Strona 1 z 2

Planowanie głowicy, a ubywający olej

PostNapisane: 1 lut 2008, 01:46
przez frmn89
Witam,

Ostatnio postanowiłem zmierzyć ile oleju potrzebuje mój silnik na 10 000 km – wyszło, że około 1.2 l. Znajomy mechanik stwierdził, że planowanie głowicy, szlif gniazd zaworowych i wymiana gumek pod nimi powinna rozwiązać sprawę, ale ja jakoś nie do końca jestem przekonany, stawiam bardziej na pierścienie. Ktoś u siebie może stosował taki eksperyment z planowaniem i się wypowie? Albo ktoś bardziej zaznajomiony w temacie, niż ja?

Pozdrawiam

PostNapisane: 1 lut 2008, 09:16
przez grodek
Oj daj spokoj sobie jesli jest to naprawde niewiele ponad litr na 10 000 to nie masz sie co przejmowac . Chciałbys zeby wogule nie brała oleju?? to sprawa jest prosta nie jezdzij inaczej sie nie da:P 12ml na 100KM dobry wynik:] mój pali 1L na 10 000 i jestem zadowolony. Pytanko jeszcze jaki olej masz zalany?

PostNapisane: 1 lut 2008, 09:55
przez frmn89
Shell Helix Super 15w-40

PostNapisane: 1 lut 2008, 10:58
przez Artiks
frmn89 napisał(a):Shell Helix Super 15w-40
<głaszcze> Minerał to złooo dla tych silników. Z czasem możesz mieć ten legendarny problem z zapiekającymi się pierścieniami.

PostNapisane: 1 lut 2008, 11:48
przez frmn89
Hmm....więc zmieniać stopniowo na syntetyk ? I co w końcu z gumkami zaworowymi i planowaniem – darować sobie ?

PostNapisane: 1 lut 2008, 12:16
przez qbass
frmn89 napisał(a): I co w końcu z gumkami zaworowymi i planowaniem – darować sobie ?

Oczywiście! Taki ubytek, to nie ubytek :)
Zrób płukankę silnika (znajdziesz o tym na Forum, produkt STP) i wlej półsyntetyk. Przy następnej wymianie można byłoby pokusić się o syntetyk.

PostNapisane: 1 lut 2008, 19:07
przez grodek
no syntetyk to przesada ale półsyntetyk to bedzie akurat zawory i szlifowanie zostaw w spokoju chyba ze masz jakies inne objawy oprocz małego zuzycia oleju

PostNapisane: 1 lut 2008, 19:37
przez yama
syntetyk jest ok o ile za bardzo nie cieknie :) wtedy pol syntetyk
im rzadszy olej tym lepiej wszedzie dotrze nasmaruje i schlodzi :D ii pierscienie sie nie zuzywaja :)

PostNapisane: 2 lut 2008, 13:12
przez brii
Ludzie – wiecie jak bardzo różni się syntetyk 10W50(60) od półsyntetyka 10W40 jeśli idie o rzadkość?? Nawet 5W30 vs 10W40 to nie jest wielka różnica. Przestańcie mówić o różnicach w rzadkości i że z silnika cieknie bo zalany jest syntetyk zamiast półsyntetyka.

PostNapisane: 2 lut 2008, 14:34
przez yama
moze mnie zle zrozumiales :|
a syntetyk rozni sie od polsyntetyka stabilnoscia filmu w wyzszych temp odpornoscia wieksza na zanieczyszczenia poza tym np 10w60 ktore ma lepsze chlodzenie powoduje wieksze zuzycie paliwa i obnizenie mocy maksymalnej
Stosowanie zbyt dobrych olejow syntetycznych może silnikom z duzym przebiegiem zaszkodzic moga pojawiac sie wycieki układ smarowania nie zapewnia odpowiedniego cisnienia zawodzic moga kasatory luzow albo napinacze itp
rzadkosc na oko nie ocenisz musialbys miec labolatorium
wszystko zalezy do czego masz go stosowac

PostNapisane: 2 lut 2008, 14:55
przez qbass
yama napisał(a):Stosowanie zbyt dobrych olejow syntetycznych może silnikom z duzym przebiegiem zaszkodzic moga pojawiac sie wycieki

Boże, widzisz i nie grzmisz! :)
Zadam więc pytanie: Czy w tych silnikach nie ma uszczelek, że olej miałby wyciekać?

PostNapisane: 2 lut 2008, 15:12
przez yama
tak jak maja po 200k km i nikt ich nie chce wymienic bo stwardnialy lub odksztalcily sie
pisalem ogolnie -zbyt dobry mozna tez odniesc do oleju stosowanego w sporcie , prawda ?
badzmy szczerzy z 75 % uzytkownikow wymienia filtr oleju powietrza i czasem paliwa /olej tez/ ale np pocenie z klawiatury traktowane jest jaka normalna sprawa bo w wiekszosci ubytek oleju jest w granicach :) ew stanu portfela wszystko zalezy od stanu technicznego silnika i nie kazdy wyrzuca xxx kasy na wymiane uszczelek wg rodzielnika przegladu tylko jak zacznie delikatnie pusczac

PostNapisane: 2 lut 2008, 16:41
przez brii
Ja mam stare uszczelki, jeżdżę na 5W50 – nic nie cieknie i silnik oleju nie bierze...
Z tymi wyciekami to pic na wodę fotomontaż, różnica w gęstości jest baaaardzo niewielka pomiędzy 10W60 a np.: 5W50 (poczytaj troszkę więcej o olejach to uwierzysz :)). Jeżeli uszczelki są w takim stanie, że cieknie z nich olej syntetyczny to gwarantuję, że mineralny też będzie ciekł.
Co do reszty właściwości które opisałeś to się zgadzam.

PostNapisane: 2 lut 2008, 19:55
przez frmn89
Skoro tu się wywiązała dyskusja na poziomie (z pewnością wyższym od mojego...) to ja może jeszcze skromnie poproszę o polecenie jakiegoś konkretnego oleju (półsyntetyk) do mojego sprzętu (220 000 km, Z5, od nowości na minerale, głównie Shell Helix Super 15w-40, pije jakieś 1.2 l / 10000 km)

PostNapisane: 2 lut 2008, 22:41
przez grodek
niezawsze chodiz o uszczelki tylko jeszcze na gładzi cylindra w mikro szczelinach osadza sie nagar który je wypełnia i wtedy powierzchnia jest "suer gładka" a syntetyk jesli silnik był zalewany minerałem to rozpusci ten nagar i bedzie te szczelinki wypełniał olej co spowoduje wieksze jego spalanie tak mi sie wydaje:P pewnie zle a moze ktos to obroni:P??

PostNapisane: 3 lut 2008, 09:55
przez Artiks
frmn89 napisał(a):od nowości na minerale, głównie Shell Helix Super 15w-40
Mimo powyższych opini ja bym jednak przeszedł na półsyntetyk 10 W 40. Osobiście zrezygnowalem z Mobil1 10W 40 na rzecz Shella i jest lepiej. Silnik ciszej pracuje i olej jest bardziej odporny na zużycie. Przy kolejnej wymianie rozważam Motula,albo Valvoline i będzie przejście na 5W40 (od wymiany do wymiany ubywa mi obecnie ok. 0,2 L oleju).

PostNapisane: 3 lut 2008, 11:39
przez frmn89

PostNapisane: 3 lut 2008, 12:14
przez Artiks
Ten teraz leję, jest naprawdę bardzo dobry. Poleciłem dwóm niezależnym osobom przejście z Mobila na Shell i obie potwierdziły, że silnik ciszej i równiej pracuje, olej mniej się zużywa i autko ciut mniej pali i silnikowi jakby lżej.

PostNapisane: 3 lut 2008, 12:45
przez brii
frmn89 napisał(a):poproszę o polecenie jakiegoś konkretnego oleju (półsyntetyk)

Jakikolwiek, klasa przynajmniej SG :)
Osobiście nie polecam Castrola i Mobila 10W40.

grodek – nagar nie ma takich właściwości, żeby wytrzymać na ściankach cylindrów...
Najcześciej wchodzi on w rowki pierścieni olejowych i je blokuje – to wpływa na branie oleju.

PostNapisane: 3 lut 2008, 12:58
przez waldek2000
brii napisał(a):różnica w gęstości jest baaaardzo niewielka

Wycieki nie mają wiele wspólnego z gęstością oleju. Powodem wycieku po zastosowaniu syntetyka (jeśli silnik smarowany był przez długi czas mineralnym olejem) jest to, iż w produktach ropopochodnych (naturalnych) uszczelki gumowe częściowo rozpuszczają się (pęcznieją) powodując zatrzymanie wypływu oleju. Jeśli zalejemy syntetyk nie występuje takie zjawisko i w silniku który wcześniej jeździł na mineralnym (uszczelki były rozpulchnione) zmniejszają swoją objętość powodując wycieki i spalanie uleju poprzez uszczelniacze. Dlatego w silnikach z niewiadomym przebiegiem i przy braku wiedzy jaki olej był stosowany najbezpieczniej jest zalać półsyntetyk z parametrami co najmniej takimi jak dopuszcza producent auta.
Aut z nowoczesnymi silnikami wyprodukowanych niedawno to nie dotyczy bo istnieje możliwość że producent nie dopuszcza użycia olejów półsyntetycznych(ze względu na niskie parametry jakościowe) – ale w tym przypadku łatwiej ustalić przebieg i serwisowanie auta a i prawdopodobieństwo używania mineralnych olejów jest niewielkie.