Strona 1 z 1

Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 25 cze 2011, 09:32
przez piotrek_407
Witam. Posiadam mazde 323f z 1996 roku z silnikiem 1,5.
Na początku kwietnia mazda zgasła mi na skrzyżowaniu. Próby odpalenia nie powiodły się bo rozrusznik kręcił a "zaskoczyć" silnik nie chciał, tak jakby nie było prądu albo paliwa.
Zaprowadziłem do mechanika i on powiedział mi że wymienił przekaźnik od pompy paliwa.
Następnego dnia gdzieś po 40min jazdy mazda znów zgasła, tym razem spaliło bezpiecznik tu koło lewej nogi, bezpiecznik opisany w książce jako "ENGINE" (10A).
Wymieniłem ten bezpiecznik i dojechałem spokojnie do domu i jeszcze przez tydzień jeździłem i nic się nie działo.
Po tygodniu znów wywaliło i ta sytuacja się powtarzała kilka razy aż spod konsoli poszedł dym, kable przy przegrodzie silnika i pod konsolą się potopiły i zrobiły zwarcie.
Zaprowadziłem do elektryka, wymienił on te kable (przed świętami wielkanocnymi b.r.) kasując mnie na 800zł. Uspokoiłem się bo elektryka zrobiona wiec nic już się nie będzie działo podobnego... do czasu gdy w środę (prawie 2 miesiące po wymianie kabli) znów wywaliło mi bezpiecznik w skrzynce koło lewej nogi "engine". Włożyłem drugi i po przekręceniu stacyjki na "zapłon" bezpiecznik spaliło.
Zaholowałem auto do domu, stało gdzieś nie ruszane ze 2 godz, włożyłem nowy bezpiecznik, odpaliłem i wjechałem spokojnie do garażu. Wczoraj postanowiłem tak po miejscowości pojeździć mazdą żeby zobaczyć czy wszystko jest sprawne, jeździłem tak ze 20min i wywaliło mi bezpiecznik...znów ten sam "engine".
Włożyłem koleiny i auto pracuje, ale odstawiłem do garazu, czekam juz w kolejce u elektryka, który z doświadczeniem 15letnim pierwszy raz spotkał się z takim przypadkiem. Dodam że silnik pracuje normalnie, rano zapala "na dotyk".

POLECONO mi to forum, że otrzymam od Was być może konkretne wskazówki.

Zatem: co możne być przyczyną tej całej historii, pompa paliwa, komputer czy coś innego? Bardzo proszę o pomoc bo auto to moje narzędzie pracy...

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 25 cze 2011, 10:52
przez Marek 161BD081
Na 99% problem stanowi jakiś przetarty do masy kabel.
Jedyne rozwiązanie to szukanie tego miejsca szarpiąc po prostu całą wiązką i patrząc kiedy ew. bezpiecznik się spali.
Nie będzie to łatwe bo na tym obwodzie trochę jest elementów no ale nie będziesz przecież jeździł z workiem bezpieczników!
Moim zdaniem zacznij poszukiwania od komory silnika i przejścia przez ścianę grodziową.
Weź schemat i odznacz te elementy, które "wiszą" na tym obwodzie – ogranicz się tylko do kabli do tych elementów.

Powodzenia!

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 25 cze 2011, 11:09
przez piotrek_407
na ścianie grodziowej na nowo wymieniono kable i porządnie oizolowano. Może być przyczyną pompa paliwa??

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 25 cze 2011, 11:33
przez Marek 161BD081
Jakby pompa paliwa była uszkodzona to bezpiecznik paliłby się po każdym włączeniu zapłonu.
To, że w tamtej części zostały wymienione popalone przewody nie oznacza, że nie ma tam w dalszym ciągu uszkodzenia skoro sytuacja się powtarza.

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 25 cze 2011, 14:52
przez piotrek_407
była taka sytuacja ze "radziecką" benzyne zalewałem do mazdy ale to mieszałem z polską benzyną i gdzies 1000-1200km zrobiłem na paliwie gorszej jakości bo rosyjska benzyna to 92 czy 93 oktanowa.

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 25 cze 2011, 15:23
przez Marek 161BD081
Jazda na paliwie zza wschodniej granicy raczej nie ma większego wpływu na pracę pompy paliwa.
Dla pompy typowym "zabójstwem" jest jazda z minimalną ilością benzyny lub po prostu jej brakiem.
Pompa tak jak wcześniej mówiłem jakby Ci padła to ten bezpiecznik paliłby się przy każdym włączeniu zapłonu.
Tak więc przyczyny szukaj gdzieś indziej.

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 30 cze 2011, 07:08
przez piotrek_407
Koledzy, wczoraj zabrałem mazde od mechanika (miał duzo roboty i musiałaby stać u niego miesiąc). Wracam do domu i po przejechaniu 3km spaliło bezpiecznik. Włożyłem nowy ale 20A zamiast 10A. Ruszam i auto zaczęło strasznie szarpać...trwało to ok 2sek. Dojechałem do domu, za chwile przyjechał inny elektryk samochowowy. Cos tam pogrzebał i na 90% doszedł do wniosku że to sonda lambda, bo pobiera i oddaje takie samo napiecie. Odłączył sondę i jeździlismy ok 15min i nie zgasła. Jeszcze dziś bede jeździł i sprawdzał tą diagnozę.
Jak wasze doświadczenie w mazdach podpowiada, czy to może być faktycznie wina sondy?

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 30 cze 2011, 08:03
przez Marek 161BD081
piotrek_407 napisał(a):Cos tam pogrzebał i na 90% doszedł do wniosku że to sonda lambda, bo pobiera i oddaje takie samo napiecie.


Zupełnie nie rozumiem tego stwierdzenia.
Ale .... grzałka sondy zasilana jest też z bezpiecznika ENGINE – może faktycznie tam był kłopot?

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 30 cze 2011, 08:41
przez piotrek_407
chodziło mi że miernikiem wszystkie kable sprawdzał itp. Narazie sonda odłączona i będę robił jazdy próbne bez sondy.

Re: Mazda 323F 1,5 16V 1996r, pali bezpiecznik ENGINE

PostNapisane: 30 cze 2011, 08:55
przez Marek 161BD081
Obejrzyj przewód od sondy czy przypadkiem białe kabelki nie są gdzieś poprzecierane.

No i jeszcze jedno – uzupełnij proszę profil o model autka i ew. lokalizację :)