Klub MazdaSpeed

Witam , mam otóż taki problem z moją mazdą 323f BA Z5 98'.

Przez noc potrafi całkowicie rozładować akumulator , nie mal że do 0.
Jaka może być przyczyna?
Alternator?
Akumulator nie trzyma prądu?
Może gdzieś stały pobór prądu w maździe?

Ktoś może miał taki problem , bądź podobny i potrafi mi pomóc gdzie szukać winy? Mocno jest to uciążliwe bo żeby odpalić to albo na kablach albo na podłączonym prostowniku hmmm...

Zacznij od sprawdzenia napięcia accu na postoju i podczas pracy silnika (ładowanie) a jak to nic nie wykaże sensownego to zacznij szukać powodu dlaczego ci rozładowywuje.
Miernik w rękę i sprawdzasz, który obwód na postoju pobiera jakiś większy prąd.
Tyle ile jest aut to tyle może być odosobnionych przypadków.

Czy możliwe jest to że jeżeli akumulator ma sucho w komorach to nie będzie trzymał prądu i ciężko będzie odpalał po nocy?

Dziś dolałem ok.600ml wody destylowanej do akumulatora tak aby były zalane te "blaszki" , czy to może pomóc ; )?

Pewnie ze może pomóc a jaki masz stary ten akumulator? najlepiej sprawdzić napięcie ładowania później pobór prądu jak wszystko wyłączone i wtedy zostaje akumba do wymiany i przypuszczam że ta będzie problemem też własnie dziś wymieniałem na nową bo po nocy nie chciała zapalić już

akumulator ma ze 3 lata , mam nadzieje ze uzupełnienie płynu w aku pomoże , dzięki za pomoc ; )

Brak elektrolitu w pojedynczych celach b. źle świadczy o kondycji accu

Wymieniłem dziś akumulator i jest lepiej bo kręci ale to wciąż nie jest to co było. Otóż teraz na dłuższym postoju auta trzeba dosyć długo go kręcić żeby odpalił a nie podoba mi się to bo aku dostaje mocno w pupę , co to może być że tak długo go kręci na zimnym silniku ? Co zauważyłem że po odpaleniu na zimnym silniku wskazówka od temperatury ani drgnie , już nie wiem za co się zabrać?
Świece może zalane wyczyścić czy może jak czytałem czujnik temperatury cieczy chłodzącej walnięty? Ewentualnie jeszcze mi mówią że synchronizacja wałka rozrządu , al co wy o tym sądzicie? Proszę o wskazówki.

Świece i czujnik wporzadku... Ktoś ma jakiś inny pomysł?

A moze cos z paliwem nie tak ? filtr przytkany , pompa nie kolega?

Hmm pompa paliwa pracuje bo słychać ja , paliwo tankowane na orlenie to nie wiem sam , a jak filtr wygląda to nie mam pojęcia hmm..

To zle ze ja slychac, no zalezy cos rozumiec przez slyszenie . Ja u siebie wogole nie slysze pompy paliwa, za ile lejesz paliwa ? czesto na rezerwie jezdzisz ?

Benzyny nie leje dużo tak aby rezerwa zgasła a gazu zawsze do pelna ; p

To juz wiesz dlaczego CI ciezko Ci pali, ja paliwo staram sie miec najmniej 1/4 zbiornika. Im blizej rezerwy i sama rezerwa to ciezkie palenie. Pompa pewnie juz zdycha, no ale zalej paliwa za chociaz 70-100zl i wtedy zobacz jak bd palic.

Ok

Dopisano 5 wrz 2014, 21:31:

Ale czy wtedy na ciepłym silniku by normalnie palił ? Bo tylko.ma zimnym ma ciężko .

miałem identyczny problem w innym samochodzie ale wymiana kopułki palca pomogła

polimerowy napisał(a):Ok

Dopisano 5 wrz 2014, 21:31:

Ale czy wtedy na ciepłym silniku by normalnie palił ? Bo tylko.ma zimnym ma ciężko .

Tak na cieplym bedzie normanie palil bo w ukladzie jest na tyle paliwa i cisnienia ze pali na dotyk