Strona 1 z 3

Brak mocy...

PostNapisane: 13 cze 2007, 23:33
przez sajko
No i znowu ja, tym razem pytanie do Was: jakie moga byc przyczyny tego, ze samochod jest zwyklym mulem?? Jezdzilem wczesniej Oplem Astra 1.4 60KM i uwierzcie mi – bylo niebo lepiej. Wiec Specjalisci – jakie sa zazwyczaj i niezazwyczaj powody niemocy.

Objawy: do 2.500 obr./min jest ok, potem jakby mniej tej mocy jest, kolo 3.500 dostaje "kopa" (tu jest chyba najwyzszy moment obrotowy) ale wiaze sie to ze zmienionym dzwiekiem silnika – jakby pila mechaniczna, a potem przy okolo 4.500 obr. (!) odciecie... chyba troche za wczesnie... Taki schemat na kazdym biegu. No i predkosc maksymalna, jaka udalo mi sie bez problemu osiagnac to 140 km/h, powyzej po prostu nie idzie...

Pomocy, bo ja juz nie wiem o co chodzi...!!

Aha, po wymianie swiec spalanie spadlo dosc mocno – z 12 do 7 l/100 km...

PostNapisane: 14 cze 2007, 00:08
przez farciarz
sajko szczerze...to masz naprawdę coś poważnie skopane. Ja osobiście bym się chyba pozbył auta z takimi problemami lub dał zwyczajnie do warsztatu na oględziny i zbadanie tego wszystkiego. Jednak jak wiadomo w UK usługi są strasznie drogie. więc sam nie wiem co Tobie tak naprawdę doradzić.....

Ale....do sprawdzenia :

1. Świece i przewody WN
2. Sonda Lambda
3. Szczelność dolotu
4. Aparat zapłonowy ( kopółka, palec ) i ustawienie zapłonu
5. Przepływomierz

A jak autko odpala..i jak się zachowuje na wolnych obrotach ??

Co do max momentu to jest przy 4000 a odcięcie przy 6.500

PostNapisane: 14 cze 2007, 06:17
przez yiabol
a to przypadkiem nie są objawy załączenia się trybu serwisowego?
Po jakims uszkodzeniu? Sprawdz błędy ECU.
Mi to wygląda własnie na tryb serwisowy w ktorym auto będzie mialo od 50 do 75 procent swej mocy.

PostNapisane: 14 cze 2007, 14:12
przez sajko
farciarz Ty mnie nie strasz... Ale po kolei:

1. Świece i przewody WN – swiece wymienione na NGK, przewody wygladaja ok, zadnej dyskoteki, wszystko niby w porzadku...
2. Sonda Lambda – no coz, ciezko to sprawdzic, ECU nie daje bledu, spalanie bardzo dobre
3. Szczelność dolotu – no z tym jest problem – czekam na rure od dolotu z Polski, jak na razie latam ta, co mam...
4. Aparat zapłonowy ( kopółka, palec ) i ustawienie zapłonu – kolejny problem... musze poczytac na forum i sprawdzic to wszystko...
5. Przepływomierz – jak najbardziej w porzadku... drucik jest, czysty jak moje konto...

To co napisal yiabol – jak to sprawdzic?? w sensie zalaczenie sie trybu serwisowego? Sprawdzalem bledy ECU, dal 10 i 8, wykasowalem je i po jakims tygodniu znowu sprawdzilem – nic... Jesli auto jest w trybie serwisowym, jak sprawic, zeby znowu byl w normalnym??

No i te obroty – odciecie na 6.500 a ja dzisiaj sprawdzilem – 5.000 i przestaje przyspieszac – obroty staja w miejscu...

Ratujcie panowie!!

Aha – no i odpala cudownie (zawsze za pierwszym razem), a na wolnych obrotach, to jak zwykle, gladko na 750, po czym raz na 5 minut spadnie i stabilizuje sie na kolejne 5 minut :)

PostNapisane: 14 cze 2007, 18:28
przez luk323
farciarz napisał(a):Ale....do sprawdzenia :

1. Świece i przewody WN
2. Sonda Lambda
3. Szczelność dolotu
4. Aparat zapłonowy ( kopółka, palec ) i ustawienie zapłonu
5. Przepływomierz

A ja ci mowie zebys wyrzucil kata i wstawil zwykla rure albo strumienice. Ja mialem podobnie jak ty i teraz chodzi jak strzala. Ale u mnie przyczyna byla peknieta ta siateczka w kacie w srodku i ten kat byl w ogole zapchany. Bylo nieco lepiej niz u cviebie bo bez problemu szla do 160km/h a teraz do 190 lub jeszcze moze nawwet wiecej.

PostNapisane: 14 cze 2007, 19:31
przez JAFASOLA
Ja traciłem moc pomału aż straciłem całą przez około miesiąc
Bez serwisu się nie obeszło
Okazało się że rozrząd się skończył

PostNapisane: 14 cze 2007, 20:09
przez pepis2007
Hmm nie bede zakladal nowego postu tylko tu sie spytam...ja mam taki problem ze moja MX-3 zamula na 1 ale na samym poczatku dodaje gazu obroty wskakuja,ale tak jakby dopiero po 1-2s ruszala,a jesli ruszy od razu to powoli i dopiero po chwili idzie...co to moze byc? zapchany kat? czy w MX-3 1.6 jest silnik krokowy bo mi mechanik cos gadal ze nie ma? i jeszcze jedna sprawa,jak samochod stoi dlugo na sloncu i jest nagrzany to bardzo dlugo musze krecic czym odpali,a normalnie moment i odpala?

PostNapisane: 14 cze 2007, 20:11
przez yiabol
= zapchany katalizator...

PostNapisane: 14 cze 2007, 23:57
przez farciarz
pepis2007 napisał(a):czy w MX-3 1.6 jest silnik krokowy bo mi mechanik cos gadal ze nie ma?


Zmie więc mechanika. Co do odpalania na nagrzanym silniku, to sprawdzenie świec i być może pada Ci cewka w apara oraz ewentualna nieszczelność dolotu ( choć to ostatnie bym raczej wykluczył )

yiabola co ma katalizator do powyższych objawów jeśli chodzi o nagrzany samochód ??

PostNapisane: 15 cze 2007, 20:20
przez sajko
Będę pisał bez akapitow, bo z komórki pisze... Nad katalizatorem się zastanawiałem, bo słyszę jakieś grzechotanie... jedynym problemem po wyjęciu kata jest to, że auto MOTu nie przejdzie. Farciarz mnie poprze... Druga sprawa to rozrząd... Jak poznać, że to on, bo jak na moje oko, to wszystko z nim w porządku! Może jaszcz jakieś pomysły?

PostNapisane: 15 cze 2007, 20:33
przez JAFASOLA
Może się rozrząd przestawił nieraz wystarczy o jeden dwa stopnie i silnik wariuje najlepiej jest podjechać to kogoś mądrego i wybadać
Ja w Oławie jeżdziłem to nawet padło głupie pytanie Panie co to za auto a we Wrocławiu można by powiedzieć że usterka usunięta od ręki.

PostNapisane: 15 cze 2007, 20:36
przez sajko
A ja w Belfaście jestem :–) Czyli jest szansa? Ha ha

PostNapisane: 15 cze 2007, 21:20
przez Artiks
JAFASOLA napisał(a):Ja traciłem moc pomału aż straciłem całą przez około miesiąc
Musisz pić
L'casei Defensis <lol>
farciarz napisał(a):pada Ci cewka w apara oraz ewentualna nieszczelność dolotu
Też tak mi się wydaje , że to jest to, Sajko uszczelnij pożądnie dolot,przy okazji przeplywomierz i przepustnica do czyszczenia ,, co do cewki to sa posty na forum : <czytaj> http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... highlight= , http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ight=cewka , http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ight=cewka

PostNapisane: 15 cze 2007, 22:10
przez JAFASOLA
ArtX napisał(a):Musisz pić
L'casei Defensis


ArtX chodziło mi o moc – silnika w samochodzie
a nie siły witalne – organizmu ludzkiego <ściana> <lol>

PostNapisane: 16 cze 2007, 11:58
przez sajko
Jesli chodzi o dolot, to juz za dwa tygodnie bedzie zalozona nowa rura, przeplywomierz organoleptycznie sprawdzony i jest czysty. Przepustnica? No wiec potrzebuje wwiecej informacji, np. gdzie ja znalezc i jak wyczyscic... Ja jestem "lajkonik", wiec do mnie trzeba konkretnie.

Czy ten katalizator moze byc przyczyna? Pozadnie przytkany, wiec spaliny sie nie wydostaja, tak jak powinny?

Aha, no i co z tym trybem serwisowym? Jak to sprawdzic??

PostNapisane: 16 cze 2007, 12:14
przez JAFASOLA
Kata bym wykluczył jak by był przytkany to byś nie mógł odpalić,poza tym z wydechu czuć by było zapach jaj
Ja obstawił bym na ten dolot bo moze łapać lewe powietrze i wariuje

PostNapisane: 16 cze 2007, 12:40
przez MarcinB
A może warto sprawdzić kompresję na cylindrach?

PostNapisane: 16 cze 2007, 12:53
przez JAFASOLA
Można sprawdzić ciśnienie do tego wystarczy zwykłymiernik ciśnienia jak do kół podpina się go do każdej ze świec po koleji wyjmując jeden przewód i kręci rozrusznikiem na wciśniętym pedale gazu do dechy
Nie jest to trudne a warto sprawdzić

PostNapisane: 16 cze 2007, 16:29
przez farciarz
A może sprawdzić jednak ustawienie rozrządu, czy pasek nie przeskoczył o ząbek. Kurde sam już nie wiem. W zasadzie to i tak zacznij od uszczelnienia dolotu, bo bardzo ważne by było wszystko szczelne !!!!

PostNapisane: 16 cze 2007, 22:05
przez sajko
No dolot sprawdze, rura już jedzie wraz z koleżanka, przy okazji całość dolotu obejrze. Jakoś to trzeba rozwiązać. Ale co z tym trybem serwisowym? Ktoś może odpowiedzieć, jak to sprawdzić, że auto jest w tym trybie bądź nie?