Celem zabiegu jest wyeliminowanie falujących obrotów biegu jałowego podczas zadawania obciążeń takich jak podnoszenie szyb, włączania ogrzewania tylnej szyby, zwiększanie obrotów wentylatora wnętrza oraz innych urządzeń.
Na forum są podobne wątki, niestety brakuje w nich zdjęć, a niektóre informacje są zbyt ogólnikowe oraz niespójne.
Przed przystąpieniem do pracy należy zaopatrzyć się w następujące narzędzia i materiały:
– ze dwie czyste ścierki
– benzyna ekstrakcyjna lub benzynopochodne np. Uniwash 3G
– sprężone powietrze (kompresor lub puszka z powietrzem do czyszczenia klawiatur komputerowych)
– wkrętak płaski oraz krzyżowy
– klucz nasadowy 12
– przedłużka nie dłuższa niż 10cm lub przegub
– pokrętło lub grzechotka
– kombinerki wąskie lub szerokie
– klucz płaskooczkowy 10
Jeśli śruby wszędzie są fabryczne i nie występują inne to powyższe narzędzia powinny nam w zupełności starczyć.
Punkt 1 – Odkręcamy klemy akumultora – obie. Klucz 10.
Punkt 2 – odkręcamy śruby dolotu (czerwone pętle) klucz 10. Odłączamy wtyczki przepływomierza i czujnika temperatury powietrza (zielone pętle). Zdejmujemy również wężyk (czerwona pętla).
Uwaga – na zdjęciu nie widać dodatkowego wężyka, który znajduje się pod rurą dolotu i prowadzi do przepustnicy -należy go zsunąć z króćca przepustnicy, nie ma na nim opaski.
Punkt 3 – odpinamy wtyczkę elektrozaworu oraz czujnika TPS (zielone pętle). Kombinerkami ściskamy opaski oraz zsuwamy je z króćców wężyków doprowadzających płyn chłodniczy do przepustnicy (czerwone pętle). Odkręcamy śruby przepustnicy (czerwone pętle – czwarte śruba niewidoczna) klucz 12. Wypinamy jeszcze linkę gazu (zrobić to delikatnie by jej nie pogiąć) i wyjmujemy przepustnicę.
Na poniższym zdjęciu widać ściągnięte wężyki. Nie trzeba ich zatykać. Należy podłożyć ścierkę by płyn znajdujący się w przepustnicy spłynął i nie zmoczył pozostałych elementów silnika.
Tutaj przedstawiam krótki opis elementów przepustnicy, które będą nas interesować.
Punkt 4 – do odkręcenia elektrozaworu potrzebny nam jest klucz TORX T25 koniecznie z dziurką – taki jak na poniższym zdjęciu:
Odkręcamy zatem śruby zaznaczone strzałkami na zdjęciu:
Po odkręceniu śrub wyciągamy ostrożnie silniczek elektrozaworu tak aby nic nie spadło i nie pogubiło się.
Wnętrze silniczka:
Elementy zaworu –> sprężynka wewnętrzna trzonka zaworu, trzonek, sprężyna dociskająca oraz przylgnia:
Powyższe elementy można zanurzyć w benzynie ekstrakcyjnej i starannie wymyć z nagaru. Następnie wytrzeć je ścierką i przedmuchać powietrzem do sucha.
Natomiast wnętrze silniczka należy wytrzeć suchą ścierką i wydmuchać sprężonym powietrzem.
Następnie należy złożyć do to stanu pierwotnego i sprawdzić czy trzon zaworu porusza bez żadnych oporów. Następnie czyścimy gniazdo zaworu przedstawione na poniższym zdjęciu. Strzałkami zaznaczyłem śrubę regulacyjną domykania zaworu i jeśli są co do tego wątpliwości to należy przystąpić do jej regulacji tak aby zawór szczelnie się zamykał. Zaznaczona jest również uszczelka elektrozaworu. Jeżeli jest popękana należy ją wymienić.
Na tym zdjęciu przedstawiam śrubę, którą należy w razie konieczności regulować domknięcie zaworu.
Punkt 5 – składamy wszystko w kolejności odwrotnej. Elektrozawór wsadzamy trzymając go pionowo i nad nim w drugiej ręce przepustnicę tak aby bez problemu zawór trafił do gniazda prosto. Od tego zależy zaś czy będzie prawidłowo pracować. Całą resztę podzespołów starannie montujemy na swoje miejsce tak by niczego nie pominąć.
Po złożeniu i upewnieniu się czy wszystko jest na swoim miejscu włączamy silnik, sprawdzamy szczelność wężyków, które podłączyliśmy z powrotem do przepustnicy i nagrzewamy silnik tak długo aż chłodnica będzie gorąca. Następnie wsiadamy do wewnątrz auta kilka razy dajemy mu gazu i obserwujemy zachowanie się wskazówki obrotomierza. Jeśli elektrozawór się nie zacina to obroty spadną płynnie a po zadaniu obciążenia np włączając światła wskazówka nie powinna się wychylać. Jeśli jednak wskazówka się zawiesza i raz mamy na jałowym 1000 obrotów a za chwilę 800 czy jeszcze inaczej to znaczy że albo zawór jest źle złożony albo linka gazu jest źle wpięta.
Po tej operacji należy zwrócić również uwagę na poziom obrotów biegu jałowego.
Jeżeli są zbyt niskie lub zbyt wysokie należy je wyregulować.
Przy w pełni nagrzanym, włączonym silniku oraz wyłączonych wszystkich odbiornikach prądu w samochodzie także świateł, wprowadzamy komputer silnika w tryb serwisowy. W tym celu robimy w gnieździe diagnostycznym mostek pomiędzy pinami TEN i GND. Wkrętakiem krzyżowym regulujemy obroty jałowe do pożądanej wartości tj. ok. 800. Jeśli obroty są za wysokie śrubę należy wkręcić. Jeśli za niskie śrubę wykręcamy. Po zakończeniu regulacji wyjmujemy mostek i sprawdzamy jakie są obroty. Można zgasić silnik i włączyć jeszcze raz by upewnić się, że jest wszystko w porządku.
Dziękuję za uwagę i mam nadzieję, że niejednemu owa fotorelacja się przyda
