Strona 1 z 1

Spadek obrotów silnika Mazda 323F [BA Z5]

PostNapisane: 20 lut 2013, 18:58
przez Adamskiy
Witam Forumowiczów :)

Mam do Was ważne pytanie. Byłem na przeglądzie, przy włączaniu świateł z mijania na "długie" spadają obroty silnika dość mocno.
Czy to może być alternator?

Proszę o odpowiedzi i dyskusje na ten temat. Z góry dzięki za odp i pomoc.

Pozdrawiam, Adamskiy

PostNapisane: 20 lut 2013, 21:17
przez Andrzej414
Może być ale nie musi. Może być też słaby akumulator. Poza tym lekki spadek wydaje mi się normą w samochodach. Ja bynajmniej nie przejmuje się jak mi obroty czasem spadną na sekundę do np 500-600.

PostNapisane: 20 lut 2013, 21:26
przez Adamskiy
Też bym się nie martwił, lecz jak to jest przez cały czas działania świateł drogowych to coś jest nie tak. Po włączeniu ich, obroty spadają (na wolnych) a po ich wyłączeniu z powrotem wszystko się normalizuje.

Być może to akumulator, sprawdzę.



W razie czego ma ktoś jakieś propozycje co to może być?

PostNapisane: 20 lut 2013, 21:36
przez Andrzej414
Regulator napięcia w alternatorze. Mimo wszystko możesz jeszcze sprawdzić miernikiem ładowanie alternatora podczas pracy silnika powinno oscylować około 14,5V

Re: Spadek obrotów silnika Mazda 323F

PostNapisane: 20 lut 2013, 21:37
przez VPM
wlacz dodatkowo klime jak jeszcze spadna albo silnik zgasnie to na pewno akumulator do wymiany

PostNapisane: 20 lut 2013, 21:42
przez Adamskiy
Nie mam klimy (szyberdach :P) włączałem wszystkie światła i co się da i nie gasł..


dzięki za odp, jutro to sprawdzę wszystko, bynajmniej się postaram.

PostNapisane: 16 mar 2013, 23:32
przez pawcio1017
Adamskiy napisał(a):Nie mam klimy (szyberdach :P) włączałem wszystkie światła i co się da i nie gasł..


dzięki za odp, jutro to sprawdzę wszystko, bynajmniej się postaram.


Po części spadek obrotów jest normalny, aczkolwiek w teorii przy zwiększeniu poboru prądu po chwilowym spadku obrotów regulator napięcia powinien wysyłać sygnał do ECU i obroty powinny wzrosnąć do normy. Tak więc najprawdopodobniej regulator napięcia (znajduje sie w alternatorze) niedomaga i nie ma to nic wspólnego ze słabym akumulatorem. Działanie regulatora można jeszcze sprawdzić w ten sposób, że przy odpalonym silniku i włączonych światłach mając zamkniętą szybe próbujemy włącznikiem ją jeszcze zamykać. Jeśli światła lekko przygasają a obroty maleją to prawdopodobnie coś nie tak ze wspomnianym czujnikiem lub ładowaniem.

A teraz zdroworozsądkowo (choć pewnie niektórzy się oburzą) – jeśli po włączeniu wszystkiego co możliwe silnik nie zgasł to po co kombinować? Kiedy normalnie zdarza Ci sie mieć włączone wszystko na raz, albo mieć włączone światła drogowe na postoju...? <oczy> Ja bym nie kombinował, no chyba że wspomniane przez Ciebie "niskie obroty) to <600rpm – to wtedy jest niezdrowe dla silnika <oczko>