Strona 1 z 14

Wysokie spalanie (1.5 Z5)

PostNapisane: 3 lis 2008, 20:15
przez PrzemO_323F
Witam, mam problem, bo od jakiegoś czasu moja mazda spala bardzo dużo paliwa. Poczytałem troche na forum i znalazłem kilka wskazówek, że może to być padnięta sonda lambda, bądź coś nie tak z katalizatorem. Zrobiłem "domowy" test wg poradnika z mazdaspeed.pl, ale nie wykazało żadnego błędu. Moje pytanie jest takie, czy jest możliwość, że padła sonda, nawet jeśli nie ma błędu w komputerze, czy jej awarie należy już wykluczyć? No i ogólnie pytanie, czy może ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co mogło się zepsuć.

PostNapisane: 3 lis 2008, 20:43
przez bikus
PrzemO_323F napisał(a):że padła sonda, nawet jeśli nie ma błędu w komputerze, czy jej awarie należy już wykluczyć?

jak odlaczysz sonde to dopiero blad bedzie... u mnie byla padnieta i juz palila kolo 16l i jak wymienilem sonde to spalanie spadlo prawie do normy

PostNapisane: 12 lis 2008, 21:22
przez PrzemO_323F
no i zonk :–/ ... podjechałem autkiem na test analizy spalin. Okazało się, że sonda lambda jest sprawna (działa nad wyraz prawidłowo). Dodam tylko, że termostat też działa prawidłowo. Na zimnym silniku autko chodzi na ssaniu przez minutkę max, potem wszystko działa juz calkiem normalnie. Ogółem poza szybkim "opadaniem" wskazówki paliwa podczas jazdy, nie ma żadnych oznak, że dzieję się coś niedobrego z autkiem. Macie może jakieś pomysły co jeszcze mogło się zepsuć? Proszę o porady. Dzięki.

PostNapisane: 12 lis 2008, 21:26
przez bikus
zresetuj komputer, sprawdz przeplywke, najlepiej podjedz gdzies gdzie maja sonde szerokopasmowa i sprawdz AFR czyli mieszanke... a moze poprostu gdzies Ci paliwo ucieka (dziora w baq, w przewodach paliwowych itp...

PostNapisane: 12 lis 2008, 22:02
przez michaelo_paolo
Może zacznijmy od podstaw – masz ciężką nogę, powiedz dokładnie jak jeździsz. Bo jeśli te z wskazanych działają prawidłowo, może po prostu zbyt dynamicznie jeździsz, a w mieście takie spalanie wcale nie jest wykluczone.

PostNapisane: 12 lis 2008, 22:34
przez PrzemO_323F
no właśnie sęk w tym, że nie jeźdzę dynamicznie. Jeźdzę cały czas tak samo, a jeszcze miesiąc temu autko spalało (przy takim stylu jazdy co teraz) ok.9-10l/100km.

PostNapisane: 13 lis 2008, 11:48
przez michi
PrzemO_323F napisał(a):ok.9-10l/100km.


w Z5, na benzynie <szok> chyba bez przerwy na czerwonym polu :|

PostNapisane: 13 lis 2008, 12:11
przez Lukano
michi napisał(a):ok.9-10l/100km.
w Z5, na benzynie szok chyba bez przerwy na czerwonym polu ysz

michi łoco chodzi ?? Wyjaśnij ?? Czy spalanie 9-10 w mieście to chyba taka norma w Z5 ??
Twój palił mniej ?? Jak ty to robiłeś. Na czerwonym polu to powinan powyżej 112 łyknąć ;)
Moje B6 zaczynało od 10. Silniki mazdy nie są zbyt oszczędne moim zdaniem. w maździe 1,6 wychodził mi 11-11 PB w mieście, a saab przy 2,3 t pali mi wreszcie 12.

PostNapisane: 13 lis 2008, 12:16
przez k3b
najpawdopodobniej to wina czujnika temperatury silnik sie nagrzewa a czujnik dalej gada ze jest zimny, ale tu może być przyczyn sporo.

PostNapisane: 13 lis 2008, 12:23
przez Lukano
Przy takim dużym wzroście to raczej sonda lub przepływka. U mnie kiedyś nie domykał sie termostat i popsuty był czujnik temperatury i spalanie wzrosło 1-2 litry.
A widać czarny dym z wydechu ?? Trochę to dziwne. Spalanie 16 litrów, gdzieś to paliwko musi się podziewać. A skoro jest nie dopalone, to powinien być czarny dym.

PostNapisane: 13 lis 2008, 12:24
przez gadula
Trochę OT, ale:

Lukano napisał(a):michi łoco chodzi Wyjaśnij Czy spalanie 9-10 w mieście to chyba taka norma w Z5

Mi palił normalnie 8l po mieście, przy normalnej jeździe. Przy jeździe o kropelkę, pewnie jeszcze mnie by spalił :)

PostNapisane: 13 lis 2008, 12:25
przez Lukano
Przy takim dużym wzroście to raczej sonda lub przepływka. U mnie kiedyś nie domykał sie termostat i popsuty był czujnik temperatury i spalanie wzrosło 1-2 litry.
A widać czarny dym z wydechu ?? Trochę to dziwne. Spalanie 16 litrów, gdzieś to paliwko musi się podziewać. A skoro jest nie dopalone, to powinien być czarny dym.
Sondę-lambda sprawdz ręcznie zwykłym miernikiem. Powinna mieć szybkie zmiany w zakresie od 0 do 1 volta.
PrzemO_323F napisał(a):Okazało się, że sonda lambda jest sprawna (działa nad wyraz prawidłowo)

A jak oni to sprawdzili nie sprawdzając sądy ?? jeśli sprawdzili skład spalin i jest dobry, to pozostaje tylko, że paliwo gdzieś wycieka pod samochodem. Gdyby szło do spalenia, to skłąd spalin miałbyś tragiczny przy 16 litrach.
gadula napisał(a):Mi palił normalnie 8l po mieście, przy normalnej jeździe.

Całkiem możliwe :) Chodziło mi bardziej o to zdziwienie przy tamtym poście ;)

PostNapisane: 13 lis 2008, 13:22
przez jarekrk
kurde te mazdy felerne sa, mi moja pali ok 11 litrow po miescie przy spokojnej jezdzie, to mysle ze jak by sie cislo to spokojnie do 15 dojdzie,
a to tylko marne słabe 1.5

PostNapisane: 13 lis 2008, 13:24
przez Lukano
jarekrk napisał(a):a to tylko marne słabe 1.5

Bo wszyscy patrzą na pojemnośc silnika. A dochodzi tez waga samochodu.
pojemność silnika ma większe znaczenie przy szybszej jeździe. oszczędnie śmigając 1,5 czy 1,8 powinann spalić podobnie w tym samym samochodzie.
tak samo mówił znajomy jak sobie kupił z salonu octawię 1,6 75 koni :P
kupił ja dla oszczędnego spalania, a wcale nie było. waga swoje robi.

PostNapisane: 13 lis 2008, 16:02
przez jarekrk
waga? 1100 to przeciez nie tak dużo,
kurde dobrze ze PB tanieje tak bardzo, bo czlowiek przynajmniej nie musi sie w lpg bawić,
hmm a np w trasie przy ostrej jezdzie ok 8-9 pali to chyba tez dość duży wynik


kurde jak czytam , że ludziom pali po 8 w miescie... ahh chcialbym tak:)

PostNapisane: 13 lis 2008, 17:25
przez michi
Lukano napisał(a):Całkiem możliwe usmiech Chodziło mi bardziej o to zdziwienie przy tamtym poście oczko


Nie wiem, jak wasze ale moja Z5 po mieście nie ważne jak jeździłem, jednak zwykle dynamicznie, zmiana biegu przy 4tys. często wyżej i nigdy nie wzięła mi więcej niż 8.5l!!
Mam to sprawdzone bo zawsze tankowałem pod korek i przeliczałem spalanie. Dlatego dziwne jest dla mnie to co tutaj piszecie :|

11l na B6 to też moim zdaniem dużo za dużo, ale nie wiem nie miałem nigdy tego auta ;)

PostNapisane: 13 lis 2008, 20:20
przez jarekrk
ehh to o co chodzi? u mnie nie moge z 10 zejsc, tez w miare dynamiczna jazda, nawet przy spokojnej mam podobne wyniki?
chodzi o zużycie samochodu?
bierze wam cos oleju? mi ok 2 setek na 1000km

PostNapisane: 13 lis 2008, 20:29
przez Leszek
Strzelałbym na ustawienie zapłonu/ mieszanki. Możliwe, że ktoś przestawił autko aby było oszczędne na trasie a w mieście będzie palił więcej... Mogę się mylić.

PostNapisane: 13 lis 2008, 21:18
przez zaciek
mi pali około 9L/100km po mieście, do pracy mam 2,5km.. czyli nawet silnik się nie zdąży nagrzać.
ostatnio na niemieckiej autostradzie równo 7L/100km przy 140-160km/h (trasa 400km)

PostNapisane: 13 lis 2008, 21:20
przez Udesky
Co do palenie w mieście, to wszystko zależy od tego co to za miasto. Mi Z5 we Wrocławiu paliła dobrze ok 9-10l, przy spokojnej jeździe i to nie tylko w moim byłym egzemplarzu. Co prawda 16l to mi wsiorbała przy mrozie -20 stopni, no ale przy + 10, nie ma mowy aby tyle spaliła, nawet we wrocławskich korkach.
Polecam sprawdzić czy nie masz plany pod samochodem, lub gdzie indziej, bo może jest to spowodowaniem uszkodzeniem przewodu i gdzieś sobie kapie na asfalt.

Lukano napisał(a):tak samo mówił znajomy jak sobie kupił z salonu octawię 1,6 75 koni

lub ci którzy kupują Octavie 1.4 <lol> I dodam tylko że 1.8T wcale dużo więcej nie spala niż takie 1.4 czy 1.6 w mieście, oczywiście przy spokojnej jeździe :P