Strona 1 z 22

Czyszczenie zaworu wolnych obrotów (BA Z5)

PostNapisane: 2 mar 2007, 19:46
przez Pioteq25
Poniżej opisuję sposób na "wysokie obroty na ssaniu" dochodzące do 2,5tys
obr/min. i tzw. "spadające obroty" po wrzuceniu na luz, wciśnięciu hamulca, włączeniu dodatkowego wyposażenia
jak klimatyzacja, światła itp. Miałem też taki objaw, że w czasie jazdy obroty
po wrzuceniu na luz zatrzymywały się na poziomie 1200 i problem rozwiązuje
lekkie wykręcenie śruby, a tym samym pewniejsze domknięcie zaworu.

Zadaniem zaworu jest utrzymanie wolnych obrotów na stałym poziomie bez względu
na obciążenie silnika plus zwiększanie obrotów przy uruchamianiu silnika
(ssanie). Dodatkowo przy gwałtownym wciśnięciu gazu komputer otwiera całkowicie
zawór i następnie wolno go zamyka przy schodzeniu z obrotów.
Trzeba dobrze wyczyścić zaworek i później przejść zabawę z regulacją.

Oprócz elektromagnetycznego zaworka obroty na "ssaniu" podnosi drugi zaworek ze
sprężyną bimetalową, która podgrzewana płynem chłodniczym przymyka zawór
wraz ze wzrostem temperatury silnika i odcina dopływ dodatkowego powietrza –
opis na końcu.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Czyszczenie nie jest trudne i wykona je każdy kto choć trochę "majstruje" przy aucie- nie biorę jednak odpowiedzialności za ewentualne
uszkodzenia :) Należy ostrożnie obchodzić się z uszczelkami i dokręcać wszystkie
śruby z odpowiednim momentem (z czuciem:)

1. odpiąć pokrywę obudowy filtra powietrza; odłączyć rurkę od pokrywy zaworów;
odłączyć grubą rurę dolotu od przepustnicy; odłączyć mniejszą rurę z dolotu od
przepustnicy i zdjąć całość razem
Obrazek
2. odłączyć dwa przewody podprowadzające płyn do przepustnicy i zabezpieczyć
przed wyciekiem płynu- później założyć nowe opaski za śrubę

3. odłączyć linkę gazu i wyciągnąć całą przepustnicę cztery śruby

4. odkręcić dwie śruby od elektrozaworu torx security (z otworem) i wyjąć go
na zewnątrz
(przed odkręceniem zaworka można odkręcić dolną część przepustnicy i
sprawdzić jego działanie podłączając mu zasilanie np. z akumulatora 12V
Obrazek
Obrazek
Widać jak otwiera i zamyka się zawór – powinien pracować pewnie bez zacięć.

5. ściągnąć delikatnie uszczelkę i odłożyć ją do ponownego założenia

6. rozłożyć wszystkie elementy zaworka i wrzucić do kąpieli w benzynie
ekstrakcyjnej
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
(dla ułatwienia w tym momencie można wykręcić całkowicie śrubę od
regulacji zaworka, która jest fabrycznie zabezpieczona jakimś silikonem i
nałożyć na nią małą sprężynkę, aby później się nie wykręcała po regulacji od
drgań silnika)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
7. wszystkie elementy doczyścić ręcznie i wytrzeć do sucha – szmatką
przetrzeć wnętrze elektrozaworu
8. można lekko posmarować plastikowy tłoczek z zewnątrz i wewnętrzną część
elektrozaworu
9. złożyć zaworek w odwrotnej kolejności
10. przykręcić całość do przepustnicy pamiętając o uszczelce pod zawór.


Dodatkowe sprawdzenie działania drugiego zaworu ze sprężyną bimetalową:

od pkt. 5 – odkręcić cztery śruby krzyżakowe od dołu przepustnicy i zdjąć
delikatnie cały dolny element przepustnicy. Może być z tym problem, więc trzeba
mieć solidny śrubokręt i jak nie pójdzie to lekko stuknąć śruby młoteczkiem ;)
całość można przemyć benzyną i przedmuchać sprężonym powietrzem Zawór zbudowany jest ze sprężyny bimetalowej która w zależności od temperatury rozszerza się przymykając zawór bądź kurczy otwierając go. Bardzo łatwo jest sprawdzić czy
zawór pracuje prawidłowo- wystarczy wrzucić go do pojemnika z gorącą wodą 80C i
obserwować jak wydłuża się sprężyna. Wlewając trochę wody do kanału wylotowego powinna utrzymywać się w nim do momentu spadku
temperatury i otwarcia zaworu. Ostateczną regulację przeprowadza się za pomocą śruby po przeciwległej stronie
elektrozaworu. Znajduje się od strony ściany grodziowej i jest miejsce na dostęp
krótkim śrubokrętem. O tę śrubę oparta jest duża sprężyna, która ciśnie zawór do
otwarcia. Jeżeli będziemy ją wkręcać elektrozawór będzie się szybciej otwierał i
na odwrót. Na początku można ją lekko wykręcić i później wkręcać aż zawór
zacznie stabilizować obroty.

Celem regulacji jest prawidłowe stabilizowanie obrotów za pomocą zaworka i
jeżeli po włączeniu dodatkowego wyposażenia (klima, światła, dmuchawa) obroty
nie schodzą poniżej ustalonych to znaczy że układ działa prawidłowo. Przy
włączeniu zimnego silnika temp. 20C obroty w pierwszych sekundach powinny oscylować na poziomie 1700-2000 nie wyżej i nie niżej. Zaworek działa ponadto na
schodzenie z obrotów po wrzuceniu na luz i wtedy obroty powinny płynnie zejść do
poziomu 750- nie mogą spadać gwałtownie i falować poniżej ustalonej wartości.
Regulacja nie jest taka szybka i trzeba poświęcić temu trochę czasu dla
znalezienia optymalnego ustawienia śruby.
Powyższy opis zrobiłem na przykładzie swojej mazdy przed liftingiem, bo później były przepustnice bez śruby do regulacji sprężyny, ale czyszczenie będzie identyczne.

PostNapisane: 3 mar 2007, 09:00
przez AbatinXS
chyba najpierw kupie taką przepustnice na szrocie zeby pocwiczyc i swojej nie zdemolowac :) ja wczoraj bylem w serwisie mazdy polody w poznaniu i podlaczyli mi pod gniazdo diagnosic male pudełeczko z przełącznikiem i regulatorem wiem ze na przełączniku byl napis SERVICE i NORMAL jak przełaczyl na service obroty bardzo mocno spadły ale byly stabilne wtedy regulował mi srubą na przepustnicy ktora jest na samej gorze w takiej jakby rurce (pionowa prowarnica) troszke obroty podwyzszyl i spowrotem przełączył na normal :) teraz mi juz przy odpaleniu rano wchodzi na okolo 1700-1800 obr/min a wczesniej bylo bite 2200-2400 obr/min ale tak czy tak przeczyszczenie przepustnicy zrobie prewencyjnie....po 11 latach ma prawo byc tam syf i elektrozawor moze sie nie domykac

PostNapisane: 3 mar 2007, 11:24
przez gadula
No to o jeden problem mniej w naszych Z5. Gratuluję dociekliwości, i rozwiązania w końcu problemu. Jedynie na co mogę narzekać, to na małą ilość zdjęć ;) Jak znajdę wolny dzień, to też u siebie to rozbiorę, i przy okazji wyreguluję obroty.

PostNapisane: 3 mar 2007, 19:18
przez Rascal
<wow> przetestuję Twoje rozwiązanie ale z góry wielkie dzięki :)

PostNapisane: 4 mar 2007, 02:58
przez Gość
Witam
Ja dzisiaj rozwiązałem problem z tym ssaniem...
rozciągnąłem sprężynki tylko chyba trochę za dużo i o jedną za dużo tzn niepotrzebnie dużą :P
Teraz obr na zimnym mam 1300-1500 <jupi> tylko że muszę jeszcze raz to rozebrać i z powrotem zcisnąć tą dużą bo silnik bardzo reaguje na obciążenie i jak spuszczę z gazu to obroty nawet spadają do 500 a później wracają na 800--- trochę przesadziłem z tym razciąganiem :|
Tak że Pioteq25 trafną postawił diagnozę SZACUNEK DLA NIEGO !!!!

pozdr

PostNapisane: 4 mar 2007, 11:38
przez Pioteq25
Zrobiłem mały update instrukcji ;)

PostNapisane: 4 mar 2007, 13:08
przez MarcinB
Jak myślisz, czy ta skurczona sprężynka w zaworze może być przyczyna również często występującego w Z5 falowania obrotów na luzie po włączeniu odbiorników prądu?

PostNapisane: 4 mar 2007, 13:38
przez Pioteq25
MarcinB napisał(a):Jak myślisz, czy ta skurczona sprężynka w zaworze może być przyczyna również często występującego w Z5 falowania obrotów na luzie po włączeniu odbiorników prądu?


Zawór jest odpowiedzialny m.in. za utrzymanie stałych obrotów również po obciążeniu silnika i jest to jeden z elementów, które mogą wpływać na pływanie obrotów.
U mnie zawór się zawieszał i nie zawsze szczelnie domykał czego skutkiem było delikatne pływanie obrotów i zatrzymywanie się na poziomie 1000-1200 po zejściu z obrotów. Przywrócenie prawidłowej pracy zaworka poprzez czyszczenie i wyregulowanie nic nie kosztuje a może przynieść dużo dobrego :)
Sprawdź również czy nie bierze ci gdzieś lewego powietrza za przepływomierzem. Ja miałem prawie nie widoczne pęknięcie na harmonijce rury dolotowej i też mi falowały obroty.

PostNapisane: 4 mar 2007, 15:06
przez MarcinB
Pioteq25 napisał(a):Przywrócenie prawidłowej pracy zaworka poprzez czyszczenie i wyregulowanie nic nie kosztuje a może przynieść dużo dobrego :)

Owszem nic nie kosztuje, jednak pod warunkiem, że ktoś da radę zrobic to sam. Ja bym się nie podjął :)

Pioteq25 napisał(a):Sprawdź również czy nie bierze ci gdzieś lewego powietrza za przepływomierzem. Ja miałem prawie nie widoczne pęknięcie na harmonijce rury dolotowej i też mi falowały obroty.

Tą rurę już wymieniłem. To był mój pierwszy typ, bo ta z która kupiłem auto była oklejona taśmą. Niestety zupełnie nic to nie zmienilo.

PostNapisane: 5 mar 2007, 19:35
przez kinki
Pioteq25 mi tak sie dzialo i skonczylo sie na wymianie silnika, w poprzednim byl luz na wale co powodowalo iz obroty spadaly i silnik potrafil nawet zgasnac (np sprzeglo + szyba)

PostNapisane: 6 mar 2007, 11:48
przez Gość
Chyba tez sie przejade z ciekawosci – najpierw do Sowiera (serwis Toyoty w ktorym robilem wszystkie podstawowe wymiany po kupnie autka) a potem do ASO Mazdy – bo mam nie daleko i zapytam z ciekawosci czy potrafia cos z tymi obrotami zrobic konkretnego:) dodam ze u mnie tez oboty po odpaleniu zimnego silnika 2300-2600 :(

PostNapisane: 6 mar 2007, 17:40
przez Gość
Hwarang napisał(a):...czy potrafia cos z tymi obrotami zrobic konkretnego:) dodam ze u mnie tez oboty po odpaleniu zimnego silnika 2300-2600 :(

Jak było zimno to u mnie z 2500 nie schodziło, ale teraz po czyszczeniu przepustnicy, kolektora ssącego i naciągnięcu tej sprężynki obr z rańca są ok 1900 :D
Jest trochę dłubania ale warto,jakbyś czegoś nie wiedział to służę pomocą
pozdro

PostNapisane: 6 mar 2007, 22:52
przez Yooziu
czy do tej calej operacji trzeba spuscic plyn chlodniczy?

PostNapisane: 6 mar 2007, 22:54
przez paulo323f
nie trzeba ;P

PostNapisane: 7 mar 2007, 21:10
przez jacks
Czy zabieg wyglada tak samo w MX-3 ?? Bo mam podobny problem,z tym ze obroty u mnie nie spadaja na luzie, ale za ta sa wysokie po odpaleniu (~2000) i auto bardzo dlugo trzyma na ssaniu, niezaleznie od pogody

PostNapisane: 7 mar 2007, 21:13
przez paulo323f
sprzedaj to <lol> ja tak zrobiłem <lol> tylko wkładałem w to auto i wiesz co SPRZEDAŁEM nie warto w nie wkładać tyle kasy <killer>

PostNapisane: 9 mar 2007, 21:02
przez jacks
Jestem po czyszczeniu przepustnicy i silniczka krokowego, ale problem nie zniknal, a wrecz przeciwnie – obroty po rozruchu silnika wzrosly z 2000 do 2500 i spadaja po kilku minutach do 1200, probowalem je regulowac z trybie serwisowym, ale to praktycznie nic nie zmienia. Juz mi rece opadly i nie wiem co robic

PostNapisane: 9 mar 2007, 21:29
przez paulo323f
musisz ustawić TPS-a i przepustnicę <faja>

PostNapisane: 9 mar 2007, 21:39
przez jacks
regulowalem ta sruba na przepustnicy, chyba ze jakos inaczej to sie robi ?

PostNapisane: 9 mar 2007, 22:27
przez paulo323f
regulowąłeś mam nadzieje że w trybie serwisowym co??