bzyczenie pod maską przy przekręconym kluczyku
Strona 1 z 1
Witam
Mam pytanie – jak przekręcę kluczyk w stacyjce (bez uruchamiania silnika) to pod maską (maska otwarta) słychać takie bzyczenie, jakby jakiś kondensator czy coś w tym stylu – czy to jest normalne?
Z góry dzięki i Pozdrawiam.
Mam pytanie – jak przekręcę kluczyk w stacyjce (bez uruchamiania silnika) to pod maską (maska otwarta) słychać takie bzyczenie, jakby jakiś kondensator czy coś w tym stylu – czy to jest normalne?
Z góry dzięki i Pozdrawiam.
- Od: 10 paź 2006, 18:42
- Posty: 117
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f 1.5 1996
czesc,
a nie chodzi Ci nawiew? ;p
pozrowienia
a nie chodzi Ci nawiew? ;p
pozrowienia
WOZI
hellmi napisał(a):bzyczenie
gdyby chodziło o "bzykanie" i odgłos ten by dochodził z tylnej kanapy, to bym wiedział o co chodzli, ale w tej sytuacji nie potrafię Ci pomóc

ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929


- Od: 7 wrz 2005, 18:06
- Posty: 1741
- Skąd: raz tu raz tam...
- Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i
Nawiew jest wyłączony, a to bzyczenie to jest raczej coś jak kondensator, czy transformator, czy jak się to tam nazywa, a występuje np. przy ściemniaczu oświetlenia (np w lampach pokojowych).
Zauważyłem to dziś jak zmieniałem żarówki – jak przekręcę kluczyk w pozycję ON(II) (tak to się chyba nazywa) to zaczyna bzyczeć – jak stanę przed samochodem przy zamkniętej masce, to też to słychać, ale słabiej. Raczej na pewno jest to dźwięk z elektryki, ale co, to nie wiem, no i nie wiem czy powinienem się martwić i jechać z tym do warsztatu, bo możliwe, że jest to normalne. Jeśli ktoś z Was mógłby to sprawdzić u siebie, lub wie co to jest, to byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Mam nadzieję, że nie zepsułem tam czegoś zmieniając żarówki. Zdaję sobie sprawę, że te moje pytania mogą się Wam wydać śmieszne, ale to jest mój pierwszy samochód i nie wiele wiem, a nie chcę też ze wszystkim latać do mechanika.
Zauważyłem to dziś jak zmieniałem żarówki – jak przekręcę kluczyk w pozycję ON(II) (tak to się chyba nazywa) to zaczyna bzyczeć – jak stanę przed samochodem przy zamkniętej masce, to też to słychać, ale słabiej. Raczej na pewno jest to dźwięk z elektryki, ale co, to nie wiem, no i nie wiem czy powinienem się martwić i jechać z tym do warsztatu, bo możliwe, że jest to normalne. Jeśli ktoś z Was mógłby to sprawdzić u siebie, lub wie co to jest, to byłbym bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Mam nadzieję, że nie zepsułem tam czegoś zmieniając żarówki. Zdaję sobie sprawę, że te moje pytania mogą się Wam wydać śmieszne, ale to jest mój pierwszy samochód i nie wiele wiem, a nie chcę też ze wszystkim latać do mechanika.
- Od: 10 paź 2006, 18:42
- Posty: 117
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f 1.5 1996
hellmi napisał(a): Zdaję sobie sprawę, że te moje pytania mogą się Wam wydać śmieszne
sorry za mój żart, ale nie mogłem się powstrzymać
na poważnie ---> w twoim samochodzie jest bardzo dużo różnego rodzaju układów elektrycznych, styczników, cewek, transformatorów itd. --> każdy z nich może wydawać taki odgłos i pewnie jakby przysłuchiwać się każdemu elementowi to pewnie każdy by coś w swoim aucie usłyszał – nie sądzę, żeby to było coś czym powinieneś się martwić, ale jeśli faktycznie chcesz dojść do tego co i dlaczego wydaje taki odgłos, to niestety musisz poświęcić chwilę więcej na zlokalizowanie tego odgłosu i troszkę bardziej szczegółowo opisać miejsce, z którego ono dochodzi – może wtedy będziemy w stanie Ci więcej powiedzieć
ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929


- Od: 7 wrz 2005, 18:06
- Posty: 1741
- Skąd: raz tu raz tam...
- Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i
Winetou napisał(a):gdyby chodziło o "bzykanie" i odgłos ten by dochodził z tylnej kanapy, to bym wiedział o co chodzli, ale w tej sytuacji nie potrafię Ci pomóc
Widze ze lubisz gimnastyke bo w MX to zawiele tegomiejsca z tylu niema
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Dzięki za odpowiedź
Co do bzykania na kanapie, to gdyby to było to, to bym na pewno poznał, a poza tym łatwo byłoby zlokalizować
W tym wypadku niestety nie jest to łatwe – wydaje mi się, że patrząc pod maskę, to słychać to z lewej strony, tak raczej z tyłu, czyli za silnikiem, ale nie jestem pewien – mam tam syrenę z własnym zasilaniem, ale to chyba nie to. Mam tylko nadzieję, że mi się właśnie coś tam nie przepala, zresztą najwyżej spytam mechanika, może nie umrze ze śmiechu
Co do bzykania na kanapie, to gdyby to było to, to bym na pewno poznał, a poza tym łatwo byłoby zlokalizować
W tym wypadku niestety nie jest to łatwe – wydaje mi się, że patrząc pod maskę, to słychać to z lewej strony, tak raczej z tyłu, czyli za silnikiem, ale nie jestem pewien – mam tam syrenę z własnym zasilaniem, ale to chyba nie to. Mam tylko nadzieję, że mi się właśnie coś tam nie przepala, zresztą najwyżej spytam mechanika, może nie umrze ze śmiechu
- Od: 10 paź 2006, 18:42
- Posty: 117
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f 1.5 1996
Udesky napisał(a):Widze ze lubisz gimnastyke bo w MX to zawiele tegomiejsca z tylu niema
fotele trzeba maksymalnie do przodu przesunąć, a potem to już polecam lekturę kamasutry

dobra, koniec OT
hellmi z tyłu znajduje się mechanizm dmuchawy i wycieraczek – jeśli to jest pod maską a nie z wewnątrz kabiny to nic innego nie przychodzi mi do głowy, ale zakładając, że nasłuchując oba te urządzenia masz wyłączone, to możemy je wykluczyć...
ZDOBYWCA STRON 6, 323, 626, 929


- Od: 7 wrz 2005, 18:06
- Posty: 1741
- Skąd: raz tu raz tam...
- Auto: MX-3 KF, Honda CBR600F4i
wszystko w normie...nie martw sie tym – bedizesz mial powod jak przestanie bzyczec
U mnie jest tak samo, nie wiem co to dokladnie sie wlacza, ale czuje sie jakbym odpalal F-16
edit: teraz doczytalem, ze u Ciebie bzyczy caly czas, tak? u mnie te dziwne odglosy sa wydawane przez 1-2 sec i spokoj, takze sorry za post, ktory nic nie wniosl do tematu

edit: teraz doczytalem, ze u Ciebie bzyczy caly czas, tak? u mnie te dziwne odglosy sa wydawane przez 1-2 sec i spokoj, takze sorry za post, ktory nic nie wniosl do tematu
Winetou napisał(a):fotele trzeba maksymalnie do przodu przesunąć, a potem to już polecam lekturę kamasutry
dobra, koniec OT
W 323F BA naszczescie tylko wysokosc dachu jest problemem, przod daje wiecej mozliwosc
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
hellmi napisał(a):Mam tylko nadzieję, że mi się właśnie coś tam nie przepala
Mam nadzieje, ze NIE. Ostatnio kumplowi przez to samochod poszedl w atmosfere – doslownie (spalil sie doszczetnie)
Szczeze mowiac mysle ze to bzyczenie jest spowodowane tym ze zaczyna plynac prad do jakiegos uzadzenia i ono reaguje, np. pompa paliwa w niektorych samochodach tak reaguje.
164KM@343NM by Mirass (Dynosoft)
- Od: 8 lis 2005, 23:30
- Posty: 1150
- Skąd: SCI w ZGY
- Auto: Z5FBA->O1TDI
Udesky napisał(a):Mam nadzieje, ze NIE. Ostatnio kumplowi przez to samochod poszedl w atmosfere – doslownie (spalil sie doszczetnie)
No to mnie wystraszyłeś.
Teraz aż się boję z tym do mechanika jechać, bo jak mi się sfajczy po drodze, to miło nie będzie. Pozostaje mi tylko zadzwonić tam i na telefon się czegoś dowiedzieć....
Udesky napisał(a):Szczeze mowiac mysle ze to bzyczenie jest spowodowane tym ze zaczyna plynac prad do jakiegos uzadzenia i ono reaguje, np. pompa paliwa w niektorych samochodach tak reaguje.
W sumie to ja też tak podejrzewam, ale problem w tym, że nie jestem pewien, czy to wcześniej tez tak bzyczało – fakt, ze chyba nie stawałem przy otwartej masce i przekręconym kluczyku, albo się nie wsłuchiwałem, a teraz zmieniałem te żarówki (pierwszy raz) i nagle usłyszałem to bzyczenie, więc pierwsza myśl jaka mi się nasunęła, to "k..wa czyżbym coś z...bał??!!"
- Od: 10 paź 2006, 18:42
- Posty: 117
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f 1.5 1996
no to się podłącze pod temat bzykania
, bo to jednak pszczółki nie są
; dochodzi to z okolic kolektor-przepustnica(tak na oko ,a raczej na słuch) dzisiaj poszedłem kobietce dolać płynu do spryskiwaczy i usłyszałem;pierw doś głosne , po minutce zaczeło cichnąć,ale nie ustało(normalne to raczej
nie jest,wcześniej tego nie słyszałem). Może to silniczek krokowy przy przepustnicy
czy one umieją bzykać

nie jest,wcześniej tego nie słyszałem). Może to silniczek krokowy przy przepustnicy

to nie jest pompa.Udesky napisał(a):np. pompa paliwa w niektorych samochodach tak reaguje.
- Od: 1 lip 2006, 10:20
- Posty: 728
- Skąd: Wieś
- Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5
problem mysle że dotyczy regulacji poziomu reflektorów....
sprawdz sobie ...poruszaj regulacją na właczonym zapłonie...
u mnie na pozycji 1 też..bzyczy
na innych nie...
zacina sie regulacja...stawiam na to...
sprawdz sobie ...poruszaj regulacją na właczonym zapłonie...
u mnie na pozycji 1 też..bzyczy


zacina sie regulacja...stawiam na to...
http://www.site-clocks.com/flash/clocks ... hex=00AA00" width="150" height="75" wmode="transparent" type="application/x-shockwave-flash">
- Od: 31 maja 2006, 21:08
- Posty: 58
- Skąd: Lublin
- Auto: 323F 2.0 diesel 90 koników 99r
ja nic nikomu nie zarzucam, tylko to wykluczamUdesky napisał(a):alf28 napisał:
Udesky napisał:
np. pompa paliwa w niektorych samochodach tak reaguje.
to nie jest pompa.
To byl tylko przyklad nie ztwierdzenie.
_________________
IAC -kurde,a co to za cholerstwotadziol napisał(a):powodem "bzyczenia" jest działający zawór IAC przy przepustnicy-słyszalny nawet przy załączonym zapłonie.

- Od: 1 lip 2006, 10:20
- Posty: 728
- Skąd: Wieś
- Auto: 6 2.0i . i 323f BA z5
No i się wyjaśniło
Bzyczy jak jest zimny, jak dojechałem do mechanika i chciałem mu pokazać o co mi chodzi, to był cicho, chyba, że się wystraszył i zacznie bzyczeć znowu jak mechanika w pobliżu nie będzie
Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam wszystkich.

Bzyczy jak jest zimny, jak dojechałem do mechanika i chciałem mu pokazać o co mi chodzi, to był cicho, chyba, że się wystraszył i zacznie bzyczeć znowu jak mechanika w pobliżu nie będzie
Dzięki za zainteresowanie i pozdrawiam wszystkich.
- Od: 10 paź 2006, 18:42
- Posty: 117
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f 1.5 1996
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości