Klub MazdaSpeed

Witam problem mam, zauważyłem że od niedawna zaczęło mi dość konkretnie dymić z wydechu, znajomi mówili że możliwe że uszczelka od głowicy pękła, wole Was sie dopytać, olej odpada ( tak mi sie wydaje ) bo stan oleju jest cały czas taki sam, także raczej nie bierze

Pogoda jest jaka jest narazie więc nic dziwnego że dymi z wydechu szczególnie na zimnym Pod warunkiem że nie jest to niebieski dym Woda zbiera się w wydechu i pod wpływem nagrzewania wydechu zamienia w parę i stąd ten dym Jeżeli jednak dymi cały czas czy to ciepły czy zimny to warto kontrolować stan płynu chłodniczego i sprawdzić czy na ciepłym silniku nie puchną węże od chłodnicy

Jak odpalam swoją, a na dworze jest chłodno i pada to robię konkretną zadymę tak przez pierwsze 10-15 minut, później się to "w miarę" normuje, jednak zanim się nagrzeje to mi tak trochę głupio, bo dymi duuużo bardziej niż inne, a wody nie ubywa, ani nic, Mazdy chyba lubią tak sobie zadymić na zimnym Po czasie sie przyzwyczaiłem, bo zrobić z tym nic za bardzo nie mogę.

Mi tam nic nie dymi. A mam lpg i brak kata. Wiadome jak mu depne to lub ale to apara