Strona 1 z 2
		
			
				Spadek mocy przy 1500obr/min
				
Napisane: 
25 mar 2007, 20:38przez DROPKICK
				Na jedynce jak dojde 1500 obrotów nagle mam spadek mocy i później znowu powoli zaczyna się wkręcać. Miał ktoś coś takiego, albo wie czym może to być spowodowane?
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
25 mar 2007, 21:46przez dziubek
				Tzn . obroty ci wtedy spadaja czy autem szarpnie probowales startowac z 2 biegu czy jest podbnie czy jadac i zmieniajac biegi tez masz taki objaw czy tylko na 1 ?
Pozdrowka
dziubek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 06:12przez DROPKICK
				Obroty stale rosną, tylko jak dojdą na jedynce do 1500 spada moc, a obroty rosną dalej. Dzieje się tak tylko przy ruszaniu na jedynce.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 14:50przez dziubek
				A od strony sprzegla sprawdziles? Tzn zaciagales reczny wrzucona jedynka i powoli puszczasz sprzeglo czy zgasnie czy nie autko i kiedy? 
Czy w okolicach 4tys czujesz przyrost mocy – takie jakby wcisniecie w siedzenie (lekiie nie jak w tdi )czy tez nie czujesz mocy?
Pozdrowka
dziubek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 16:19przez DROPKICK
				dziubek napisał(a):Czy w okolicach 4tys czujesz przyrost mocy – takie jakby wcisniecie w siedzenie (lekiie nie jak w tdi )czy tez nie czujesz mocy?
Ruszam, jak mam już 1500 to spada moc, a w okolicy 4000 dostaje wtedy dopiero buta i zaczyna się zbierać.
A z tym sprzęgłem to o co chodzi, jak mam to sprawdzić z ręcznym 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 17:17przez dziubek
				Co do sprzegla zaciagasz go maksymalnie zakladam ze jest sprawny. Wrzucasz jedynke  i raczej bez dodawania gazu powolutku puszczasz sprzegla i patrzysz czy zgasnie ci silnik czy go zatkasz czy bedzie chwila w ktorej jakby sie slizga na sprzegle czyli opor dla silnika minimalny a auto stoi i nie szarpie nim ewentualnie sproboj drugi raz jesli zgasnie gdy bedziesz mail te 1500 i wtedy to samo ze sprzeglem czy bedzie go dusilo czy tez nie.
Pozdrowka
dziubek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 17:42przez DROPKICK
				Próbowałem na ręcznym dodając lekko gazu, to zamieli lekko kołami, szarpnie i zgaśnie.
Powoli zaczyna mnie już trafiać z tym autem. Po mieście mi bierze 12-14l, a w trasie 9,5-10l.
No i od jakiegoś czasu to wogóle chodzi jak muł.
Może to być spowodowane sądą i katalizatorem 

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 21:47przez dziubek
				Hmm tez mzoe byc bardziej sonda moze glupiec a kiedy filtry wymieniales i na jakim paliwe jezdisz filtr paliwa tez zmieniales?
Na jalowym ile masz obrotow trzyma je czy plywa?
Pozdrowka
dziubek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 22:02przez DROPKICK
				Auto mam od początku grudnia.
Zaraz jak kupiłem poszedł do mechanika, powiedziałem żeby wymienił rozrząd i filtry no i ogólnie popatrzył czy coś jeszcze pasuje zrobić, mechanik znajomy więc w kulki nie poleciał, teraz niestety nie ma go w Polsce.
Wymienił rozrząd i wszystkie świece, filtry powiedział że są niedawno wymieniane.
Ja wymieniłem olej w silniku i w skrzyni, i płyn w chłodnicy.
Paliwo na LOTOS-ie 98'oktanów, znajomi też na tym śmigają i nie narzekają na paliwo.
Odpalam madzie i mam 2000, za moment spada do 1500, znowu chwila i leci na 750, odpala za pierwszym i wogóle nie gaśnie.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 22:47przez dziubek
				Hmm co do filtrow jak mozesz zerknij a filtr paliwa nie wiesz czy zmienial bo mozesz go miec zapackany – osobiscie co do paliwa lotosa nie mam za dobrego zdania choc pewnie od stacji to zalezy (choc polska to loteria) ale ja na lotosie zawsze mailem madzie zmulona  i wiecej lykala do tego o dziwo zawsze wiecej tam wleje do baku niz na shelu.Lotosa  lalem nawet tam 98 i nie czulem roznicy miedzy shelem 95 choc i tak wsio u nas pochodzi z orlena i reszta z lotosa. Wiec ja bym tez sprawdzil ten filtr paliwa i zatankowal na innej stacji tankujesz duzo czy jedzisz non stop na swiecacej rezerwie? Bo w tym drugim wypadku mogles zasac paprochow z baku mozna tez sprobowac madzie przegonic jak jestes na postoju wciskajac gaz na maxa kiedy masz odciecie paliwa w silniku powyzej 6500 obr tzn u mnie jest przy 6750 choc niektore miejwaja roznie ale powyzej 6 powinna sie krecic bez problemu.
Pozdrowka
dziubek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 23:08przez DROPKICK
				Na lotosie jeździ mi dużo lepiej niż na Shel V-power.
Nie wiem nawet czy działa mi kontrolka rezerwy, bo mniej niż połowa baku to jeszcze nie miałem, więc nie mogło mi zassać paprochów.
Odcięcie u mnie jest przy 7000obr.
Gdzie jest filtr paliwa? Bo nie mam pojęcia.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
26 mar 2007, 23:50przez dziubek
				Filtr paliwa trzeba troche poszukac sam sie nakabinowalem ale sprytne japonskie lapki tylko mogly tam go dac jak stanie przed maska i patrzysz na komore silnika  to jak jest tylna scianka komory bardziej po prawej rece troche pod koloktorem ssacym tama mala czarna puszka i ida w dziwnych katach te krucce . A co do paliwa tankowales v-power czy v power racing bo to spora roznica  te pierwsze to zwykla 98 o ambitnej nazwie a ta druga to produkt shela co ma 99 oktan i zazwyczaj przyjezdza z nimiec w cysternie prosto na stacje. To masz wysoko odciecie ale masz silnik 98r wiec moze tam jest ciut wyzej pozatym twoj powinien palic tyle co moj lub nawet mnie bo tam jest pewna zmiana co do budowy poprawili sprawe oleju i spalania.
A na jakich laczka jezdzisz i jaki odcinki pokonujesz wiecj niz 10-20km za jedna droga ?
Pozdrowka
dziubek
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
28 mar 2007, 21:42przez DROPKICK
				Mam 195/50/15, z tego co mi się wydaje to za małe, że powinien być profil 55.
Jazda po mieście to odcinki do 10km, rano do pracy, później do domu i czasem do sklepu wtedy pali mi do 14l/100km, dzisiaj zatankowałem i wyszło mi 10,2l/100km to jak na razie mój najniższy wynik z jazdy po mieście. Jesli chodzi o trase to wychodzi mi 9l/100km, a są to trasy Rzeszów --> Kraków --> Rzeszów, Rzeszów --> Stalowa Wola.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
28 mar 2007, 22:07przez dechomenon
				ja miałem 215/40 16" w sumie mam je tylko idą na sprzedanie..oddam za rozsadne pieniądze....za pierwszym razem palił mi 12,5l typowo jazda po miescie max po 2km i zatrzymanie tyle mam do pracy! a na trasie tylko ze juz na stalówkach spalił mi 8.3l przy róznych prędkościach ale raz mialem 170km/h teraz testuje po miescie na stalówkach ciekawe ile mi wyjdzie...
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
28 mar 2007, 22:18przez dziubek
				Co do profilu tez mam 195/50/15 jesli chodzi o letnie oponki i jest najblizszy orginalowi wg. kalkulatora roznica na liczniku powinnna wynosi 0,1km, co do wielkosci no niestety nadkola sa spore bo tam i 17 cali sie miesci bez problemu sam mysle o 16 ale narazie to tylko pomysl. 55 da ci najwyzej ciut lepszy komfort ale wieksze przeklamania na liczniku . Co do twoich przebiegow dosyc krotkich to autko moze lyknac (przyklad  corsa 1.4i potrafi  spalic 11l robiac bardzo krotkie trasy ) choc te 14 wydaje mi sie sporo chyba ze stratujesz z butem w podlodze i jedziesz w dryfcie pod sklep 

 . w trasie 9 l zalezy jaka srednia predkosc( dla porownania ja mialem 9l gdy robilem 270km i lecialem miedzy 150-170km/h non stop) i wogole jaka masz trzymana predkosc na takiej trasie. Na 98 powinno autko spalac ciutek mniej lub to samo . A nie lejesz 98 w cenie 95 ? Bo ostatnio po stacja sa takie "promocje" co do ktorych mzona miec watpliwosc. Moze zmien filtr paliwa zerknij na filtr powietrza i zatnkuj na zupelnie innej stacji mzoe najlepiej takie swiezo wybudowanej ale nie polecam tych przy hipermarketach lub typu bezobslugowego neste.
Robiles litrazowanie full bak zrobic 100km +/-5km i zatnakowac na tej samej stacji ten sam dystrybutor do full baku?
Co do spalania masz autko pod chmurka czy w garazu? Zerkasz moze na wskaznik temperatury czy jadac podnosi sie szybko czy dopiero podnosi sie gdy konczysz jazde?
Tzn po tych 10km
Pozdrowka
dziubek
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
29 mar 2007, 06:20przez DROPKICK
				Też własnie myśle wcisnąć większe felgi.
Jeżdze spokojnie i bez buta w podłodze, nawet jeśli chciał bym coś przycisnąć to kobieta strasznie nie lubi tego. Trasa to prędkość 100-140km/h.
Nie leje na takich promocjach, a Lotos u mnie funkcjonuje dopiero od niedawna. Teraz zalałem na innej stacji, więc zobacze co i jak.
Za każdym  razem jak przejade około 200km to tankuje do pełna.
No niestety autko cały czas stoji pod gołym niebem 
 
Wskaźnik temperatury podnosi się w miarę szybko.
Miałem brać na komputer na sprawdzenie błędów, ale wyskoczyli mi z ceną 130zł, więc musze poczekać na przyszły tydzień do gościa co sprawdza za 60zł.
 
			
		
			
				
				
Napisane: 
29 mar 2007, 08:44przez MarcinB
				Błędy możesz sobie odczytać sam za 1zł (koszt diody świecącej 12V), no potrzebny jeszcze jest spinacz biurowy  

 
			
		
			
				
				
Napisane: 
29 mar 2007, 16:39przez DROPKICK
				Czytałem gdzieś o tym na forum, ale za bardzo nie kumam tego, nie wiem co gdzie i jak, nie posiadam żadnej książki do pojazdu.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
29 mar 2007, 17:37przez MarcinB
				Otwierasz klapkę w złączu "Diagnosis", jak stoisz z przodu samochodu to jest ono po prawej stronie w pobliżu akumulatora. Wyłączasz zapłon, łączysz styki GND oraz TEN np. wspomnianym spinaczem biurowym. Diodę świecącą wstawiasz w styki FAN oraz B+ włączasz zapłon (nie uruchamiając silnika) i obserwujesz diodę. Po przekręceniu kluczyka dioda zapali się na kilka sekund i zgaśnie, po czym zacznie migać pokazując ewentualne kody błedów. Jeżeli dioda wogóle się nie zapala oznacza to, że należy ją włożyć odwrotnie.
			 
			
		
			
				
				
Napisane: 
29 mar 2007, 18:00przez DROPKICK
				Jak byś mógł to prosił bym o podanie linka, gdzie są opisane kody i jak liczyć te mignięcia, bo nie mogę znaleść  teraz tego 
 
Acha jeszcze pytanie jaka to ma być dioda? Chodzi mi czy 12V