Witam. Mam problem z obrotami w mojej Mazdzie, pomiędzy 2-2,5 tys (falują), po dodaniu gazu i przytrzymaniu go w pewnym miejscu zamiast utrzymywać się na około 2,5 tys rosną i spadają. Wymieniłem już świece, przepływomierz, filtr paliwa i nie pomogło. Sprawdziłem przewody zapłonowe i okazuje się, że widać przebicia na chyba dwóch w ciemnym miejscu, także postanowiłem, że kupię cały używany aparat zapłonowy z przewodami, ponieważ problem może leżeć również po stronie aparatu co wyczytałem z innych tematów, a do tego na moich dwóch przewodach jest niebieski nalot. Problem mam z przewodami ponieważ zauważyłem iż od jednego odchodzi jakiś kabelek i nie wiem czemu ma to służyć? Na zdjęciach innych kabli i aparatów nie ma takiego rozwiązania, nie wiem co mam z tym zrobić, czy jak kupię aparat po prostu odciąć ten kabelek i zaizolować? Czekam na wasze podpowiedzi co powinienem z tym robić i czy dobrze zdiagnozowałem usterkę.
Re: Przebicie na przewodach zapłonowych
Napisane: 11 lis 2014, 21:29
przez rafał88
Ladna drucianka szczerze to nie spotkalem sie z takim czyms. Wez to wywal i nie kupuj uzywanych kabli tylko nowe nawet JC.
Napisane: 11 lis 2014, 22:00
przez mJoker
A ten kabelek nie ma nic wspólnego z tym, że mam LPG w aucie? Z tymi używanymi kablami to jest tak, że na aukcjach same nowe kable to 150 zł, a używka aparatu z kablami to również 150 zł, a po za tymi przebiciami na kablach obawiam się, że również mam walnięty aparat lub cewkę, a nie chcę się pakować w koszta.
Re: Przebicie na przewodach zapłonowych
Napisane: 11 lis 2014, 23:10
przez jarekM78
Tą taśmą izolacyjna możesz zrobić zwykłe kabelki do 400V a na kablach zapłonowych masz napięcie około 15,000V więc iskra nadal będzie latała po silniku a nie na świeczkach . Kup nowe kable bo używka może być gorsza od tych które masz . Od tego bym zaczął . Jak nadal będzie nierówna praca sprawdź aparat a w szczególności cewkę zapłonową ( nie wiem czy u ciebie jest ona osobna ) jak jest to byłby drugi element podejrzany . Powodzenia Jarek
Re: Przebicie na przewodach zapłonowych
Napisane: 12 lis 2014, 08:04
przez rafał88
Przebicie mozesz miec na fajce jak juz wchodzi na swiece, tego nie widzisz a bije po glowicy az milo, kable kup nowe moze aparat jest ok Tylko wina przewodow.
mJoker – ten przewód to może być impuls zapłonu do centralki LPG (instalacja gazu II gen.). Już spotykałem się z takim rozwiązaniem. A temat nierównych obrotów może ale też nie musi mieć związku z tym przebiciem. W każdym razie warto zainwestować raz na jakiś czas w nowe przewody, świece, kopułkę i palec rozdzielacza.
PS. i uzupełnij proszę profil o lokalizację bo bywa to czasem przydatne.
Napisane: 12 lis 2014, 13:05
przez mJoker
Zdecyduję się jednak na nowe przewody, oby pomogło, natomiast wie ktoś może jak mam podpiąć ten dodatkowy przewód? Czy będę musiał nacinać nowe kable czy jak?
Napisane: 12 lis 2014, 13:16
przez krzysek71
A po co nacinać wepnij go razem z przewodem pod kopułkę. A temu co to zrobił bym tez nacioł
Napisane: 12 lis 2014, 14:02
przez Marek 161BD081
Aby w taki sposób "pobrać" sygnał to raczej nie nacina się przewodów WN. W zupełności wystarczy na przewodzie nawinąć kilka – kilkanaście zwojów drutu, który będzie połączony z tym odchodzącym kabelkiem. Takie sprzężenie pojemnościowe wystarczy aby układ działał poprawnie. Inna opcja to ten nieszczęsny kabelek połączyć np. z kablem białym we wtyczce do aparatu zapłonowego. Spróbuj jednak wcześniej czy to zadziała.
Napisane: 12 lis 2014, 15:59
przez mJoker
OK, dzięki za podpowiedzi, właśnie zamówiłem przewody SENTECH, dam znać jak dojdą. Myślę, że najpierw podepnę ten kabelek pod kopułkę i zobaczymy co z tego wyjdzie.
Re: Przebicie na przewodach zapłonowych
Napisane: 19 lis 2014, 20:48
przez mJoker
Wymieniłem już przewody, ale różnica jest taka, że auto lepiej pracuje, ładnie trzyma wolne obroty na lpg gdzie wcześniej były skoki 0.9 – 0.4. Natomiast z tą przerwą między 2-2.5 problem pozostał. Zauważyłem jednak iż widać małe przebicia zaraz za kopułką. Teraz jej nie wymieniałem ale już zamówiłem i jeszcze do tego palec zapłonowy. Oby pomogło. Wracając do tego kabelka co był podpięty do przewodów zapłonowych wygląda to tak jak na zdjęciu poniżej, po prostu był owinięty dookoła, przy nowych zrobiłem tak samo i zaizolowałem. Powinienem był go jednak podpiąć gdzieś?
Re: Przebicie na przewodach zapłonowych
Napisane: 19 lis 2014, 22:51
przez jarekM78
Dobrze zrobiłeś cewkę na przewodzie . Chodzi o to że wokół tego przewodu zapłonowego podczas przepływu prądu wytwarza się pole elektromagnetyczne ( rególa prawej dłoni ) które oddziaływuje na twoją cewkę w której wytwarza się pewne napięcie ( impuls ) do sterownika LPG o przeskoku iskry ( taki mały złodziej )
Napisane: 20 lis 2014, 00:19
przez Marek 161BD081
Nie abym się.czepiał ale... ta "cewka" jest jednym końcem niepodłączną więc to tak nie działa jak piszesz. Ale blisko jesteś – taka "cewka" w tym układzie pełni funkcje kondensatora i poprzez to sprzezenie pojemnościowe jest pobrany impuls zapłonu z przewodu zapłonowego. Układ taki raczej nie zadziała w przypadku przewodów zapłonowych ekranowanych. Zamiast takiego czegoś można też podłączyć jak to pisałem parę postów wyżej.
Napisane: 25 lis 2014, 19:46
przez mJoker
Ostatnio wymieniłem tą kopułkę i palec. Problem został
Re: Przebicie na przewodach zapłonowych
Napisane: 25 lis 2014, 23:21
przez rafał88
A przewody zaplonowe wymieniles?
Napisane: 26 lis 2014, 08:13
przez Marek 161BD081
Jeszcze inne pytanie: dolot masz na 100% szczelny?
Napisane: 12 sty 2015, 21:02
przez mJoker
Witam trochę temat umilkł ale problem pozostał, znalazłem filmik gdzie ktoś ma identyczny problem, jakieś dalsze propozycje?
Napisane: 13 sty 2015, 08:28
przez Marek 161BD081
Czemu takie wysokie ma on obroty? Nie odpowiedziałeś nam na sugestie z poprzednich postów.
Napisane: 14 sty 2015, 09:06
przez krzysek71
Moim zdaniem przepustnica do czyszczenia bo to tak wychodzi jakby krokowy się przycinał
Dopisano 14 sty 2015, 09:07:
Moim zdaniem przepustnica do czyszczenia bo to tak wychodzi jakby krokowy się przycinał
Dopisano 14 sty 2015, 09:12:
Moim zdaniem przepustnica do czyszczenia bo to tak wychodzi jakby krokowy się przycinał