nowy też tak włożyłem, oczywiście śrubkę odkręciłem;p

Żeby odłączyć filtr od dolnego wężyka po zdjęciu zacisku poprzekręcałem nim trochę i poszło, TU trzeba palcem szybko zatknąć rurkę od filtra bo po co pod maską paliwem pooblewać. Dolny wężyk stał ładnie skierowany w górę i nic nie ściekło.

I ostatnie...
przy zakładaniu tych zacisków na węże jest bardzo ciężko, zrobiłem sobie z twardszego drutu takie " U", kombinerkami zacisnąłem kleme w ręku i założyłem drucik, żeby ją zblokować.
Potem nałożyłem luźno na węża, podłączyłem filtr, przesunąłem zacisk i wyjąłem drucik.

Bardzo mi to ułatwiło sprawę.

Na samym końcu trochę więcej pokręciłem rozrusznikiem i odpalił.

PostNapisane: 24 sie 2009, 21:36
przez nieznaszmnie
Ludzie co za kitajec wymyslil umieszczenie tego filtra dzis od 17 popoludniu walczylem z tym czyms, niestety mam gaz w aucie co dodatkowo bardzo utrudnialo dostęp, wiele węży itp, nie obylo się bez ran na dloniach, no i niestety poddalem się auto stoi teraz i marznie na dworze, nie moge zalozyc obejmy na dolny wężyk, za groma nie dojde tam ani kombinerkami,ani szczypcami,obejma wisi sobie od strony filtra na tym metalowym weżyku i za groma nie chce wejsc, mozze macie na to jakis exta sposób dodam ze weze od gazu bardzo utrudniaja dostęp, czeka mnie jeszcze zalozenie obejmy wokół filtra i opaski na gornym węzyku ale mysle ze z tym nie bede mial problemu, jeszcze techniczne pytanie, odlaczylem jakis wezyk zeby sie dostac do filtra jeden koniec wchodzil do takiej okraglej puzki drugi do kolektora i cos zasyczalo jak go odlaczylem?? coz to?? dmuchalem w ten wezyk i za groma nie idzie z drugiej strony powietrze.

PostNapisane: 24 sie 2009, 22:00
przez vviesio
Dostęp masz wystarczający jak udało Ci się filtr wymontować.

Proponuję tak!
Weź twardy drut i wygnij z niego takie cienkie "U", nasuń to na obejmy, żeby je zblokować.
Jak włożysz obejmy na węża to będziesz mógł je dużo łatwiej przesunąć.
Potem wsadź filtr i przesuń te obejmy tam gdzie mają być. Jak już to zrobisz to pozostanie Tobie zsunięcie tego drucika blokującego te objemki na węża.