Strona 1 z 1

Wyciek oleju w okolicy bagnetu – foto.

PostNapisane: 27 cze 2008, 18:34
przez Pantas
Obrazek

Co to za wyciek, co to za część, jakie koszty naprawy, czy jest to niebezpieczne bardzo i jak to naprawić, czy mogę się za to sam zabrać? Czekam na informację, zauważyłem że w oznaczonym miejscu, jest jakby plastik pęknięty i wydmuchana na zewnątrz uszczelka.

PostNapisane: 27 cze 2008, 18:36
przez KyRy
Pantas popraw temat i zdjęcie do regulamionowych rozmiarów.

PostNapisane: 27 cze 2008, 19:25
przez qbus
Jeśli miałeś wymieniany niedawno rozrząd może być to po prostu tylko wyciek z pod uszczelki pokrywy zaworów, tak przynajmniej było w moim przypadku. Jest dużo o tym na forum, szczególnie uszczelki z JC tak leją.

PostNapisane: 27 cze 2008, 22:21
przez 2Nol
qbus napisał(a):Jeśli miałeś wymieniany niedawno rozrząd może być to po prostu tylko wyciek z pod uszczelki pokrywy zaworów, tak przynajmniej było w moim przypadku. Jest dużo o tym na forum, szczególnie uszczelki z JC tak leją.


Dokładnie tak. U mnie było to samo. Mechaniory chyba nie zapoznali się do końca z serwisówką i nie dali silikonu. Godzinka zabawy w garażu i było zrobione.

PostNapisane: 27 cze 2008, 22:51
przez Pantas
Był wymieniany rozrząd niedawno, tak mówił sprzedawca, powiedział, żebym nie zmieniał rozrządu bo jest nówka i po co rozbierać.

Czyli co dać silikonu na zewnątrz czy zostawić tak jak jest i ma sobie ulecieć?

Jakiś link do serwisówki mogę prosić?

Dzięki chłopaki bo kamień mi spadł z serca.

PostNapisane: 27 cze 2008, 23:02
przez 2Nol
Pantas napisał(a):Był wymieniany rozrząd niedawno, tak mówił sprzedawca, powiedział, żebym nie zmieniał rozrządu bo jest nówka i po co rozbierać.

Czyli co dać silikonu na zewnątrz czy zostawić tak jak jest i ma sobie ulecieć?

Jakiś link do serwisówki mogę prosić?

Dzięki chłopaki bo kamień mi spadł z serca.


Niestety, nie ma tak łatwo. Trzeba zdjąć pokrywę zaworów. I tam dopiero zobaczysz czy silikon jest, czy go nie ma. Powinien być w miejscach, gdzie NIE jest płaska powierzchnia na głowicy, czyli tam gdzie są te "wypukłości" w których mocowane wałki rozrządu.

Oto rysunek z serwisówki do B6. W Z5 powinno wyglądać to tak samo:

Obrazek

PostNapisane: 27 cze 2008, 23:15
przez Pantas
Zwykły silikon taki jak do kafelków w łazience na przykład?

Pokrywa zaworów to ta którą można od razu pomalować tak? Ta główna z napisem Mazda?

Pozdrawiam! i dziękuję za odpowiedzi.

PostNapisane: 27 cze 2008, 23:34
przez 2Nol
Pantas napisał(a):Zwykły silikon taki jak do kafelków w łazience na przykład?

Pokrywa zaworów to ta którą można od razu pomalować tak? Ta główna z napisem Mazda?

Pozdrawiam! i dziękuję za odpowiedzi.



A w życiu łazienkowego silikonu tam nie pakuj <killer> To ma być silikon odporny na wysokie temperatury i działanie oleju. Znajdziesz w każdym sklepie motoryzacyjnym, markecie budowlanym czy innym norauto.

Odkręcenie pokrywy zaworów to banał, zgadza się. ALE. Odrobina wiedzy na pewno się przyda. Trzeba wiedzieć ile tego silikonu tam nałożyć. Trzeba potem z wyczuciem dokręcić śruby trzymające pokrywę tak żeby ich nie urwać. No i na dodatek jak masz uszczelkę z JC to one tak mają, że po kilku tysiącach zaczyna się spod nich lać. Od razu zainwestuj w oryginał z ASO. Koszt niewielki (za swoją płaciłem chyba 70 czy 80 zł) ale za to spokój na wiele tysięcy kilometrów, aż do następnej wymiany rozrządu. No albo do remontu silnika :D

PostNapisane: 28 cze 2008, 18:47
przez staś
Najlepiej jak zakupisz sobie nie silikon a paste uszczelniającą DIRKO firmy IRLING w kazdym dobrze zaopatrzonym sklepie motoryzacyjnym ją dostaniesz a juz napewno w InterCarsie

PostNapisane: 28 wrz 2008, 21:52
przez Pantas
Sprawa odpukać się wyjaśniła, wymieniłem uszczelkę pod pokrywą zaworów na oryginał od Smirnoffa i na razie moim zdaniem nic nie cieknie, odpukać ;)

Temat do zamknięcia, dzięki za rady, obyło się bez silikonu.

PostNapisane: 20 sie 2009, 15:24
przez nieznaszmnie
Witam

Podepne się do tematu. Co prawda mam silnik BP i spod pokrywy aż kapało olejem :) zalozona uszczelka ori od Smirnoffa i jest git, nie dawałem silikonu, ale dziś zauważyłem znowu dymek spod maski po dobrze nagrzanym silniku, dymek tym razem byl spod tej blaszki z napisem hot:) ( nie wiem jak się to nazywa,jakas obudowa kolektora:) po prawej stronie, raczej nie z aparatu,raczej nie z pokrywy to skąd?? dodam ze uszcelka wymienieana wczoraj :) mogło cos jeszcze starego oleju tam zostac i się dopiero wypala??? pomozcie bo juz nie mam sił:)

PostNapisane: 20 sie 2009, 23:44
przez don2x44
nieznaszmnie napisał(a):Witam

Podepne się do tematu. Co prawda mam silnik BP i spod pokrywy aż kapało olejem :) zalozona uszczelka ori od Smirnoffa i jest git, nie dawałem silikonu, ale dziś zauważyłem znowu dymek spod maski po dobrze nagrzanym silniku, dymek tym razem byl spod tej blaszki z napisem hot:) ( nie wiem jak się to nazywa,jakas obudowa kolektora:) po prawej stronie, raczej nie z aparatu,raczej nie z pokrywy to skąd?? dodam ze uszcelka wymienieana wczoraj :) mogło cos jeszcze starego oleju tam zostac i się dopiero wypala??? pomozcie bo juz nie mam sił:)

Hehe... Masz ten sam rocznik oraz silnik co ja, i te same problemy. U mnie też auto się delikatnie pociło pod uszczelką pokrywy zaworów oraz aparatem zapłonu. Uszczelkę pod pokrywą zaworów, wymieniłem wraz z wymianą rozrządu(aby wymienić rozrząd trzeba odkręcić kapę). Następnie wymieniłem uszczelkę pod aparatem zapłonowym.

Co do kolektora wydechowego... w chwili zakupu auta, moja mazda delikatnie sobie potrafiła popierdzieć, szczególnie na zimnym silniku oraz na włączonym obiegu zewnętrznym na dmuchawie potrafiły wlecieć do środka spaliny. Byłem w serwisie tłumików, diagnozą okazała się uszczelką pod kolektorem wydechowym(u Smirnoffa, takie coś ma, za jak pamiętam 35zł. firmy TAKOMA). Oraz drobną dziurka z przy rurce za kolektorem.

Myślę że uszczelka pod kolektorem wydechowym posypała się przez skraplający się olej silnikowy. Większość gum kiepsko współżyje z olejem... tym bardziej w wysokiej temperaturze.

PostNapisane: 21 sie 2009, 07:55
przez lukasssss1
nie bede zakładał nowego tematu ale mam pytanie
moze bardzo lamerskie i nie madre, ale to mnie dreczy
wczoraj chciałem zmierzyć poziom oleju na bagnecie i jest jakis psikus , na jednej stronie bagneta poziom oleju jest na literce L a druga strona jest cala mokra w oleju az za full, i jak nie wloze tego bagneta zawsze jest tak samo, tak jakby ta jedna strona byla czyms nasmarowana ze olej sie do niej nie klei czy cos takiego..albo moze mam nie oryginalny bagnet ..ale pierwszy raz widze zeby na bagnecie z jednej strony pokazywalo inaczej niz z drugiej
dzieki za odp na moje pytanko.. tylko nie zjedzcie mnie ze jakies głupie czy cos,bo fakt pytanie jest "dziwne" ale ktora strona wloze bagnet zawsze tylko jedna strona jest mokra

PostNapisane: 21 sie 2009, 11:52
przez marcin8011
lukasssss1 napisał(a):nie bede zakładał nowego tematu ale mam pytanie

Przeczytaj ten temat: http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?p=120302