Wyciek z chłodnicy.

Witam,
ostatnio zauważyłem, że coś dziwnego dzieje się z moją Madzią. Mianowicie – po przejechaniu trochę większej ilości kilometrów (kilkadziesiąt w górę) pojawia się delikatny wyciek płynu chłodniczego. Kiedy auto stoi nieużywane nie ma tego problemu.
Ubytki w płynie są naprawdę niewielkie, kilka kropel ściekających po przewodach chłodniczych i zderzaku. Byłem już z tym u mechanika, jednak nie potrafił określić skąd i dlaczego cieknie. Zalecił wsypanie uszczelniacza i dolanie płynu, tak też zrobiłem, ale nie pomogło.
Nie zauważyłem też, aby działo się coś złego z moim autkiem, nie ma wysokich temperatur, nagrzewnica działa poprawnie, żadnych widocznych ubytków w płynie.
Macie jakiś pomysł o co może chodzić? Chciałbym to załatwić, póki jeszcze nie dzieje się nic poważnego, bo autko kocham równie mocno co moją dziewczynę.
Jeżeli mój opis nie jest wystarczająco precyzyjny mogę dorzucić fotki z obu w/w sytuacji.
ostatnio zauważyłem, że coś dziwnego dzieje się z moją Madzią. Mianowicie – po przejechaniu trochę większej ilości kilometrów (kilkadziesiąt w górę) pojawia się delikatny wyciek płynu chłodniczego. Kiedy auto stoi nieużywane nie ma tego problemu.
Ubytki w płynie są naprawdę niewielkie, kilka kropel ściekających po przewodach chłodniczych i zderzaku. Byłem już z tym u mechanika, jednak nie potrafił określić skąd i dlaczego cieknie. Zalecił wsypanie uszczelniacza i dolanie płynu, tak też zrobiłem, ale nie pomogło.
Nie zauważyłem też, aby działo się coś złego z moim autkiem, nie ma wysokich temperatur, nagrzewnica działa poprawnie, żadnych widocznych ubytków w płynie.
Macie jakiś pomysł o co może chodzić? Chciałbym to załatwić, póki jeszcze nie dzieje się nic poważnego, bo autko kocham równie mocno co moją dziewczynę.
Jeżeli mój opis nie jest wystarczająco precyzyjny mogę dorzucić fotki z obu w/w sytuacji.