Strona 1 z 3

Mazda 323F BA Z5 – remontować silnik? jakie koszty i gdzie?

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:00
przez Margarita907
Witam. Czy moglby mi ktos doradzic co mam zrobic :) Bylam dwa dni temu u mechanika. Diagnoza straszna... po nacisnieciu gumowej rury z płynem chlodniczym pojawil sie olej !!!! Mechanik zaproponowal remont silnika ( wymiana uszczelki pod glowica) plus od razu wymiane rozrządu. Dodatkowo cos wspomnial o tylniej tuleji przedniego wachacza czy jakos tak. Bardzo lubie moja madzie , bo to moj pierwszy samochod i jestem do Niej przyzwyczajona. Jednak czy w ogole oplaca sie pakowac takie pieniadze? Wspomnial cos ok 3 tys !! :O Co byscie mi poradzili ? Sprzedac i kupic nastepna w lepszym stanie ? Czy wyremontowac?? Dziekuje za odpowiedzi i pozdrawiam :) A jezeli polecacie wpakowanie kasy i remont to czy moze ktos polecic kogos z Olsztyna, kto zrobi to dobrze i nie zedrze ze mnie jako dziewczyny :)

Re: Mazda 323F BA BP 1.8 remont silnika

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:26
przez rafał88
Margarita907 napisał(a): Wspomnial cos ok 3 tys !!


Yyyyyyyy :| Goscia przypadkiem nie pogieło za taka cene, mozesz sobie druga mazde kupic... Za uszczelke rozrzad , wiadome plyny , za robote ok 400zl powinien wziasc, plus planowanie glowicy do 40-50zl , olej 120zl z filtem plyn chlodniczy , najtaniej kuler 37-40zl 5l trzeba nieco wiecej to niechby te 60zl. Do tego nowy rozrzad ok 250-300zl maxx!!!

Taka zabawa ok 1000zl a nie 3 kola pajac wola, rorzad i tak musi rozberac ,zeby glowice zdjac. A w z5 nie jest to jakis kosmos zrobic. Takze koles niech siadzie na dupsku bo to złodziejstwo w bialy dzien... Chyba ,ze mysli h..j wie co z tym silnikiem robic... I to nie jest robota na 2-3 dni tylko na kilka godzin.

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:31
przez Margarita907
Jezeli bym znalazla mechanika, ktory podejmie sie calego remontu za 1000 ł a nawet za 1500 to bym sie wcale nie zastanawiala !! Tyko gdzie takie znajde w Olsztynie ? Nawet powiedzial, ze nie wiadomo czy w tych 3 tys sie zamkne... Wiec rece i cycki mi opadly :P i stad moj dylemat czy robic czy kupic nastepna.. :(

Dopisano 22 lut 2015, 10:32:

za sama ta tuleje przedniego wachacza powiedzial mi ok 400 zł

Re: Mazda 323F BA BP 1.8 remont silnika

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:39
przez rafał88
Koles dziwny...!!! A za wymiane silnika ile woła?? Moze kup sobie drugi silnik ;) Nawet tutaj na forum moze ktos ma akurat motorownie na sprzedaz:) Jaki masz silnik 1.5 czy 1.8??

Caly nowiutki wahacz kosztuje 360zl w IC!!!! Niech sie koles pier..nie w łeb mlotkiem a pozniej wkreci sruibe pneumatycznym:)

Nie wiem czy to dobry dzial, chyba takie to wojewodztwo :p Napisz tutaj moze ktos Ci cos poleci albo sam sie podejmie ;)

viewtopic.php?f=514&t=123539&p=2976820&hilit=olsztyn#p2976820

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:43
przez Margarita907
Mam silnik 1.5 . Zastanawialam sie nad silnikiem uzywanym ale sie nie znam i nie wiem w jakim stanie kupie ten uzywany.. czy za pare miesiecy nie bedzie to samo.. za wymiane calego silnika mi liczyl ze silnik ok 5-7 stów jak sobie znajde i z robota to w 1500 powinnam sie zamknac ale nie radzi wlasnie z tego wzgledu, ze silnik , ktory kupie moze byc nie wiele lepszy od tego , ktory mam...

Re: Mazda 323F BA BP 1.8 remont silnika

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:46
przez rafał88
Pfff :| Ale to odrazu robi rorzad rozumiem w tym hajsie i plyny wymienia?? Bo ja za sama przekladke motoru to 700-1000zl nieco drogo by to bylo:)

Silnik mowie najlepiej tutaj pytaj szukaj moze akurat ktos bedzie mial:) Te silnik sa odporne na glupote uwierz mi , swojemu daje w palnik i nic sie mu nie dzieje ;D

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:51
przez Margarita907
Napisalam w dziale , ktory mi poleciles i czekam na jakas odpowiedz :) Moze mnie ktos poratuje jakims madrym mechanikiem oraz radą i dam rade jeszcze uratowac moja madzie <3 :)

Re: Mazda 323F BA BP 1.8 remont silnika

PostNapisane: 22 lut 2015, 11:54
przez rafał88
<oczko> Moze akurat sie ktos znajdzie kto pomoze ;) Zycze powodzenia BEA'tki sa fajne autka :P <serduszka>

[Usunięte]

PostNapisane: 22 lut 2015, 12:52
przez Margarita907
PostTen post został usunięty przez Marek 161BD081 22 lut 2015, 13:37.
Powód: Zbędne OT w temacie

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:06
przez Marek 161BD081
3000 to moim zdaniem duuużo sobie policzył.
Od jak dawna jeździsz tym autem?
Moze zapytaj innego mechanika o zdanie bo tak na odległość to mało kto w 100% da pewną diagnozę.

Re: Jakie objawy przy uszkodzeniu uszczelki pod glowica?

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:09
przez rafał88
Juz pisalem kolezance w temacie tutaj na BA/BH :) To zdzierstwo w na zywca ...

Re: Jakie objawy przy uszkodzeniu uszczelki pod glowica?

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:12
przez The_Radek
Dodatkowo musisz zdecydować, co robisz najpierw... bo tuleje wahaczy możesz zostawić na później, teraz musisz naprawić nieszczelność...
Podejrzewam, że te 3 klocki policzył za wszystko o czym wspomniałaś, czyli uszczelka, rozrząd i tuleje wahaczy. Pytanie tylko, czy kwota zawiera części czy tylko samą robotę?

P.S. Jak ja nie lubię takich mechaników... przyjeżdżasz do niego z jednym problemem, a wyjeżdżasz z dziesięcioma...wrrrr <killer>

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:15
przez Margarita907
Madzie kupilismy na poczatku 2012 roku ale moj chlopak nia jezdzil i nic tam nie robil. Totalnie nic !!! Ja ja przejelam w ubieglym roku i zrobilam zawieszenie i postanowilam sprawdzic teraz jej stan techniczny co jest dla mnie do tej pory szokiem :(

[Usunięte]

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:18
przez The_Radek
PostTen post został usunięty przez Marek 161BD081 22 lut 2015, 13:37.
Powód: Zbędne OT w temacie

[Usunięte]

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:22
przez Margarita907
PostTen post został usunięty przez Marek 161BD081 22 lut 2015, 13:37.
Powód: Zbędne OT w temacie

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:24
przez Marek 161BD081
Tak precyzując twoją wypowiedź ... ten olej się pojawił się zapewne w zbiorniczku wyrównawczym?
A jak z poziomem oleju?
NIkt nie pomylił się przy dolewaniu płynów? ;)

Oryginalna uszczelka to jest blaszana a nie kompozytowa więc aby się miała ona uszkodzić to raczej wiązałoby się z jakimś np. przegrzaniem silnika.

EDIT: Wydzieliłem Twój problem do osobnego wątku i tutaj proszę już prowadzić dyskusję.

Uzupełnij proszę profil o wersję silnikową auta.

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:41
przez Margarita907
Dziwne wlasnie mi sie wydaje, ze nie grzeje mi sie silnik. We wtorek jeszcze przejechalam 100 km ( przed wizyta u mechanika ) i wskazówka temp wzrasta do polowy i ani drgnie wyzej.

Oleju u mechanika prawie nie bylo wiec od razu dolal mi litr. Oleju troche bierze mi juz od dawna i rano kopci przy odpaleniu ( czasem mniej lub prawie wcale a czasem tak , ze osiedla nie widac ) Z tym olejem to sprobuje dokladniej wytlumaczyc :) Po otwarciu maski i nacisnieciu gumowej rury znajdujacen sie z przodu troche po prawej stronie pojawil sie olej w miejscu gdzie zostal odkrecony zawor od plynu chlodniczego ( calkiem z przodu maski troche z lewej strony ) :) Nikt napewno nie pomylil sie przy dolewaniu plynow :)

The_Radek 3 tys. powiedzial mi po otwarciu maski a dopiero pozniej sprawdzal zawieszenie i powiedzial mi o dodatkowych 300-400 zł za tan [waaaco?] jak juz oddawal mi kluczyki

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:48
przez Marek 161BD081
Zrób foto i zaznacz gdzie ten olej ;)

PostNapisane: 22 lut 2015, 13:49
przez Margarita907
Zrobie po poludniu jak wroce z pracy i jutro rano wrzuce :)

Re: Mazda 323F BA Z5 – remontować silnik? jakie koszty i gdzie?

PostNapisane: 22 lut 2015, 16:55
przez Gared
O Bosze dopomóśz!

Po pierwsze mechanior zobaczył kobietę i uznał, że znalazł gęś do oskubania. 3k za remont to może sobie wołać w przypadku V6, a nie prostackiego Z5. Z całym brakiem szacunku do owego mechanika – nie wracaj do niego, bo tylko zrobi ci wir w portfelu.

Po drugie z tą tulejką to chyba go coś... Akurat jestem na etapie wymiany tulejek i o ile żeby się dostać do przedniej to trzeba wyjąć wahacz (czyli trochę porozkręcać), o tyle wymiana tylnej jest dużo prostsza. W teorii, bo jak się tam ukręci jedną śrubę to może być przykro (sporo auta trzeba rozebrać by się z tym uporać – zasłyszane). Mi się udało wykręcić wszystko w garażu bez większego problemu. Do KFa (silnik 2.0) koszt przedniej tulei to oszałamiające 38zł, za robociznę koło Gdańska w sporym zakładzie (recepcja, kilka hal, obok stacja kontroli pojazdów) krzyknęli mi cenę od 100zł, zależnie od tego ile będą musieli walczyć ze śrubami. 400zł za wymianę tulejek... :D Gość jest boski :D

Silnik remontuj. Tak na oko w cenie 1500 powinien się koszt całej imprezy zamknąć.