Strona 1 z 1

Plyn chlodniczy

PostNapisane: 4 mar 2013, 20:30
przez Mieczyslaw
Witam,
mam kilka pytan odnosnie plynu chlodniczego. Jakies dwa tygodnie temu sprawdzalem plyny i chlodniczy byl na minimum. Wczoraj podjechalem pod sklep i zaczelo cos cieknac. Myslalem ze to plyn do spryskiwaczy ale lecialo od strony kierowcy wiec nie bardzo. okazalo sie ze plynu w zbiorniku bylo tyle ze sie wylewal przez korek. Odkrecilem korek przy chlodnicy (ponoc nie mozna ale co tam ;) ) i plynu ful az sie tez wylewal.
Wiec moje pytanie czy ten plyn sie rozmnozyl czy jak?
Sprawdzalem dzisiaj dwa razy na zimnym i w chlodnicy pod korek i delikatnie podbijalo w gore jeszcze (za kazdym razem jak przykladalem korek zeby zamknac cos sie ulalo ale to moze ze zbiorniczka dochodzilo caly czas, nie wiem <glupek2> ), a w zbiorniku jakies 2cm ponad max czyli powiedzmy w polowie drogi do korka.
Zakladajac ze nikt mi nie dolewal (stala u mechanika 2 dni ale nic nie mowil ze dolal) co sie moglo tam wydarzyc?
Nastepna sprawa ze byla planowana glowica, zmieniana uszczelka pod nia i ogolnie remont silnika. Olej od 10kkm spadl na bagnecie tyle co nic, plyn chlodniczy niebieski/blekitny.

Pozdrawiam :)

Re: Plyn chlodniczy

PostNapisane: 4 mar 2013, 21:11
przez VPM
miałem cos podobnego w eskorcie i okazało się ze układ był zapowietrzony i tyle po odpowietrzeniu dolałem 1.5 L i jest oki

PostNapisane: 4 mar 2013, 22:19
przez Mieczyslaw
Ok tylko do tej pory bylo w porzadku, a nikt przy tym raczej nie grzebal wiec sam z siebie sie zapowietrzyl?

PostNapisane: 5 mar 2013, 00:14
przez kinki
może jednak ten mechanik <co?>
albo nie odpowietrza się

PostNapisane: 9 mar 2013, 11:46
przez Mieczyslaw
Nie mam pojęcia. Narazie tak jeżdżę bo żeby spróbować goo odpowietrzyc to przecież pół dnia trzeba żeby przy takiej pogodzie włączył się wentylator