Klub MazdaSpeed

Szukałem trochę po forum ale nie mogę zajść konkretnej odpowiedzi. Mam taki problem Jak kupiłem moja Mazde i czasem jak odpaliłem trochę pasek piszczał ale zaraz przestał to sie tym za bardzo nie przejmowałem wymieniłem pasek jeden i drugi od alternatora i pompy wody dobrze mowie tak ? Problem ustał ale znowu mi sie nasilił ale do bardzo dużego stopnia . Bez zapalonych świateł niie ma tego problemu ale jak mam zapalone to ruszyć bez pisku to wyczyn . wgl jeszcze jak mam tylną szybę ogrzewaną włączone . Pasek jest naciągnięty dobrze żeby nie za mocno .. Paski kupiłem takie jakie najlepsze mieli w sklepie . Moze to winna alternatora , ale to jest perfidnie pasek słychać ten od alternatora . moze ma wine ta szajba po której on sie porusza ?już nie wiem . Słyszałem ze jak piszczy passek i poleje wodą to jak przestanie to pasek ma wine ?

Mazda 323F 98r 1.5 226000km

ja miałem prawie taki sam problem i jak naciągnołem mocniej pasek od alternatora piska z rana ustały. bo piszczał zawsze jak był zimny zwłaszcza po nocy.

podciągnij jeszcze trochę pasek

Jak pasek sobie trochę popiszczy to raczej wskazane byłoby już go wymienić.
Takie piszczenie powoduje nadpalenie powierzchni paska co powoduje, że będzie on miał jeszcze większy poślizg.
Naciąganie dodatkowe takiego paska, który sobie popiszczał raczej tylko spowoduje, że łożysko alternatora lub pompy wody będzie bardziej obciążone.

nie koniecznie czasem, może być zbyt lekko naciągnięty :p

Ale nowy pasek trzeba bo jakims tam czasie znow podciagnac, nie jest przeciez powiedziane ze jak zalozysz nowy to nie bedzie piszczal, bedzie jeszcze gorzej niz stary pasek piszczal. Nowy pasek zawsze sie rozciagnie i wtedy dopiero jest gwizd a daj mu po garach to bedzie smierdzialo guma z pod maski.
mozesz sprawdzic zlapac za pasek i na chlopski rozum bedziesz wiedzial ze jest zbyt luzny.

arafal21 napisał(a):mozesz sprawdzic zlapac za pasek i na chlopski rozum bedziesz wiedzial ze jest zbyt luzny.

dokladnie ja swoj podciagam o 1-2 obroty co pol roku mniej wiecej jak zaczyna popiskiwac

jest naciągnięty aż za mocno i oby dwa są nowe . mówiłem sprzedającemu ze chce najlepszy jaki ma . nowy był ciut dłuższy od starego ale naciągnąłem go bardziej . i jest naciągnięty bardzo mocno . Tylko To jest tak Bez Świateł praktycznie wgl nie piszczy a dam mu normalne światła troche gazu i już piszczy a wgl jak włączę tylną szybe to mogę pomarzyć by nie piszczał . on piszczy na światłach i jak daje obroty i jest to ten od alternatora . Moze rolka napinacza albo łożysko czy ta szajba alternatora ?

a kola oczyszczales??

dziś byłem u elektromechanika i powiedział mi ze to jest to koło alternatora . Gdzie je dostane i ile może ono kosztować ?

Mateusz__LG napisał(a):Gdzie je dostane i ile może ono kosztować ?

Najrozsądniej na szrocie poszukać używki w dobrym stanie.
Ale czy aby napewno to kwestia koła pasowego?
No chyba, że faktycznie jest wytarte w znacznym stopniu.

A pasek jest czysty? Ja u siebie mam ten problem że silnik się pocił. Ciekło spod pokrywy zaworów i olej ściekał na pasek od alternatora. Wczoraj robiłem jeszcze raz pokrywę, zobaczymy jak teraz będzie.

u mnie wszystkie autoczęści to Takich Cudów jak moja Madzia nie mają . Ile 100 zł chyba więcej nie ? Elektromechanik mi tak powiedział ze jak włączę światła to stawia opór i dlatego piszczy

Problem rozwiązałem to kołko alternatora było spalone ładny kameleon wymieniłęm i problemu nie ma ; )
Temat do zamknięcia.