Klub MazdaSpeed

Witam , jestem tu nowy i mam problem , posiadam Mazde 323f ba 98 ostatnio wychodząc z klatki zauważyłem ze pod autem jet duza plama i jak dźwignąłem klapę to zbiornik do którego nalewam płynu był pusty , więc rano nalałem wody i pojechałem do roboty (ok45km) gdy przyjechałem na miejsce otworzyłem klape , patrze u tu zaczyna sie lac z zbiornika normalnie przelewało się i uciekało z pod korka tą rureczką , gdy odkręciłem zaworek ten metalowy juz przy wiatraku z tamtąd również uniosł się natychmiast strumień płynu , i do teraz dziennie dolewam ok 0,5litra , jak dojezdzam do roboty na miejscu pozostaje w zbiorniku około 0,1litra i tak w kółko , dziś jak dolałem przed wyjzadem do napisu full w zbiorniczku , przyjechałem do domu zgasiłem auto, otworzyłem klape i znów przelewało cały zbiornik prawie wyciekł ,mysle ze to źle odpowietrzona chłodnica , więc mam taka prośbę czy mógł by ktoś napisać krok po kroku jak ją odpowietrzyć

A czego nie wlewasz plynu do chlodnicy tylko do zbiorniczka?? Wentylator/wnetylatory Ci dzialaja?? Temp w normie na liczniku?

Uklad ma sie sam odpowietrzyc, ja zalewam do chlodnicy ile sie da , zakrecam do zbiorniczka tak z połowe odpalam auto ogrzewanie na maxx i tak sobie pyrkal z 30min i maja sie wlaczac wentylatory:)

Po ostygnieciu ma byc plynu pod korek w chlodnicy.

Uszkodzony korek na chłodnicy.