Bąbelki w zbiorniku wyrównawczym, ubywa płynu chłodzącego

Postprzez MarcinB » 24 cze 2006, 11:27

To mój pierwszy post tutaj więc na początek chciałbym się przywitać.
Samochód zakupiłem 2 tygodnie temu. Zauważyłem powolne ubywanie płynu chłodniczego ze zbiornika wyrównawczego. Z poziomu MAX do LOW opadł w ciągu 8 dni (ponad 400km przejechane). W chłodnicy jednak jest cały czas pod korek a silnik ma normalną temperaturę. Patrzyłem parę razy czy nic nie cieknie, pod samochodem nie widać plam. Wydaje mi się, że ubywa raczej tylko w czasie jazdy. Oglądałem też przy pracującym silniku ale również nie zauważyłem wycieków. Zaznaczem jednak, że się na tym nie znam i np. nie wiem gdzie jest pompa wody i nagrzewnica :) Gdy silnik jest gorący widać małe bąbelki dostające się do zbiornika wyrównawczego, tak z jeden na 2-3 sekundy. Zapalałem zimny silnik na odkręconym korku od chłodnicy ale nie zauważyłem żadnej piany czy bąbli. Samochód pracował jednak tylko jakąś minutę więc może to za mało. Dodam jeszcze, że nie widać nawet śladu białego dymku z rury, nie ma też oleju w płynie chłodzącym ani płynu w oleju. Po zakupie samochodu wymieniłem wszystkie oleje i płyny, mechanik powiedział, że olej silnikowy i płyn chłodzący wyglądał normalnie więc chyba nic się tam nie dostawało. Przejrzałem forum i wiem, że może chodzić o uszczelkę pod głowicą bądź samą głowicę :( Najpier wolałbym jednak wyelimonować inne możliwości bo z tego co wyczytałem potencjalnych przyczyn może być wiele. Macie jakieś sugestie co sprawdzić? Może na początek wymienić korek w chłodnicy?
Ostatnio edytowano 24 cze 2006, 12:56 przez MarcinB, łącznie edytowano 1 raz
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez polnik@studio » 24 cze 2006, 11:33

[url=http://www.polnik-studio.pl/]systemy informatyczne[/url] || [url=http://www.athleticshop.com.pl/]sprzęt fitness[/url] || [url=http://www.trampoliny.com.pl.pl/]trampoliny[/url] || [url=http://www.ogrodowe-meble.pl/]meble ogrodowe[/url]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 lis 2003, 16:31
Posty: 1097
Skąd: Warszawa
Auto: Kia pro cee'd/ Toyota Starlet

Postprzez MarcinB » 24 cze 2006, 11:50

Czyli jaka jest twoja sugestia? Wymienić korek?

Przypomniała mi się jeszcze jedna rzecz. Jak kupowałem ten samochód to w zbiorniku wyrównawczym prawie nie było płynu. Mechanik jak go wymieniał to zalał do pełna. Jak dojechałem do domu (kilka kilometrów) to w zbiorniku znowu było tylko coś na dnie ale pomyślałem, że układ chłodzenia się jeszcze odpowietrzał i temu tyle zassał, w chłodnicy było cały czas pod korek. Dolałem do zbiorniczka do MAX i od tego czasu już powoli i systematycznie ubywa. Jeżeli są problemy z uszczelką pod głowicą to chyba powinno się również obserwować spadek mocy. Sam nie mam porównania bo to mój pierwszy samochód ale mechanik, z którym go oglądałem po przejechaniu się stwierdził, że "silniczek jest żwawy" sam jeździ sprtowym wózkiem z silnikiem V6 więc chyba trzeba to uznać za komplement ;)
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez MarcinB » 26 cze 2006, 19:38

Zrobiłem dłuższy test na odkręconym korku chłodnicy. Samochód pracował tak kilka minut, temperatura skoczyła gdzieś do 1/3 skali. Przygazowałem też ze dwa razy, nie zauważyłem absolutnie żadnego bąbla ani piany w chłodnicy. Czy w takim razie w połączeniu z tym co napisałem wyżej można raczej wykluczyć uszkodzenie uszczelki czy też samej głowicy? Skąd w takim razie biorą się bąbelki w zbiorniku wyrównawczym? Może to normalne?
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez Alexs » 26 cze 2006, 21:44

termostacik proszę sprawdzić,
pozdr.
" o czym myśli młodzież co z paskami nosi odzież" :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2005, 01:24
Posty: 326
Skąd: Stacja Warszawa
Auto: Premacy 2.0 DiTD, 03r.

Postprzez MarcinB » 27 cze 2006, 12:44

Dlaczego termostat? Silnik normalnie sie nagrzewa, potem temperatura stoi w miejscu, nigdy nie zauważyłem by dalej rosła. Wiatrak też się załącza.
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez Alexs » 28 cze 2006, 09:32

no pytasz co sprawdzić, to podpowiadam, znajomy miał oststnio to samo, płyn uciekał i bulgotało w zbiorniczku, obstawialismy jakiś czujnik albo uszczelke właśnie, wiatrak sie załączał. Skończyło się wymianą termostatu i jest ok,
pozdr
" o czym myśli młodzież co z paskami nosi odzież" :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2005, 01:24
Posty: 326
Skąd: Stacja Warszawa
Auto: Premacy 2.0 DiTD, 03r.

Postprzez MarcinB » 28 cze 2006, 12:05

Czy u twojego kolegi samochód się przegrzewał? U mnie po nagrzaniu się silnika (zajmuje to jakieś 2km) wskazówka dalej nawet nie drgnie (stoi trochę za połową skali). Obydwa węże od chłodnicy są ciepłe chłodnica też. Więc chyba duży obieg się normalnie załącza. Czy termostat psuje się tylko tak, że albo jest cały czas zamknięty albo otwarty czy też może się zacząć otwierać/zamykać przy niewłaściwej temperaturze?
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez Alexs » 28 cze 2006, 20:50

z kolegą kontakt utrudniony bo mnie sie pytał co się dzieje, kompletnie sie nie zna ale z relacji wynika,ze się grzał bo siwy dym był :) wskazowki temperatury na desce kolega nie posiada w swej wypasionej skurupce :)
" o czym myśli młodzież co z paskami nosi odzież" :–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sty 2005, 01:24
Posty: 326
Skąd: Stacja Warszawa
Auto: Premacy 2.0 DiTD, 03r.

Postprzez william1985 » 1 lip 2006, 23:42

MarcinB napisał(a):Czy termostat psuje się tylko tak, że albo jest cały czas zamknięty albo otwarty czy też może się zacząć otwierać/zamykać przy niewłaściwej temperaturze?

Tak, termostat jak sie zepsuje to pozostaje zwykle w jednym z polozen.
W Twoim przypadku termostat jest raczej sprawny. Trudno mi powiedzieć co może byc nie tak.
Początkujący
 
Od: 6 gru 2005, 17:58
Posty: 25
Skąd: Łódź
Auto: Citroen Xsara 1.8 16V VTS :)

Postprzez GofNet » 2 lip 2006, 00:13

No to czas na mnie... :) Kto ma słabe serce, niechaj nie czyta, ubierze pluszowe papucie, włączy Radio Maryja i posłucha proroków Ojca Dyrektora...

Od początku...

Samochód... Układ chłodzenia... Brak bąbelków podczas "przygazówek", brak białego dymu sugerujacego uszczelkę pod głowicą, brak lekkiego lub zauważalnego spadku mocy jednostki napędowej, brak oleju w płynie chłodzącym. Wygląda na to, że uszczelka pod głowicą jest zdrowa.

Dalej... Coś spływa z chłodnicy, ze zbiorniczka wyrównawczego też znika, więc korek sprawny.

Termostat? Nie ma nic do rzeczy. Otwiera/zamyka duży obieg.

Bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym? Hmmm A nie jest to normalne? Dodatkowo jak usłyszysz "siorpanie", to oznacza, że albo płyn jest pobierany (układ chłodzenia podczas schładzania), albo oddawany (układ chłodzenia podczas nagrzewania). Do tej chwili wszystko OK.

Co mamy dalej? Ano w układzie zamkniętym suma mas na wejściu winna się równać sumie mas na wyjściu. A tak nie jest. Co to oznacza? Są dwa wytłumaczenia:
– Używasz wody i ona odparowuje (mało prawdopodobne).
– Układ zamknięty nie jest do końca zamknięty – nie jest szczelny.

Oooczywiście czytałem, że nie ma plam pod autem, ale wcale to nie oznacza, ża cieczy nie ubywa. Ona też może parować i zanim skapnie, to odparuje. Wystarczy, że na samej chłodnicy masz nieszczelność i kropla rozgrzanej cieczy spływając po żeberkach chłodnicy odparowuje!

Co sprawdzić? Przede wszystkim dokładnie trzeba obejrzeć chłodnicę. Zwłaszcza na rozgrzanym silniku. Układ chłodzenia w Mazdzie jest ciśnieniowy, więc przy rozgrzanym układzie chłodzenia ciśnienie jest większe a zatem i rośnie prawdopodobieństwo wycieków.
Później rzuć okiem na dół chłodnicy. Tam masz króciec, którym zimna cieczy płynie do silnika. Suchą dłonią obmacaj połączenie gumowego węża z plastikowym króćcem.
Podobnie zobacz przy wężach idących do/z nagrzewnicy (do kabiny).
Zerknij też na pompę wodną oraz termostat. On nie ma nic do rzeczy (czy jest sprawny, czy nie), ale może mieć wycieki i wtedy tego nie zauważysz, bo ciecz od razu będzie odparowywała na ściankach silnika.

Dobra. Koniec seksu, majtki na <dupa> i lulu :–)

Pozdrawiam
..::GofNet::..
http://download.mx3.info/mazdaspeed.exe
                           (v4.10)
_______________
q-n.pl
q-v.pl
u-q.pl
oc.gd
zb.gd
zo.gd
zu.gd
agd.gd
fiat.cc
0sy.pl
vmix.pl
2sze.pl
feryt.pl
redface.pl
newjeans.pl
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 lis 2004, 18:33
Posty: 1952 (0/2)
Skąd: Piotrków Trybunalski
Auto: Mazda 323 BG B6E 1,6i 8v 4/OHC

Postprzez MarcinB » 3 lip 2006, 09:05

Wielkie dzięki za pomoc. Będę się dalej przyglądał może coś w końcu wypatrzę.
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez marcineusz » 3 lip 2006, 09:57

czesc, chyba też tak mam,
właśnie dzisiaj zauważyłem że bulgocze mi w zbiorniczku chwile po tym jak wyłączam silnik usłyszałem bulgotanie. Na włączonym silniku zasysa ze zbiorniczka do chłodnicy(sprawdziłem zatykając palcem), a po wyłączniu silnika wywala do zbiorniczka. Mam nieszczelności w układzie więc to chyba będzie to...(uszczelkę wymieniałem miesiąc temu, nie ma majonezu i innych takich).
GofNet dzieki za wyczerpujące informacje...
Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2006, 10:21
Posty: 43
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda MX-3 1.6 B6-DOHC+LPG

Postprzez MarcinB » 3 lip 2006, 20:41

Może ktoś kto ma szczelny układ chłodzenia mógłby zrobić mały test i sprawdzić czy na gorącym, pracującym silniku pojawiają się bąble w zbiorniczku wyrównawczym?
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez marcineusz » 4 lip 2006, 10:58

Właśnie jadę po nowego węża :) jak go założe to dam znać... Raczj nie bedzie bulgotać...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2006, 10:21
Posty: 43
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda MX-3 1.6 B6-DOHC+LPG

Postprzez MarcinB » 4 lip 2006, 20:24

Wiem już, że to nie jest wina korka. Na nowym płyn co prawda praktycznie nie ubywa ze zbiorniczka wyrównawczego ale za to powoli znika z chłodnicy. Wolę już to co było na starym korku, ubytki były cały czas uzupełniane ze zbiorniczka i przynajmniej miałem pewność, że w chłodnicy jest pod korek.
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez marcineusz » 4 lip 2006, 21:45

no.... zmieniłem węza :)... narazie nic nie ubywa... nic nie bulgocze.. ale jak odkręcę korek na gorącym silniku to robi się fontanna (do testów używam wody czy ma to duży wpływ). czy to normalne jest?

Jak jest gorący i go wyłączę to na zamkniętym korku nic sie nie dzieje, ale jak go odetkam to fontanna. Tak ma być ??
Jak jest u Ciebie?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2006, 10:21
Posty: 43
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda MX-3 1.6 B6-DOHC+LPG

Postprzez MarcinB » 5 lip 2006, 12:15

To normalne, u mnie też płyn się wylewa jak otwieram korek na ciepłym silniku. Rozumiem, że w zbiorniczku wyrównawczym nie widać żadnych bąbli przy gorącym i pracującym silniku?
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 10:58
Posty: 111
Skąd: Białystok
Auto: 3 (BL) 1.6 2009r.

Postprzez carlo80 » 6 lip 2006, 09:29

mam podobny problem. Boje sie ze to uszczelka pod glowica i od niej sa babelki, ale nie jest mocno mokro, tylko troche spocona. Poza tym mam nieszczelnosci w gornym plastiku chlodnicy, przez ktore przy goracym silniku wyplywaja babelki plynu. W samej chlodnicy po odkreceniu rowniez pelno babelkow.
Poza tym w zbiorniku wyrownawczym brak babelkow, a plynu nie przybywa ani ubywa.
Czy to najprawdopodobniej wina węża z chlodnicy do zb. wyrownawczego?

Drugi Problem, ze znow nie wlacza mi sie wentylator chlodnicy. Niedawno wymienialem czujnik wlacznik wentylatora i chodzil dobrze przez 2 tyg. Co moze byc tego powodem ? Czemu znow 'siadl' ? Termostat wyglada na to ze chyba dobry .
Teraz podlaczylem go na krotko do masy i chodzi caly czas , ale szkoda aku :((
rada : zamiast dzielić , mnóż przez odwrotność
Forumowicz
 
Od: 14 maja 2006, 23:32
Posty: 129
Skąd: wrocław
Auto: BMW 318Ti Compact '98r [140KM]

Postprzez marcineusz » 6 lip 2006, 13:11

Zgadza się. Nie ma bombelków ani przy włączonym ani przy wyłączonym. były tylko gdy był nieszczelny układ. Chyba było powietrze w układzie i wylatywało przez zbiorniczek wyrównawczy.
Dzieki za info.
pzdr
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 11 maja 2006, 10:21
Posty: 43
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda MX-3 1.6 B6-DOHC+LPG

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323