Klub MazdaSpeed

Witam! Mój problem polega na tym iż podczas jazdy wydobywa się dzwięk podobny jak do zużytego łożyska ale dopiero od 2000rpm i troszke sie nasila wraz ze wzrostem prędkości. Dodam, że słychać to tylko podczas jazdy, na postoju jest znacznie znacznie ciszej chociaż przy przygazowaniu da sie to usłyszeć. Brak innych objawów, autko pali normalnie, przyśpiesza normalnie itp. Aaa dodam jeszcze, że w czasie jazdy gdy wystąpi ten dziwięk to po wciśnięciu sprzęgła tak jakby zanikał.

Osobiście zastanawiałem się nad łożyskiem alternatora, ale brak innych objawów (ładowanie itp OK) więc ciężko stwierdzić.

Prosze o wasze podpowiedzi.

Podnieść auto sprawdzić samemu a jak nie masz warunków to podjechać do diagnosty na podnośnik/kanał dać 20zł i Ci powie co jest. Przepraszam ale nikt tu nic nie doradzi tylko wymieni Tobie listę objawów a Ty o tak połowy rzeczy nie sprawdzisz jak nie masz chociażby podnośnika.

Ciężko wywróżyć z fusów,ale może to obiaw kończącego się alternatowa,może też pasek alternatora jest mało naciągnięty i przy większym obciążeniu może piszczeć.Ale ciężko tak na oko ocenić

Ze wstępnych ustaleń dzwiek wydobywa sie z okolic alternatora, pasek naciągnięty bardzo mocno (ugina sie o ok.2/3mm), pasek jest nowy, przy max obciążeniu nie piszczy, ładowanie w normie ok.13

Po pierwsze pasek nie moze byc hu.. wie jak naciagniety bo lyzksa dostaja po dupiiiee ! A ladowanie 13v to wcale nie jest dobrze, ma byc 14,4V. A moze masz zuzyte lozysko na jednym z kol, albo drugi pasek za mocno naciagniety i pompa wspomagania wyje, a ile masz plynu do wspomaganie wogoe?

Znam odpowiedź na twój problem mianowicie miałem to samo.

Jadąc autem przy obrotach +2k było słuchać taki klekot nie wiem jak to inaczej nazwać, podczas postoju na niskich obrotach niczego nie było słychać. Gdy jechałem i wciskałem sprzęgło tak samo odgłosy znikały. Jeździłem tak chwilę aż ten " klekot " się nasilał więc postanowiłem odstawić go do mechanika. Mechanik od razu stwierdził, ze to Panewki. A , ze tak na tym jeździłem więc naprawa wymagała nowych panewek oraz regeneracji wału. Co się z tym wiąże kolosalne wydatki jeśli nie pojedziesz szybko z tym do mechanika. Co prawda nie było to w mazdzie ale w toyocie.

Przeciez panewke slychac jak klepie, niech nagra viedeło

To na 100% nie panewka (znam ten dzwiek) oraz to na 100% nic w silniku tylko w jego osprzęcie dlatego skłaniam się ku alternatorowi tylko go wyjąć to jest jakiś koszmar.

Nooo nie jest latwo, sam wyjmowalem i wiem co o tym Dasz rade ze 2 browary i pojdzie:)

Dam rade tylko zawsze jak sie za to zabieram (juz ze 3 razy) to wypije za dużo przed robotą i już ciężko to idzie

Nooo sciagnales wogole paski i sprawdziles czy ten dzwiek wtedy sie tez pojawia? Lub sprawdz wspomaganie osobno i alternator osbno latwiej bedzie Ci dojsc co ijak.

Nagrałem filmik, może żuci troche światła na tą sprawę
Podczas jazdy jest głośniej.

https://www.youtube.com/watch?v=I1QqSxk ... e=youtu.be

Wszelkie podejrzenia prosze pisac

Rozrząd.

Andrzej414 skąd masz podejrzenie rozrządu Poza tym dzwiekiem podczas jazdy nie ma innych niedomagań, przyśpiesza normalnie, wkreca sie normalnie. Przy dużym obciązeniu obroty troche spadają dlatego podejrzewałem alternator.

Po dźwięku. U mnie co prawda takiego objawu mocnego nie było ale przy jałowym dźwięk był identyczny. Przeciekały simeringi wałków rozrządu i wału korbowego. Pasek zaolejony i rolka prowadząca też stąd prawdopodobnie taki dźwięk. Jak nie zdejmiesz obudowy to nie będziesz wiedzieć dlatego proponuję sprawdzić rozrząd.

Gdyby działo się cos z rozrządem to miałbym tez inne objawy typu szarpanie, dławienie, duże spalanie itp. A nic takiego nie ma miejsca.

Jak wiesz lepiej to po ch... sie pytasz ?
Co mają zużyte rolki i pasek do tych twoich wymyślonych objawów