czy to problemy z głowicą??
Strona 1 z 1
witam mam spory problem mianowicie 3 tygodnie temu kupiłem swoje pierwsze auto mazde 323F 15 16v z 95r w niemczech przyjechałem nią na kołach zrobiłem nia 2tys km spisywała sie swietnie az do momentu wymiany płynu w chłodnicy:( stary płyn był czarny jak kawa spusciłem go przepłukałem blok pod cisnieniem zeby wypłukac te syfy i wlałem nowy, poczekałem az auto sie zagrzeje i dolałem po czym zrobiłem nim jakies 20km i autem zaczeło szarpac poczatkowo myslałem ze to z braku paliwa bo rezerwa swieciła, na 2 dzien zatankowałem i myslałem ze wszystko bedzie ok ale okazało sie ze auto zrobiło sie słabe na 1 nie mogłem wyjechac pod dosc stroma góre pózniej to juz wogóle gasł i nie palił. jak wystygł mozna było go odpalic i zrobic pare kilometrów do momentu az sie nie zagrzał bo znowu gasł pojechałem do mechanika okazało sie ze palił na 2 baniaki i na swiecy był płyn od chłodnicy mechanik przeczyscił to ale powiedział ze prawdopodobnie jest peknięta uszczelka na głowicy co jest rzeczą kostowną w naprawie obecnie silnik pracuje równo przymierzam sie do oddania auta do mechanika zeby zajął sie głowicą czy waszym zdaniem to tez problem z głowica czy moze jest jakis inny powód?? moze wystarczy wymienic tylko swiece??może układ był zapowietrzony??alebo cos innego nie jestem mechanikiem słabo znam sie na tym i moze troche głupio pytam no ale jestem troche zdesperowany
Ostatnio edytowano 19 lis 2007, 20:53 przez ahihash, łącznie edytowano 1 raz
-
ahihash
ahihash napisał(a):co jest rzeczą kostowną w naprawie
nie powiedzial bym ze jest to kosztowne zwlaszcza ze borykam sie od roku z problem uszczelka/glowica i oczywiscie uklad chlodzenia przez ten czas wymienilem juz 4 uszczelki raz planowalem blok, raz glowce sprawdzalem i nadal mam problem a mechanicy nadal nie wiedza czemu wywala wode po jakmis czasie (uszczelka wydmuchana) takze napewno nie jest to duzy koszt nie trzeba sie bac:)
- Od: 18 lis 2007, 17:53
- Posty: 100
- Skąd: Bełchatów
- Auto: Mazda 323C BA 1,5 1995r.
A jaki płyn lejesz do chłodnicy??????????/
- Od: 18 lip 2007, 16:07
- Posty: 180
- Skąd: kielce
- Auto: 323f 2.0 DITD BJ
do chłodnic aluminiowych bodajże do -25 nie pamiętam jakiej firmy ale nie po wygórowanej cenie
a jest możliwe ze jak przeczyszczałem układ (z węża wlewałem pod ciśnieniem wodę do środka) mogłem cos zalać na silniku?? może to być jakiś problem z elektryką??
a i przepraszam za niezgodność z regulaminem ale jestem nowy i to mój pierwszy temat
a jest możliwe ze jak przeczyszczałem układ (z węża wlewałem pod ciśnieniem wodę do środka) mogłem cos zalać na silniku?? może to być jakiś problem z elektryką??
a i przepraszam za niezgodność z regulaminem ale jestem nowy i to mój pierwszy temat
-
ahihash
To są klasyczne objawy wydmuchania uszczelki pod głowicą.
Silnik nie pali na zalanym cylindrze stąd brak mocy. Nie jeździłbym z wydmuchaną uszczelką.
W skrajnym przypadku może dojść do pogięcia korbowodów i zniszczenia silnika. Ponieważ płyn jest nieściśliwy więc poruszający się w górę tłok napotyka na bardzo duży opór.
Remedium jest w tym wypadku wymiana uszczelki pod głowicą i jej planowanie. Warto też sprawdzić głowicę pod kątem uszkodzeń (pęknięć itp).
Silnik nie pali na zalanym cylindrze stąd brak mocy. Nie jeździłbym z wydmuchaną uszczelką.
W skrajnym przypadku może dojść do pogięcia korbowodów i zniszczenia silnika. Ponieważ płyn jest nieściśliwy więc poruszający się w górę tłok napotyka na bardzo duży opór.
Remedium jest w tym wypadku wymiana uszczelki pod głowicą i jej planowanie. Warto też sprawdzić głowicę pod kątem uszkodzeń (pęknięć itp).
Opinia jest jak dupa – każdy ma swoją.
- Od: 2 lut 2007, 11:55
- Posty: 68
- Skąd: Luboń - wioska Gallów k. Poznania
- Auto: Daihatsu Applause 1.6xi
ja miałem podobny problem po myciu myjką silnika auto szarpało i gasło a potem nie chciało odpalić.Problem po jakimś czasie znikł ale moc już nie powruciła, najprawdopodobniej padła mi kolejna cewka musze skontaktować sie z Tadziolem i zrobić to raz a dobrze. Sprawdz dobrze czy ubywa ci dużo tego płynu. Pęknieta tuleja i wydmuchana uszczelka powodowała by napełnianie sie komory spalania płynem w czasie postoju auta( takie coś widziałem kilkanaście razy) i dlatego dziwi mnie fakt ze na zimnym jedzie a na rozgrzanym już lipa. Jeśli płyn nie ubywa z chłodnicy to możliwe ze to cewka. Odkręć korek wlewu oleju jak jest biała śmietanka to znaczy ze uszczelka albo pęknieta głowica. Na miarce też bedzie widać śmietane.
no wiec śmietany nie widać, płynu nie ubywa a samochód po 2 dniach znowu wykręcił ten sam numer :/ tak ze typowe oznaki problemów z głowicą nie występują
-
ahihash
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości