Na Benzynie gaśnie i nie ma ssania na LPG jest ok

[DNV]

Witam, mam problem z silnikiem.

Na benzynie odpala i zaraz gaśnie nie ma ssania, na zimnym i na ciepłym jest tak samo. Żeby jechać na benzynie to trzeba trzymać obroty ale jak się puści gaz to auto zgaśnie, próbowałem zwiększyć obroty śrubą regulacyjną ale to nic nie zmienia. Na LPG ssanie i obroty są ok i można je regulować śrubą regulacyjną.

Dodatkowym problemem są falujące obroty i spadanie obrotów przy włączeniu radia czy świateł. U mnie falowanie wygląda tak że silnik chodzi równo 10 sekund i spadek obrotów i tak cały czas w podobnych odstępach czasowych. To co wymieniłem dotychczas i nie pomogło to:

– Aparat zapołonowy
– świece NGK
– przewody NGK
– ustawiłem zapłon
– sprawdziłem przepływomierz
– sprawdziłem szczelność
– wymieniłem na inną przepustnicę
– filtr paliwa

Ogólnie chodzi mi o to żeby na benzynie silnik działał bo w zimie nie odpalę auta na LPG. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł to chętnie skorzystam. Ewentualnie będzie trzeba dać auto do mechanika.

Wymrugane 1 długie i 7 krótkich to chyba 17 jeśli się nie mylę.
17 Oxygen sensor (02S)/heated oxygen sensor (H02S)

[krzysek71]

Pierwsze pytanie madzia jest przedliftowa czy po lifcie drugie popraw lokalizację a trzecie czy wymieniłeś przepustnicę na taką samą czwarte czy mrygałeś błędy ???

[DNV]

Mazda 323F BA 95 rok. Przepustnice wsadziłem tam Z2 na Z4 ale po zmianie wszystko było ok , tylko coś ostatnio się pochrzaniło. Błędów nie mrugałem

[krzysek71]

Na początek wymrugaj błędy ale z tego co mi wiadomo to te przepustnice rużnią się właśnie ssaniem chodzi o zawór bimetaliczny

[JapanBA]

Przepustnica nie ma nic wspólnego...

[DNV]

Wymrugałem. 1 długie mrugnięcie i 7 krótkich więc jeśli się nie mylę to 17

17 Oxygen sensor (02S)/heated oxygen sensor (H02S)

[krzysek71]

Jak przepustnica nie ma nic wspólnego to co ma?wiem jedno przy Z2 jest zawór bimetaliczny który otwiera bądz zamyka dodatkowy kanał od ssania w zależności od temperatury płynu chłodzącego

Dopisano 24 sie 2014, 19:34:

17 sonda lambda napięcie nie zmienia się

[DNV]

Pomyłka własnie sprawdziłem zmieniłem przepustnice z Z2 na Z4. Poszedłem też sprawdzić czy zmieni się praca silnika po odłączeniu sondy lambda ale jest to samo zapalam i od razu gaśnie, na gazie jest ok, zastanawia mnie tylko dlaczego na gazie jest dobrze.

W sumie wykluczyłbym sondę lambda bo ona właściwie działa dopiero jak osiągnie temperaturę 90 stopni. Ewentualnie mogę jeszcze spróbować założyć starą przepustnice, nawet ten zalany korek dorobiłem .


Czy to normalne że podczas zmostkowania TEN i GND i przekręceniu kluczyka na ON włącza się wentylator chłodnicy

[krzysek71]

To nie jest normalne masz zle ustawiony TPS a co do sondy to masz rację tylko że komputer zapamiętał ten błąd i coś jest nie tak ustaw TPS skasuj błędy i wtedy zobacz jak ci się zachowuje a po przejechaniu się wybłyskaj znowu błędy

[DNV]

no to to się ustawi ale dlaczego mi nie chodzi auto na benzynie

[krzysek71]

A jaki masz gaz i w jaki sposób sprawdziłeś przepływkę

[JapanBA]

Ustaw TPS i spróbuj ponownie odpalić...
Kontrolka od imo nie mruga???

[DNV]

Żadna kontrolka nie miga, mam starszą instalacje gazową chyba BRC. Tps nie ustawiłem bo kupiłem całą przepustnicę z osprzętem z rok temu i wszystko działało. Tps raczej sam nagle się nie przestawił no ale i tak go ustawie. Jeśli chodzi o przepływkę to sprawdziłem czy jest ten drucik na środku no i jest więc raczej jest sprawna

[krzysek71]

Drucik to nie wszystko czyli masz instalacje mieszalnikową a nie wtrysk chodzi mi czy ci nie strzelił przypadkiem

[JapanBA]

No jak RACZEJ wszystko jest ustawione, sprawne i RACZEJ sprawdzone to powinien RACZEJ odpalić, wiec nie wiem w czym problem
P.S. RACZEJ nikt tu nie jest jasnowidzem i na odległość ci nie naprawi....

[krzysek71]

Jeśli strzelał to na 99,9% przepływka weś ją odłoncz i zobacz czy tak samo się zachowuje

Dopisano 24 sie 2014, 20:58:

Jeśli to instalacja mieszalnikowa to przepływke morzesz wyrzucić a gaz dalej będzie działał

[DNV]

Więc tak, po spędzieniu 4 godzin w garażu znalazłem usterkę. Silnik gasł na benzynie dlatego że był pęknięty wąż podciśnienia. Po wymianie silnik na Pb działa. Jednakże nie ustąpił problem ze spadaniem obrotów na LPG i na PB . Pochodzi chwilę trzymając obroty i potem one spadają i znowu pochodzi i spadają i tak w kółku około 10 sekund trzyma obroty. Zamieniałem aparat zapłonowy, kompletną przepustnicę z krokowcem i osprzętem i dalej to samo, nie słychać nigdzie syczenia nieszczelności. W sumie grunt że auto nie gaśnie ale fajnie by było jakby chodził równomiernie. Szczerze mówiąc skończyły mi się pomysły a szczerze mówiąc z tym spadaniem obrotów to walczę już ze 2 lata.

[rafał88]

Jak takie cuda wianki Ci sie dzieją, to przeplywomierz masz zyebany.

[DNV]

hmn, jeszcze tylko przepływomierza nie wymieniałem chociaż jest na środku tej siatki ten czujniczek. Mam jeszcze jeden dziwny problem na rozgrzanym silniku nie mogę zmniejszyć obrotów ponizej 1100 mniej się nie da bo nie reaguje. I co dziwne jak wkręcę śrubkę regulacyjną na przepustnicy do samego końca to silnik nie gaśnie tylko dalej pracuje na 1100. Czy to może być wina łapania lewego powietrza?

[Marek 161BD081]

Napisałbyś jeszcze od czego się zaczęło a wówczas łatwiej będzie coś wymyśleć.
Obroty regulujemy w trybie serwisowym – poszukaj sobie tematu o regulacji wolnych obrotów i zarazem regulacji TPS.
Coś czuje, że jakiś domorosły gazownik wyregulował to tak, ze lepiej nie trzeba.