Strona 1 z 2

Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 2 mar 2014, 18:31
przez MateuszRyaN
Witam serdecznie,
Na dzień dobry powiem, że jestem totalnym laikiem jeżeli chodzi o motoryzację więc będę opisywał mój problem dość łopatologicznie. Generalnie większość rzeczy daję do roboty mechanikom, natomiast w momencie gdy znajomym rzuciłem temat wymiany paska zostałem wyśmiany, że "takich robót" nie daje sie mechanikiem bo spokojnie zrobie to sam. Tak więc człowiek uczy się całe życie i chciałem zrobić to sam :P
Prosze bardzo o wsparcie :) Przechodze do sedna...posiadam w.w mazdę z 1996 roku...podczas jazdy pękł mi pasek. Po odholowaniu jej pod blok i podniesieniu maski zdjąłem a raczej pozbierałem szczątki pękniętego paska...
Znalazłem w necie zdjęcie, które idealnie pasuje do wyglądu mojego silnika z boku:

Obrazek

Widzę, że na załączonym zdjęciu założone są 2 paski, natomiast tak jak wspomniałem wyżej, ja w mojej maździe zbierałem szczątki jednego paska. Pytanie jest następujące...czy skoro zbierałem tylko 1 pasek, to znaczy że tylko jeden musi być zamontowany? Czy zerwały się oba...i jeden zgubiłem po drodze?

Jeżeli miałoby to coś pomóc to w.w. pasek był tego typu: http://i60.tinypic.com/2nulkxz.jpg

Na zdjęciu zaznaczyłem numery od 1-5. Możecie wytłumaczyć mi co one oznaczają i w jaki sposób mam założyć ów pasek...czy paski? Bo napinacz przy alternatorze do 1 paska chyba znalazłem

? – napinacz paska??
1- alternator

PostNapisane: 2 mar 2014, 18:57
przez KoRnFUN
dokladnie tak jak oznaczyłeś <spoko>
jezeli masz nadal ten drugi paasek ktory jest od pompy wspomagania to musisz najpierw zdjac zebys mogł załozyc ten od alternatora. cały zabieg jest prosty. na pompie tez jest podobny napinacz jak przy alternatorze. popuszczasz srube, popmpa idzie lekko w dół i sciagasz pasek. zakladasz pasek od alternatora, i zpowrotem ten od pompy
mam nadzieje ze nie namotałem za wiele

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 2 mar 2014, 19:09
przez MateuszRyaN
Chodzi o to że nie wiem czy były fizycznie założone 2 paski czy tylko 1...nigdy na to nie zwróciłem uwagi. Tak jak wspomniałem, zebrałem resztki jednego paska...i nie wiem czy był tam drugi czy nie, może się zerwał i wypadł po drodze. Pytanie czy w takim razie mają być założone 2 paski?? Możesz mi powiedzieć który numerek to ta pompa?? :)

PostNapisane: 2 mar 2014, 19:12
przez KoRnFUN
tak musza byc 2 paski
pompa wspomagania to 5
dobrze by było gdybys zrobil fotke jak to teraz u ciebie wyglada byłoby latwiej pomoc

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 2 mar 2014, 20:32
przez MateuszRyaN
Nie no zdjęć chyba nie musze pstrykać bo wszystko wygląda tak jak na zdjęciu tylko bez pasków :)
Czy jeśli zakupie dwie sztuki tego paska ( http://allegro.pl/pasek-klinowy-wieloro ... 06972.html ) to będzie OK? :)

PostNapisane: 2 mar 2014, 22:41
przez KoRnFUN
ja bym z allegro nie zamawial tylko poszedl do zwyklego sklepu motoryzacyjnego i powiedzial co ci potrzebne. Dobiora paski z katalogu i bedziesz miał pewność. poza tym paski maja rózna długosc wiec kupno dwóch takich samych mija sie z celem
a tak na marginesie mieszkałem kiedys w J-biu. na poprzecznej w zdroju :)
pozdrawiam

PostNapisane: 2 mar 2014, 23:49
przez MateuszRyaN
Hehe :) Dzięki za pomoc...podejde sobie jutro o motoryzacyjnego...
Jak kupie paski to strzele jakąś fotorelacje. Może komuś się przyda :)
pzdr. <spoko>

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 3 mar 2014, 10:57
przez rafał88
Najlepiej kup z Contitech czy jakos:) u mnie 4 rok i cisza :D dayco szybko sie wyriabiaja i jakies jeszcze jedne, koledze zmienialem.

PostNapisane: 3 mar 2014, 19:03
przez MateuszRyaN
Witam ponownie, kupiłem 2 paski Continental Contitech ;p Super...dzisiaj po 17 sie za to zabrałem...i teraz tak...maksymalnie poluzowałem napinacz alternatora –> niestety ani drgnie w żadną stronę, znalazłem ten napinacz pompy wspomagania...poluzowałem maksymalnie –> jak wyżej...ni hu hu. Pytanie czy coś jeszcze trzeba odkręcać? Mam nadzieje że nie od spodu auta...bo kurcze ciężko u mnie z kanałem –.– Dajcie jakieś info czy jeszcze jakieś śruby się luzuje :)

PostNapisane: 3 mar 2014, 19:14
przez KoRnFUN
nie pamietam zebym jeszcze cos odkrecał.... chyba ze sie myle to mnie poprawcie
ale mysle ze poprostu dawno nie było ruszane i sie zapiekło

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 3 mar 2014, 19:26
przez rafał88
Nie, odkrecasz ta srube maksymalnie. Jesli masz silnik na wieszku to kawalek drewna mlotek i jedziesz:) A jak jest w budzie to oprzyj tez klocka o sciane grodziowa, brecha i ma sie cofnac az sie oprze o silnika, wtedy pasek bd na tyle luzny ze sam obwisnie:) z pompa wspomagania tak lekko nie bedzie, ja sie rekami meczylem ale dalem jej rade ;)

PostNapisane: 3 mar 2014, 19:32
przez MateuszRyaN
Dobra...czyli kwestia tylko popuszczenia tych napinaczy i kuźwa cisnąć aż puści??
Stojąc przed samochodem...alternator ciągnąć do siebie...do lamp...a pompe w strone deski... ??
Dzisiaj już ch widze...jutro sie zaraz za to zabiore po 16 po robocie :) Dam znać co i jak :)

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 3 mar 2014, 19:41
przez rafał88
Dokladnie, tam sa sruby zeby to luzniej szlo, ale ciezko powiedziec czy pomoze. Najwyzej spsikaj Wd-40 zeby niech lzej Ci bylo.

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 4 mar 2014, 16:18
przez lechuk
Rozumiem, że odkręcałeś tylko tą długą śrubę napinającą? Poluzuj jeszcze śrubę z boku – na twoim zdjęciu zaraz po prawej od znaku zapytania. Jest jeszcze jedna śruba na dole alternatora i wkręcona z drugiej strony, ale jej nie trzeba odkręcać.

Co do pompy wspomagania to jest podobnie.

Kierunek luzowania tak jak napisałeś: alternator do lamp, pompa w stronę podszybia

PostNapisane: 5 mar 2014, 00:48
przez MateuszRyaN
No chłopaki dzisiaj poradziłem sobie z tym alternatorem...udało mi się go przesunąć. Nie trzeba było odkręcać żadnych innych dodatkowych śrób. Po poluzowaniu napinacza i użyciu sporej ilości siły udało mi się przesunąć alternator maksymalnie do silnika. Tak więc pierwszy pasek dzisiaj został założony i napięty :)

Jutro chcę to skończyć, natomiast problem mam z tą pompą wspomagania...poluzowany napinacz na maksa...siłowałem sie z nim pół godziny...niestety ani drgnie. Jutro spróbuje poluzować każdą śrubę którą będę widział i dam rade sie do niej dobrać kluczem czy grzechotką.

Obrazek

Na załączonej fotce "X" oznaczyłem śruby, które zostały poluzowane. Znakiem "?" oznaczyłem srubę, którą teoretycznie od drugiej strony dało by się odkręcić. Na czerwono zaznaczyłem "ruch" jaki wykonuje, żeby to obsunąć...hmm nie wiem...wydaje mi się, że w momencie gdy odkręce śrubę "?", zadziała to w formie "wahadełka" i da rade to pocisnąć. Dam znać jutro :)

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 5 mar 2014, 10:25
przez lechuk
Jak śruba oznaczona przez ciebie jako "?" jest mocno dokręcona to możesz mieć problem żeby przesunąć pompę, ale żeby ją poluzować musisz włożyć nasadkę przez otwór w kole pasowym.

Z tego co pamiętam to śruba pierwszy "X" od prawej na zdjęciu to nie śruba tylko sworzeń obrotowy którego się nie da odkręcić <co?> .

PostNapisane: 5 mar 2014, 13:51
przez MateuszRyaN
lechuk napisał(a):Z tego co pamiętam to śruba pierwszy "X" od prawej na zdjęciu to nie śruba tylko sworzeń obrotowy którego się nie da odkręcić <co?> .

Byćmoże...kurcze troche tam tego odkręcałem bez wchodzenia pod samochód...nie wiem dokładnie co tam odkręcałem, w każdym razie oprócz napinacza...jakąś jeszcze od dołu.
Mniejsza o to, dzisiaj musze to skończyć! :) Dam znać co i jak...jeżeli wszystko będzie ok to wypisze krok po kroku co i jak i jakie ruchy wykonywać, co odkręcać :) Myślę że będzie git :)

Dopisano 6 mar 2014, 02:38:

Sukces!!
Oba paseczki ładnie wymienione :)
Nie wiem czy mi sie wydaje, ale odnosze wrażenie, że autko nawet ciszej chodzi :) W wolnej chwili porobie real fotki, wyedytuje pierwszy post i napiszę tutorial :)
Wielkie dzięki chłopaki za pomoc! :)

PostNapisane: 6 mar 2014, 20:39
przez KoRnFUN
nie ma za co
wazne ze sie udało. <spoko> a i satysfakcja pewnie duza z pracy wykonanej samemu :)

Re: Mazda 323F BA 1.5 16V – pomoc wymiana paska alternatora

PostNapisane: 30 sty 2017, 17:37
przez bioly6
Witam Serdecznie, Panowie szukam pomocy mam ten sam problem chcialem wymienic pasek alternatora bo mi sie zerwal. Poluzowalem wszytskie sruby tak jak to pokazal kolega na zalaczonym obrazku ale ani drgnie, powiedzcie mi co mam zrobic bo szarpie sie z nim ale nic nie daje podkresle ze tez to jest 323f ba 1.5 96r.
W jakich pozycjach sie go napina ? Powinien ruszac sie w gore i doł.?
PS. nie wiedzialem gdzie posta napisac wiec pisze szybko tutaj bo nie ukrywam zalezy mi na czasie pozdrawiam

Dopisano 31 sty 2017, 13:27:

Mozna odpalic samochod gdy nie ma tego paska od alternatora?

PostNapisane: 31 sty 2017, 22:48
przez Marek 161BD081
Jak sie uda to poluzuj lekko dolną śrubę trzymająca alternator i powinno się dać radę go ruszyć.
Bez tego paska silnik da się uruchomić ale .... nie polecam bo nie będzie przecież działała pompa wody co wiadomo czym grozi.