Strona 1 z 1

Obroty po włączeniu zimnego silnika

PostNapisane: 18 sty 2007, 16:45
przez Pioteq25
Mam pytanie do innych użytkowników mazdy 323F z silnikiem 1.5 Z5 – Na ile komputer podnosi wam obroty w chwili włączenia zimnego silnika? U mnie na początku obroty idą na 2.5tys! (jak jest cieplej 2tys) i po chwili schodzą do ok 1100 w czasie zależnym od temperatury na zewnątrz. Po rozgrzaniu silnika obroty na 700 i jest ok.
Nie wiem czy coś jest nie taj, czy po prostu "ten typ tak ma" Trochę dziwią mnie aż tak wysokie obroty po starcie silnika.

edit 21.03.2007
Problem już rozwiązany- obroty w pierwszych 3s wchodzą na max 2000, szybko schodzą do 1500-1100 i później zatrzymują się na 750. Całe zamieszanie zrobił krokowy :)

PostNapisane: 18 sty 2007, 18:59
przez OsMax
2500 to faktycznie chyba troche duzo co nie znaczy ze jak w miare szybko spadaja to cos zle.
U mnie po zapaleniu z tego co pamietam to okolice 1500-1600. Ale sprawdze jeszcze dokladnie :) Moze tez skacza do 2500 i nie zwracam uwagi .

PostNapisane: 18 sty 2007, 19:41
przez MvG

PostNapisane: 18 sty 2007, 20:43
przez Pioteq25
Dzięki MvG za link Czyli to standard?

PostNapisane: 18 sty 2007, 22:34
przez Udesky
Pioteq25 napisał(a):na początku obroty idą na 2.5tys! (jak jest cieplej 2tys) i po chwili schodzą do ok 1100

Pioteq25 napisał(a):Czyli to standard?

U mnie tak samo, wiec pewnie to norma.

PostNapisane: 18 sty 2007, 23:40
przez andrzejq
Po zimnej nocy, ponad 2000, 2200-2300 ale po chwili zlatują na 1100 i po osiągnięciu właściwej temp trzymaja się na ok 900 /bez falowania na luzie :) /

EDIT na luzie 750-800

PostNapisane: 27 lut 2007, 14:37
przez DawKRK
Witam,
Ja mam odwrotny problem (Mazda 323F BA '97 1.5)...po włączeniu zimnego silnika obroty od razu spadaj do 0. Byłem u mechanika, po podłączeniu do komputera wszystko OK, przepustnica również. Czy to może być problem z silnikiem krokowym?Czy może coś innego....
Dodam że po rozgrzaniu silnika "prawie" wszystko jest OK, czasami obroty falują na biegu jałowym.

PostNapisane: 27 lut 2007, 15:34
przez Pioteq25
DawKRK napisał(a):Witam,
Ja mam odwrotny problem (Mazda 323F BA '97 1.5)...po włączeniu zimnego silnika obroty od razu spadaj do 0. Byłem u mechanika, po podłączeniu do komputera wszystko OK, przepustnica również. Czy to może być problem z silnikiem krokowym?Czy może coś innego....
Dodam że po rozgrzaniu silnika "prawie" wszystko jest OK, czasami obroty falują na biegu jałowym.


Na 99% problem z zaworem dodatkowego powietrza. Nie jest to silnik krokowy jak potocznie się go określa, a elektrozawór, który puszcza dodatkowe powietrze do przepustnicy i tym samym podnosi obroty.
Najlepiej wykręcić całą przepustnicę, a następnie wykręcić zawór (dwie śruby torx security). Można wtedy na oczy zobaczyć jak pracuje zawór gdy podłączy mu się stałe napięcie 0-12V
Wczoraj rozbierałem przepustnicę i czyściłem zawór, który generalnie nie był prawie w ogóle zabrudzony.
Jak zawór jest ok., to pozostaje sprawdzić przewody.

PostNapisane: 27 lut 2007, 16:25
przez DawKRK
Rozmawiałem przed chwilą z mechanikiem który się tym zajmował i mówi że wszystko przeczyścił...Jeśli mówisz o przewodach WN to niedawno wymieniałem, więc nie sądze że to ich sprawka.

PostNapisane: 27 lut 2007, 18:07
przez Pioteq25
Przewody WN zostaw w spokoju. Kiepski ten mechanik skoro poza czyszczeniem nie potrafi powiedzieć czy zawór jest sprawny.

PostNapisane: 28 lut 2007, 10:55
przez DawKRK
W niedziele jest spotkanie klubowiczow Mazdy w Krk, mam nadzieje ze ktos poleci mi kompetentnego mechanika w Krakowie, ktory zna sie na Mazdach. Dam znac jak juz bede wiedzial co to bylo....

PostNapisane: 1 mar 2007, 12:15
przez TroyaN
hmm
moje auto stało 3 miesiące nie odpalane na dworzu. po odpaleniu najpierw chodzi na 3 garach dopiero po chwili wskakuje na 4 (wina świec).
Obroty:
-zaraz po odpaleniu aż do momentu kiedy strałka temperatury dojdzie do 1/3 skali jest 2000 obr
-nastepnie aż do połowy skali temperatury jest 1500 obr
-jak dojdzie do połowy skali temeratury to spada na 1000 i jak dla mnie to autko dosyc dziwnie chodzi. Troszke za niskie obroty jak dla mnie gdyż momentami czuć na postoju jak autem lekko "rzuca"

Autko to mazda 323f rocznik 1990 sinik 1,8 DOHC
Pozdrawiam

PostNapisane: 21 mar 2007, 17:06
przez MAROKO
U mnie po nocce z minusową temp. i odpaleniu wskakuje 1700/1800 po rozgrzaniu spada do 600/700 i tak trzyma cały czas. :)

PostNapisane: 21 mar 2007, 19:27
przez mihal85
U mnie jest podobnie, po nocy spędzonej w garażu, kiedy temperatura na dworzu wynosi mniej wiecej 0 – 5 st. obroty zaraz po odpaleniu podskakują do około 2,300-2,500 :/ jest tak przez jakies 15-30 sekund po czym od razu spadają do 500 – 700.

PostNapisane: 22 mar 2007, 16:13
przez MR.PETER
Podobnie i u mnie na zimnym silniku ok 2500 obr. przy ciepłym 800 i ani drgnie :).. natomiast w zimne dni programuje Webasto ..ok 10 min .. i silniczek jest cieplutki,odpalam 800-1000 obr. na dzien dobry :).. Chyba to normalne ze zimne silniki tak reagują , nie wiem czy trzeba cos przeczyscic ale na ten temat słyszałem wiele takich opinii. Fachowcy np. TVN Turbo mówia iz chwilowe spalanie wynosi 40 l przy pierwszym uruchomieniu:( wiec skądś to sie musi brac..zimny silnik ,wysokie obroty..