Strona 1 z 18

Ile Twój Z5 pali oleju?

PostNapisane: 17 cze 2006, 13:10
przez Pioteq25
Sporo się czyta o przedwczesnym zużyciu pierścieni w Z5 itp. ale jak jest z tym na prawdę?
Niech się wypowie jak najwięcej użytkowników tego silnika, czy faktycznie jest to nie udana konstrukcja mazdy, czy też jest zupełnie inaczej.
Swoim autem zrobiłem zaledwie 5tys od kupna, ale stan oleju mam bez zmian. Przebieg 160tys.


18.10.2007
Przebieg 180tys:
– nie bierze oleju
– nie dymi
– zmiana z 10W40 na 5W40 i same plusy

Re: Ile Twój Z5 pali oleju?

PostNapisane: 17 cze 2006, 14:02
przez Mumin
Pioteq25 napisał(a):Sporo się czyta o przedwczesnym zużyciu pierścieni w Z5 itp. ale jak jest z tym na prawdę?
Niech się wypowie jak najwięcej użytkowników tego silnika, czy faktycznie jest to nie udana konstrukcja mazdy, czy też jest zupełnie inaczej.

Odpowiem w poniedziałek. Mam trasę to postaram się w miarę dokładnie to sprawdzić. Ale pali na pewno.

PostNapisane: 17 cze 2006, 15:23
przez bartek_bart
mój bierze ok 1l na 3 tyś km więc na 1000km będzie ok 0,3l

PostNapisane: 17 cze 2006, 15:44
przez scanioll
Mam przejechane 144600 km , ja zrobiłem 7,5 tys.km ( na nowym oleju) , dolałem 0,3 litra.

PostNapisane: 17 cze 2006, 16:04
przez lukasz 323C
Ja osobiście mam przejechane 162 tyś przebieg udokumentowany i bierze mi około 0,1 oliwy na 1000 km a jak jeżdżę spokojnie nie zauważyłem ubytku.

Pozdrawiam :)

PostNapisane: 17 cze 2006, 20:39
przez amra
Po 7.000 km Jaksa dolał 800 ml. Ponieważ działania matematyczne na tym poziomie leżą jeszcze w zasięgu moich mozliwości, to wychodzi trochę ponad 100 ml na 1.000 km (przy dość dynamicznej jeździe) :)
Przebieg – ok. 180.000 km.

PostNapisane: 17 cze 2006, 21:05
przez hf1965
Ja mam przejechane 151000,od momentu kupienia zrobiłem 6500 i silnik nie bierze oleju.Przed kupnem było jeżdżone na oleju Mobil 10W40,a ja zalałem olejem Liqui Moli 10W40 bardzo dobry olej. Polecam ten olej.

PostNapisane: 17 cze 2006, 23:20
przez Jaksa
Jak dolewacie 1L na 5000 to mozna spac spokojnie ale litr na tysiąc to juz dramat....

PostNapisane: 20 cze 2006, 14:11
przez Grzale
Mam przejechane 133 tys – olej od zmiany do zmiany co 10 tys. – ubywa jakies 0,4 l

PostNapisane: 20 cze 2006, 19:16
przez Banan81
A u mnie po remoncie od wymiany do wymiany no może 100 ml, remont na oryginalnych częciach- i oby tak dalej :] . A na silniku już przejechane ponad 130 tys.

PostNapisane: 21 cze 2006, 13:13
przez Mr.?
Mam przejechane 215 tys. km. z czego 18 tys. km zrobiłem sam. Bierze ok. 0,3l na 10000km. Trzy miesiące temu wymieniałem olej u Jaksy i na razie nic nie dolewałem. Oby tak dalej :)

PostNapisane: 21 cze 2006, 15:21
przez Manstein_
Moja BA brała początkowo ok. 0,5l na tysiąc + do tego pełny zbiornik płynu chłodzącego.
Potem był remont ale tylko góra (nie chce mi się tego opisywać bo to jest to gdzieś opisane na forum) i wychodziło 2L na tysiąc hahaha
Kolejny remont (wymiana pierścieni itp) i spalanie oleju wróciło do poziomu 0,5l/1tyś.
Tera nie pali MI oleju wcale ....bo się pozbyłem dziadostwa <jupi> hahaha

Jak mam zagłosować w ankiecie 0,5 czy > 1 l ;)

PostNapisane: 21 cze 2006, 16:01
przez Haszcz
Banan81 napisał(a):A u mnie po remoncie od wymiany do wymiany no może 100 ml, remont na oryginalnych częciach- i oby tak dalej :] . A na silniku już przejechane ponad 130 tys.


No ja polewam....130 tys i remont....co jest z tymi Z5
130 tys chyba po cofnieciu licznika

PostNapisane: 21 cze 2006, 16:23
przez Mumin
Haszcz napisał(a):
Banan81 napisał(a):A u mnie po remoncie od wymiany do wymiany no może 100 ml, remont na oryginalnych częciach- i oby tak dalej :] . A na silniku już przejechane ponad 130 tys.


No ja polewam....130 tys i remont....co jest z tymi Z5
130 tys chyba po cofnieciu licznika

I to już w modelu BJ, czyli dawno po liftingu. A że licznik cofnięty pewnie to inna sprawa.

Miałem napisać co u mnie – dziwna sprawa, nie mogłem dokładnie sprawdzić. Miałem trasę 2x150km, ale przed wyjazdem sprawdzam, oleju jest za dużo (ponad górną kreskę). Pojechałem szybko odessać, ale silnik już był ciepły, nie było już jak dokładnie sprawdzić poziomu. Sprawdziłem po przyjeździe w miejsce docelowe i potem po powrocie do domu i... tak jakby nie ubyło.:) Nie wiem co jest z tym moim silnikiem, poprzednio widoczne były ubytki. Nie wiem teraz którą kategorię mam wybrać...

PostNapisane: 27 cze 2006, 10:42
przez qpr
Na moim liczniku juz 225 tys i zjada mi lekko ponad 0.3L na 1000km :)
Zalana zaraz po kupnie (jakies 2 miesiace temu) midlandem 10W40.

PostNapisane: 27 cze 2006, 12:33
przez mruc
Mój samochód oficjalnie ma ok. 150.000 przebiegu. Ja przejechałem z tego 70.000.
Muszę powiedzieć, że nie dolewam w ogóle oleju między przeglądami, bo go nie ubywa.
Od początku (od 5 lat) używam syntetycznego Texaco, bo taki polecają w garażu koło mojego domu.
Wymieniam co 10.000, zgodnie z instrukcją – 90% przebiegu to jazda po mieście na krótkich dystansach.

PostNapisane: 28 cze 2006, 11:40
przez mr_roba
Tak sie cieszyłem ze swojej BA a tu się okazało, że pali 0,5 L na 1000 km. Najgorsze jest to, że nie wiem gdzie ten olej ubywa. Silnik jest suchy. Z rury niby nie kopci (kolega jechał za mną do Karpacza i stwierdził, że nie kopci) choć jest na niej osad z sadzy. Podobno jak na rurze czarno to kiepsko z silnikiem. Chodziaż znajoma ma nowego Focusa 2 od 2 miesięcy i rura już cała czarna. Jeden znajomy mechanik coś mówi o jakiś gumach przy zaworach czy jakoś tak, drugi, że czas wyregulować zawory i sam już nie wiem. Chyba pozostaje jeżdzić aż nie padnie i remontować silnik.

PostNapisane: 28 cze 2006, 11:52
przez mr_roba
Zapomniałem dodać, że jak robiłem przegląd to analiza spalin wykazała, że wszystko jest w normie...

PostNapisane: 28 cze 2006, 12:00
przez Mumin
mr_roba napisał(a):Tak sie cieszyłem ze swojej BA a tu się okazało, że pali 0,5 L na 1000 km. Najgorsze jest to, że nie wiem gdzie ten olej ubywa. Silnik jest suchy. Z rury niby nie kopci (kolega jechał za mną do Karpacza i stwierdził, że nie kopci) choć jest na niej osad z sadzy. Podobno jak na rurze czarno to kiepsko z silnikiem. Chodziaż znajoma ma nowego Focusa 2 od 2 miesięcy i rura już cała czarna. Jeden znajomy mechanik coś mówi o jakiś gumach przy zaworach czy jakoś tak, drugi, że czas wyregulować zawory i sam już nie wiem. Chyba pozostaje jeżdzić aż nie padnie i remontować silnik.

Te gumy przy zaworach to tzw.uszczelniacze. Niestety to raczej nie ich wina, Jaksa mówi, że przez uszczelniacze takie ilości nie ubywają.
Mój też nie kopci, a rura też jest czarna. Uroki Z5...

PostNapisane: 28 cze 2006, 16:23
przez Paweł
323C BA Z5 w rodzinie – na 10kkm zejdzie gora okolo 1l. :)

P.S./EDIT: Przebieg ~250kkm