Strona 1 z 1

Słaba mazda na niskich obrotach-Praca na ubogiej mieszance

PostNapisane: 22 sie 2007, 21:25
przez mirek323F
Witam W moim przypadku jest identycznie po zagrzaniu samochód jest bardzo słaby w zakresie 1000- 2000 obrotów a szczególnie przy ruszaniu i przyśpieszaniu z 2 biegu. Występuje delikatne szarpanie. Wymieniłem przewody WN na NGK i kopułke.

W którymś poście wyczytałem że sprawa szarpania występuje akurat po zagrzaniu gdyż silnik pracuje na uboższej mieszance niż na zimnym (bogata mieszanka -ssanie). Jeśli jeszcze jakimś sposobem ta mieszanka jest zbyt uboga, to może powodować właśnie takie zachowanie madzi.

Dlatego myśle zacząć szukać usterki od tej strony- może jakieś lewe powietrze albo wtrysk.

Inna sprawa to wolna reakcja silnika na pedał gazu. Oczywiście sprawdzam na luzie: Naciskam szybko pedał gazu, słychać zassysane powietrze i z sporym opóźnieniem silnik wchodzi na obroty (widać to dobrze po obrotomierzu).

Więc nie wiem co z tym leniwym obrotomierzem :) może ktoś ma podobne odzczucie?

PostNapisane: 23 sie 2007, 08:48
przez polnik@studio
Witam.
Proszę o poprawienie tematu zgodnie z obowiązującym regulaminem działu

<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=4302

Następnie proszę zapoznać się z :

<czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/search.php

pozdrawiam Krzysiek

PostNapisane: 23 sie 2007, 20:40
przez MvG
mirek123 napisał(a):W którymś poście wyczytałem że sprawa szarpania występuje akurat po zagrzaniu gdyż silnik pracuje na uboższej mieszance niż na zimnym (bogata mieszanka -ssanie)


Też czytałem tutaj na forum o tym, chociaz dla mnie lepiej jedzie na rozgrzanym.

Może problem jest w układzie wydechowym (katalizator zapchany), może masz nieszczelneśc gdzieś w układzie dolotowym. Czy tylko Ci słabo ciągnie między 1000-2000? W sumie to niskie obroty i tam sie nic nie dzieje. ale szybko ruszając powinieneś bardzo szybko przejśc na wyższe obroty. Przynajmniej u mnie tak jest, że gdy ruszam dynamicznie z pierwszego biegu to obrotomierz jest już dawno ponad 2000rpm w bardzo krótkim czasie.

PostNapisane: 23 sie 2007, 23:38
przez Lukano
U mnie mam to samo. Moim zdaniem to wina aparatu zapłonowego. Jak dodam za dużo gazu jak ruszam, zanim wejdzie powyżej 2.000 to szarpie i gaśnie. jest słabiutka, nie wkręca się na obroty no i strasznie szarpie!!
Do wczoraj czasem szarpnęła. Teraz zanim silnik przekroczy 2k to samochód wykonuje skoki jak królik ;)
Powyżej jest lepiej, ale silnik nie ma mocy. Po wymianie przewodów WN kopułki itp byłe lepiej jakiś miesiąc. jak jest zimna idzie jak szalona;) A potem to tragedia :( na diagnostyce powiedzieli, że kat jest BDB, skład mieszanki idealny, że oleju nie połyka(to akurat wiedziałem sam)
jestem teraz taki zły, że jak jadę to 3k nie chodzi z obrotomierza ;)

PostNapisane: 24 sie 2007, 09:17
przez mirek323F
Zdaje sobie sprawe że w zakresie niskich obrotów auto nie zbiera sie tak jak po przekroczeniu 2500, ale nie powinno szarpać. W mojej mazdce jest naprawde duża różnica między zimnym gdzie płynnie przyśpiesza a rozgrzanym silnikiem

Lukano – twoi mechanicy znaleźli usterkę, czy tylko wyliczyli co masz dobre? :)

PostNapisane: 28 sie 2007, 16:40
przez Gość
Witam serdecznie wszystkich – kupiłem niedawno 323F 1,5 z 1995 roku 193 tys. przebiegu i powoli wymieniam to co trzeba: olej + fltr teraz kupiłem świece i filtr powietrza, czeka mnie jeszcze rozrząd.

Mam jednak podobny problem: na pierwszym biegu przy dodawaniu gazu faktycznie można powiedzieć "skacze jak królik" po prostu silnik szarpie zanim wejdzie na obroty. później na wyższych biegach raczej normalnie się zachowuje. Wymienię świece i filtr powietrza, obejrzę wszystko dokładnie mam nadzieję, że to coś pomoże.

Może ktoś jeszcze coś doradzi, bo już zaczynam się martwić. Nie bardzo nawet wiem gdzie w Częstochowie znajdę jakąś diagnostykę do tego autka. :(

Z góry dzięki za wszelakie dobre słowo :)

PostNapisane: 16 gru 2007, 22:38
przez mirek323F
Witam!!
chyba znalazła się przyczyna słabej madzi na niskich obrotach :) , winna okazuje sie cewka aparatu zapłonowego Wszystkich zainteresowanych kieruje do postu
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... sc&start=0

Zobacze czy pomoże w moim przypadku.

PostNapisane: 16 gru 2007, 22:57
przez Docent D
I jak w końcu ten aparat naprawić? Bo tak czytam czytam... niby nie potrzeba żadnych części ale jak go naprawić nie widze za chiny, nie wiem, może jestem już slepy :

edit:
Dobra, już znalazlem :D Troche zagmatwane wyjaśnieine.|

PostNapisane: 17 gru 2007, 02:19
przez shady
mirek123 napisał(a):Lukano – twoi mechanicy znaleźli usterkę, czy tylko wyliczyli co masz dobre?

<lol>

PostNapisane: 17 gru 2007, 15:43
przez karolq
Ty lepiej sprawdź czy ci silnika nie zalewa jak sie rozgrzeje bo slabe osiągi to może być również skutek zbyt bogatej mieszanki.Możesz mieć iskre ze konia zabije i wymienisz cewke niepotrzebnie.Najpierw sie wykonuje czynności poglądowe typu sprawdzenie błędów, mieszanki , iskry na swiecach.Dopiero później zabiera sie za wymiane metodą prób i błedów :)

PostNapisane: 17 gru 2007, 20:27
przez mirek323F
karolq napisał(a):Ty lepiej sprawdź czy ci silnika nie zalewa jak sie rozgrzeje bo slabe osiągi to może być również skutek zbyt bogatej mieszanki.Możesz mieć iskre ze konia zabije i wymienisz cewke niepotrzebnie.Najpierw sie wykonuje czynności poglądowe typu sprawdzenie błędów, mieszanki , iskry na swiecach.Dopiero później zabiera sie za wymiane metodą prób i błedów :)


W moim przypadku podejrzenie aparatu zapłonowego jest raczej uzasadnione, komputer nie wskazuje błędów, wymieniłem przewody, świece, kopółke, filtr powietrza.
Nie uważam że to zbyt bogata mieszanka ponieważ spalał by jak smok a tymczasem mam średnio 8l / 100km. No i w końcu mam aparat P5 który sławił sie złą opinią na tym forum :) .
Jesli jednak to nie cewka na 99% wypalone gniazdo któregoś zaworu, a to już grubsza sprawa dlatego nie dziw sie że eliminuje na razie pokolei wszystkie możliwe usterki części silnika zaczynając od tych mniej kosztownych. A czy to metoda prób i błedów nie sądze bo narazie wymieniłem tylko elementy eksploatacyjne i zawsze jakąś poprawę zauważyłem.

PostNapisane: 17 cze 2008, 20:37
przez mirek323F
Sprawa rozwiązana po regulacji zaworów – więcej tutaj http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... c&start=20

PostNapisane: 17 cze 2008, 20:38
przez mirek323F
Wydaje mi sie że jeśli miałem nie wyrególowane zawory (na kilku zaworach było dość ciasno) dlatego na zimnym było ok a po zagrzaniu minimalny luz znikał i zawór mógł sie nie domykać co powodowało też że auto było słabsze. Gdy auto sie już sporo rozgrzało to wtedy już była dyskoteka lusterek i drązka zmiany biegu :)