Strona 1 z 3

Szklanki pukaja po remoncie.... [BA Z5]

PostNapisane: 20 gru 2011, 13:03
przez meziu_23
Witam moj problem polega na tym ze kiedys robili mi w zakładzie głowice szlif gniazd zaworowych uszczelniacze itd.... ale po jakims czasie zaczeły sie tłuc. nawet na wolnych obrotach tarabaniło wiec kupiłem druga głowice i przez ok 4 dni spoko cicho zadnych problemów, wczoraj rano zaczeło tarabanic ale tylko jak mocno dodam gazu na wolnych nie tłucze lekko dodam gazu tez nie jak dodam troszke mocniej i tak do 3,5 tys to tłucze... co myslicie o tym za mało oleju dostaja >?? za wolno oleju dostaja >>?? moze rozebrac i w te gniazda nalac zdrowo oleju poźniej szklanki powkładac >?? bo skonczyły mi sie pomysły juz . zaworek zwrotny >?? mam kupiony ale zastanawiam sie czy to pomoze w ogole ..

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 20 gru 2011, 13:50
przez aesmaestro3
witam ja wymienilem wszystko zawrek szklanki ,nawet glowice o hydronapinaczu nie wspomne i sprezynkach ,efekt cisza na zimnym i p..da na rozgrzanym oleje testowalem 5w50 10w60 normalne nic nie pomoglo juz sie poddalem lipa;/

PostNapisane: 20 gru 2011, 15:36
przez lesiux
zaworek zwrotny może pomóc ale jak pisze kolega powyżej, nie ma zasady.

PostNapisane: 20 gru 2011, 16:20
przez bzzyczek
A o jakim ty silniku piszesz bo jeśli o tym co masz w profilu to nie ma tam hydraulicznych popychaczy, regulacja zaworów jest na płytkach.

PostNapisane: 20 gru 2011, 17:37
przez MIRU
+ ewentualnie hydro napinacz łancuszka jesli jest on tez moze napitalac

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 20 gru 2011, 18:03
przez meziu_23
OMam. 1.5 Z 5 silnik wymienię ten zaworek może pomoże. A jak to sprawdzić na tych płytkach czy są dobrze ustawione?Ps hydronapinacz lancuszka odpada bo to wyraznie z pod klawiatury wrejonie zaworow ssacych od filtra powietrza

PostNapisane: 20 gru 2011, 20:32
przez rafał88
MIRU napisał(a):+ ewentualnie hydro napinacz łancuszka jesli jest on tez moze napitalac


Moze byc i to.
http://www.youtube.com/watch?v=OKI2Souy ... -6-zKAjUi5
Mi taki dziwek wydaje silnik. zimny gra. Podchodzi to temperatury i dzwoon:/ zaczelo sie dopieor po wymienie plytek. nie wiem o co kaman:///

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 20 gru 2011, 22:39
przez łukaszinio
witam
ja mam podobny problem :| . u mmnie na zimnym silniku słychać klekotanie plus jeszcze świecąca się kontrolka oleju przez jakieś 4 s. po zgaszeniu i ponownym odpaleniu jest cisza kontrolka odrazu gaśnie. oczywiście całkowitej ciszy nie ma bo delikatnie sobie stuka łańcuszek. natomiast na ciepłym silniku objawu takiego jak na zimnym nie ma. zauwarzyłem także że przy ruszaniu, jak dodam za mało gazu i silnik spada z obrot (jakby miał za chwile zgasnąć) to delikatnie zaświeci się kontrolka oleju na ułamki sekund.
i tu prośba o naprowadzenie mnie na jakiś trop. czy to ten zaworek zwrotny ? czy może pompa oleju siada.
PS
może ktoś z MAZDOWICZOW wie jakie powinno być ciśnienie oleju i w ktorym miejscu najlepiej podpiąć manometr . bo czeka mnie takowa samodzielna operacja kontroli ciśnienia :D ?
z gory dziękuje za jakie kolwiek zainteresowanie się moim problemem
POZDRO

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 21 gru 2011, 12:42
przez rafał88
Z tego co ja pamitam pod czujnik cisnienia oleju. Ja tez tak mam ale tylko zima, wiadomo gesty olej to i silnik troche puka na plytkach nim olej dojdzie gdzie trzeba. Takze nie masz za bardzo czym przejmowac. Jedynie co to zrob sobie plukanie silnika.

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 21 gru 2011, 13:14
przez meziu_23
Dzisiaj sprawdziłem zapłon i okazało sie ze nie był na znakach ustawiony tylko przyspieszony wiec opoxniłem go troszke na znaki i teraz znaczniej duzo znaczniej stukanie sie uspokoiło. lecz wystapił nowy problem... auto jak przyspiesza to dostaje takiego oporu i puszcza zmienie bieg to samo sie dzieje ale jak juz pusci całkiem to wszystko gra. rozmawiałem z mechanikiem powiedział mi ze wtrysk pada i sie wiesza . dlatego to sie tak dzieje.

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 21 gru 2011, 14:17
przez flywin
to może miałem spalanie stukowe, proponował bym najpierw wyregulować kąt wyprzedzenia zapłonu w trybie serwisowym za pomocą lampy stroboskopowej ,kąt powinien byc 10' +/– 1' , po czym wyregulowac obroty silnika

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 21 gru 2011, 16:01
przez meziu_23
Spoko to sprawdze ten zapłon i dam znać czy było ok. A pytanko mam takie ten zaworek zwrotn jest od spodu. A dokładnie odkręcam miskę smok i drugą miskę a znajduje się patrząc w tył auta po lewej? W pompie olejowej jak go wyjąć?

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 21 gru 2011, 19:21
przez łukaszinio
dzięki afafal21 za słowa otuchy ;) zaworek i tak muszę wynienić bo na moj rozum to chodzi o to ze jak auto postoi dłużej to olej spływa z kanalikow olejowych i po ponownym uruchomieniu nie na odpowiedniego ciśnienia przez momęt :)
chciałem wykluczyć ewentualnie padniętom pompe. wszystko okaże się po spr ciśnienia

PostNapisane: 21 gru 2011, 19:42
przez Marcin1990
zapalasz silnik i kontrolka oleju gaśnie po około 4 s? U mnie na oleju 0w czyli bardzo rzadkim gaśnie zanim odpale silnik a pali od razu. a jak zgasze i włącze zapłon to kontrolka zapala się po kilku sekundach więc to oznacza że ciśnienie jest dobre. Aa co do szklanek że w nowych stukają, to może przyczyna jest w tym że składacie je na sucho. Po założeniu należy wlać do nich oleju.

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 21 gru 2011, 20:03
przez łukaszinio
mam castrola 10w40 2 tys km temu wymieniany, tak długo się swieci po odpaleniu po dłuższym postoju jak silnik ostygnie. jak kupiłem auto to tego nie było a kontrolka jeczce przed wynianą oleju zaczeła sie świecić przez dłuższy cza s na zimnym. miałem nadzieje że wymiana pomoże

PostNapisane: 21 gru 2011, 20:40
przez Marcin1990
to wina musi być po stronie zaworka lub pompy oleju. Ewentualnie zdejmij misę olejową i sprawdz czy smok nie jest zapchany, bo może myć i przez to ma cięzko zassać i słabe ciśnienie.

PostNapisane: 22 gru 2011, 09:29
przez lesiux
skoro mowa o Z5 to co ma mieć zaworek zwrotny do stukania skoro tam nie ma HLA tylko płytki? Myślę, że trzeba wyregulować luzy zaworowe i będzie spoko.

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 22 gru 2011, 10:32
przez rafał88
No to wlansie o to chodzi ze nie ma HLA, napisalem wyzej i jest link co sie u mnie stalo po wymianie plytek. Jeszcze moze ten hydronapinacz lancuszka, no ale znow dzwonilo by nonstop. Mi mechanik mowil ze wina moze byc po stronie jednego z wstrysku. i tak milion podpowiedzi i trzeba by caly rozdzierac.

PostNapisane: 22 gru 2011, 10:46
przez flywin
mi jakos nie wyglada na wtrysk za głosny stukot , chyba że masz LPG sekwencyjny z beznadziejnymi wtryskami to jest to możliwe

Re: Szklanki pukaja po remoncie....

PostNapisane: 22 gru 2011, 10:50
przez rafał88
No wlasnie nie mam LPG, mazda jezdzi caly czas na PB. Sprawdzalem nawet jeszcze raz luzy zaworowe i sa ok. Nie mam glowy co to moze byc.